Gdzieś po drugiej stronie Tęczy kiedyś się z nimi, odchodzącymi od nas, spotkamy. Oni są cały czas, tylko tam, gdzie jest już bezpiecznie i kolorowo
.
Nie odchodzą na zawsze, nie rozpływają się we mgle.
A maluszek na swój Tęczowy Most wdrapał się otoczony Waszą dobrocią i miłością, i pewnie ma już swoją ulubioną Tęczową Myszkę
.
Jak dobrze, że są tacy ludzie, jak Wy
.