Wiem, ze juz byl ten temat, ale w innych byly inne objawy a ja nie wiem czy mam juz lkeciec do weta, cala jestem roztrzesiona
Zobaczylam dzisiaj u Bonesa na koncu kupki krew. Miala kolor jasno bordowy, taki normalny jak krew. Nie byla ona wymieszana z kupką, była tylko na koncu kupki. Bones czesto miewa rzadką kupke, ostatnio przeszlam na ryz z kurczakiem, wiec kupki czesciej sa normalne. Myslalam, ze juz wszystko OK ale wczoraj znowu kupka byla rzadka, a dzisiaj to Musze jeszcze powiedziec, ze Bones malutko je. Daje mu ryz z kurczakiem i warzywami, a on poskubie troszke i odchodzi od miski. Wtedy robie mu makaron, tez poskubie ale to bardzo malutko Bones ma 4 miesiace i jest bardzo chudziutki. Ostatnio znalazlam w jego kupce robala bialego, cienkiego i dlugiego na 5 cm. Wet dala mi biala paste na odrobaczenie (nie wiem jaka nazwa ale 1ml/1kg masy sie podaje). Podalam i po jakims czasie znowu znalazlam ta wstretna gliche Podalam drugi raz i wczoraj zauwazylam jakis pasek, cos jakby trawa tylko biale 5cm moze to byc ta sama glicha, ale niezywa. Chociaz nie wybieralam kupki zaraz po wyprodukowaniu jej, takze nie wiem, czy to cos wyszlo zywe czy martwe... Mam jeszcze Micusia, czy on sie moze tym zarazic? Czy powinnam leciec jak najszybciej do weta? Blagam pomozcie!!