Barbasia pisze:Witam. Ja też używam Cats Best Eco+ i mogłabym go wyrzucać do sedesu, ale moje kotki mają taki "przerób", że bałam się, że cała Wisłę przez kibelek przepuszczę. Ponieważ kupiłam kuwetę z zaczepem do torebki foliowej (o takim http://media.mediazs.com/bilder/catit/k ... 2011_6.jpg) - wygarniam "urobek" do torebki i wyrzucam do śmietnika. Oszczędzam w ten sposób wodę i (jak wynika z tego wątku) nerwy. Bo jak się domyślam - tylko czytającym jest do śmiechu...
Oj tam, oj tam Mnie tam do śmiechu było. Choć może "po" a nie w trakcie Też już wyrzucam do woreczków i ofiarnie biegam od razu do kontenera ale co się namęczyłam to moje. A ile radości najbliższym sprawiłam opowiadając o swojej przygodzie! W końcu śmiech to zdrowie