Czy to prawda ??????????????

[progect]

Progect, daj link do tej strony, chętnie bym to przeczytał. Dla mnie to jakaś dziwaczna nowość, ale chciałbym przeczytać całość, zanim się do tego ustosunkuję,
Pozdrawiam

Nie pamiętam ktora to strona,ale teraz mam dostęp do netu postaram się poszukać

[progect]

Podobną opinię słyszałam w odniesieniu do jedzących surowe mięso psów.
Moje koty są żywione suchym i surowizną i ich poziom agresji całkiem mi odpowiada (niższy niż u mnie:wink:).
Progect, a Twoja kicia z podpisu niezmiennie mnie "zauracza" - ta jej czarna pelerynka z kapturkiem - cudo.

Boshh ale mam kłopoty z netem. Napisałam odpowiedż dla ciebie dwa razy i mi je wcięło. No to jeszcze raz:
dziękuję. Mnie się podobają wszystkie koty,ale na razie uczę się tej jednej i urabiam TZ w sprawie towarzystwa dla małej.

[progect]

Progect, daj link do tej strony, chętnie bym to przeczytał. Dla mnie to jakaś dziwaczna nowość, ale chciałbym przeczytać całość, zanim się do tego ustosunkuję,
Pozdrawiam

Nie pamiętam ktora to strona,ale teraz mam dostęp do netu postaram się poszukać

I odpowiedż dla Zalatanego też mi wcięło a napisałam się,że ho,ho więc podaję tylko link do strony:http://www.koty.nowiny.pl/weterynarz/wet020.html

[Bagirka]

trudno powiedzieć czy tygrysom wyjdzie to na zdrowie...nie mnie to oceniać. Ale podejrzewam, że gdyby było im z tym źle to nie chiałyby się rozmnażać.Nie mówię, że to jest dobre, albo złe opowiadam po prostu o tym co widziałam;-)

[Amica]

Słuchajcie, czy to nie jest tren sam vet co się wsławil niekonwencjonalnymi pomyslami na Paluchu?
Ja kiedyś słyszałam o teorii filozofa (nie pamiętam nazwiska) na temat charakteru Anglików, będącego pochodną spożywania na wpół surowego miesa. Podobno tacy ludzie są "drapieżni".Może biednemu vetowi coś się pokićkało. Koty są mięsożerne, kot jarosz nie ma szans (a pies podobno tak)

[Nuśka]

Ja kiedyś słyszałam o teorii filozofa (nie pamiętam nazwiska) na temat charakteru Anglików, będącego pochodną spożywania na wpół surowego miesa. Podobno tacy ludzie są "drapieżni".

a ja lubię "tatara"....
Czasami też bywam agresywna ...

[@sica]

Z tymi tygrysami to chodzi o to że one owszem, jedzą mięso, tylko podane w takiej formie, że wcale mięsa nie przypomina. Jest ono bardzo dokładnie płukane, mielone, chyba gotowane i mieszane z karmą dla bodajże dla psów, warzywami i ryżem. Także te tygrysy wcale nie są wegetarianami, tylko forma ich posiłków wcale nie przypomina mięsiwa w tradycyjnej formie, tylko taka nijaką papkę. A to wszytko po to aby nie skojarzyły zapachu krwi i surowego mięsa z posiłkiem. A to znowu po to aby kiedyś, przypadkiem skaleczywszy kogoś, człowieka lub zwierzę, nie potraktowały go jako posiłek.

[progect]

Słuchajcie, czy to nie jest tren sam vet co się wsławil niekonwencjonalnymi pomyslami na Paluchu?
Ja kiedyś słyszałam o teorii filozofa (nie pamiętam nazwiska) na temat charakteru Anglików, będącego pochodną spożywania na wpół surowego miesa. Podobno tacy ludzie są "drapieżni".Może biednemu vetowi coś się pokićkało. Koty są mięsożerne, kot jarosz nie ma szans (a pies podobno tak)

A o co wtedy chodziło?