Czarny MINIO foty s.5 i 8 - nie aktualne ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 19, 2005 16:44

up
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 8:58

Dowiadywałam się wczoraj o kocurka. Został wykastrowany przedwczoraj i czuje sie całkiem dobrze. Wczoraj miał dostać ostatni antybiotyk i tu jest problem. Kocurek nie pozwala sobie na nic. Jak tylko otwiera sie klateczkę to atakuje. Wg oceny Pani doktor on nie jest kotkiem domowym. Najprawdopodobniej urodził sie na dworzu i niestety nie nadaje się do normalnej adopcji. Albo znajdziemy mu dom gdzie będzie sam i właściwie będzie tylko "przebywał" albo odzyska wolność. Ja jestem za tym drugim, ale to Yoasia zadecyduje :roll:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Czw sty 20, 2005 10:05

Ann, usłyszałam dokładnie to samo. Może faktycznie powinen wrócić tam, skąd przyszedł?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw sty 20, 2005 10:14

Ann_pl pisze:Dowiadywałam się wczoraj o kocurka. Został wykastrowany przedwczoraj i czuje sie całkiem dobrze. Wczoraj miał dostać ostatni antybiotyk i tu jest problem. Kocurek nie pozwala sobie na nic. Jak tylko otwiera sie klateczkę to atakuje. Wg oceny Pani doktor on nie jest kotkiem domowym. Najprawdopodobniej urodził sie na dworzu i niestety nie nadaje się do normalnej adopcji. Albo znajdziemy mu dom gdzie będzie sam i właściwie będzie tylko "przebywał" albo odzyska wolność. Ja jestem za tym drugim, ale to Yoasia zadecyduje :roll:


Byłem, widziałem, fociłem.....trudny przypadek. Miał ochotę mnie zjeść.
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 10:21

Bonifacy pisze:
Ann_pl pisze:Dowiadywałam się wczoraj o kocurka. Został wykastrowany przedwczoraj i czuje sie całkiem dobrze. Wczoraj miał dostać ostatni antybiotyk i tu jest problem. Kocurek nie pozwala sobie na nic. Jak tylko otwiera sie klateczkę to atakuje. Wg oceny Pani doktor on nie jest kotkiem domowym. Najprawdopodobniej urodził sie na dworzu i niestety nie nadaje się do normalnej adopcji. Albo znajdziemy mu dom gdzie będzie sam i właściwie będzie tylko "przebywał" albo odzyska wolność. Ja jestem za tym drugim, ale to Yoasia zadecyduje :roll:


Byłem, widziałem, fociłem.....trudny przypadek. Miał ochotę mnie zjeść.

:lol:

Yoasiu, co z kotkiem?
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw sty 20, 2005 10:43

Yoasiu, proszę napisz..... :D
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 10:52

A tu jest zdjęcie zbója......
http://upload.miau.pl/43713.jpg

niestety obiekt wyjątkowo trudny do focenia......nie da się wyjąć z klatki i już.......Obrazek
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 10:58

Bonifacy pisze:
Ann_pl pisze:Dowiadywałam się wczoraj o kocurka. Został wykastrowany przedwczoraj i czuje sie całkiem dobrze. Wczoraj miał dostać ostatni antybiotyk i tu jest problem. Kocurek nie pozwala sobie na nic. Jak tylko otwiera sie klateczkę to atakuje. Wg oceny Pani doktor on nie jest kotkiem domowym. Najprawdopodobniej urodził sie na dworzu i niestety nie nadaje się do normalnej adopcji. Albo znajdziemy mu dom gdzie będzie sam i właściwie będzie tylko "przebywał" albo odzyska wolność. Ja jestem za tym drugim, ale to Yoasia zadecyduje :roll:


Byłem, widziałem, fociłem.....trudny przypadek. Miał ochotę mnie zjeść.


Byłam, widziałam, zabawiałam kitka...wiem ze trudny przypadek. Podrapał mnie...
Nie wiem jaką decyzję podjąć, musze pomyśleć (choć nie robię niczego innego od wczoraj), posłucham Enya i coś wymyślę...dajcie chwilkę... :roll:
Bonifacy dziękuję za zaangażowanie w foceniu, doceniam choć model niewdzięczny bardzo, a minę na zdjęciu ma iście Zbójnicką... :twisted:
Ann_pl, Kid jakos czuje sie związana z tym kitkiem i wiem ze do mnei należy decyzja, jednak jest trudna wiecie? :roll:

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Czw sty 20, 2005 13:19

Szukamy domku dla Minia....
Obrazek
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 13:28

Nie szukajmy mu domku....
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Czw sty 20, 2005 13:30

Ann_pl pisze:Nie szukajmy mu domku....


Hmmmmm...............
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 13:31

Ann_pl pisze:Nie szukajmy mu domku....


:?: :?: :?:

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 20, 2005 13:36

Czekam na decyzję Yoasi to raz, a dwa jakiego domu mu szukać? On nie jest domowy... tęskni za wolnością...
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Czw sty 20, 2005 13:39

Ann_pl pisze:Czekam na decyzję Yoasi to raz, a dwa jakiego domu mu szukać? On nie jest domowy... tęskni za wolnością...

Można spróbować chociaż, wiele kotów adoptowanych nie jest domowych.....z tym, że u niego jest problem z agresją....
A tu możecie oglądać moje zdjęcia:
Portfolio fotneta
Portfolio kotneta
Obrazek
PRĘGOLO

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Czw sty 20, 2005 13:39

Bonifacy pisze:
Ann_pl pisze:Czekam na decyzję Yoasi to raz, a dwa jakiego domu mu szukać? On nie jest domowy... tęskni za wolnością...

Można spróbować chociaż, wiele kotów adoptowanych nie jest domowych.....z tym, że u niego jest problem z agresją....


Otóz to. Dom dla agresywnego kota? Znajdzie się?
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 4bot, Google [Bot], kasiek1510, TaxusBaccata i 322 gości