Było-uszkodzony kręgosłup ?-jest bardzo dobrze.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 10, 2005 8:49 Było-uszkodzony kręgosłup ?-jest bardzo dobrze.

Nie wiem co i jak się stało..Wczoraj mój Leoś zachowywał się normalnie, dużo chodził, biegał, jadł czyli wszystko w normie. Po południu poszedł spać. Spał całkiem długo, ale reszta kotów też, więc podejrzewam, że pogoda. Gdy wstał pobiegł od razu do kuwetki i bardzo dużo siusiał. Zaniepokoiła mnie jego sylwetka. Szedł z opuszczonym całkowicie ogonkiem. Tzn, przy nasadzie jakby próbował go podnieść ale reszta była jakby bezwładna. W okolicach całego kręgosłupa wygięty lekko w pałąk..ale zapragnął wyjść, więc stwierdziłam, że wszystko jest ok, tylko trochę zdretwiał (spał w dziwnym i niezbyt wygodnym iejscu). Bardzo szybciutko wrócił i poszedł pod łóżko (alarm !) i nie mógł się położyć ! Przód ok, a tylne łapki sterczały w górę, ogonek bezwładny, jakby złamany. Na jakikolwiek dotyk w okolicach brzuszka, tylnych łapek, miednicy reagował piszczeniem.Zaczął się trząść..Po chwili mu przeszło, zjadł trochę ale tył nadal bezwładny. Dziś widzę, że ma duże problemy z siedzeniem i kładzeniem się-łapki pozostają trochę w górze, ale jest lepiej niż wczoraj. Ogon-bezwładny. Leoś próbuje go podnieść ale widać tylko wybrzuszenie u nasady, reszta zwisa..Ma też problemy ze skakaniem na parapet-widać, że łapki tylne go bolą. Brzuszek już ok, jadł trochę dzisiaj. Dużo razy zmienia pozycję leżenia, przemieszcza się, nie chce być przykryty (temperatura w normie), ale ogon..Dziś jadę do weta.
Czy ktoś miał może podobne doświadczenia ? Czy to kręgosłup ? Jak mu pomóc ? Nie wiem co mogło mu się stać. Jakieś sugestie ? Czy tak nagle mogło mu się zrobić coś z ogonkiem ? Proszę o pomoc, ja już nie wiem co o tym sądzić. Całą noc czuwałam, Leoś dużo się przemieszczał. Wchodził w te miejsca co zwykle, jakby chciał pokazać, że wszystko jest ok, ale widać, że bolą go łapki tylne i ogon jest bezwładny..Pomocy.
Ostatnio edytowano Pt sty 28, 2005 10:17 przez Agusia, łącznie edytowano 5 razy

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon sty 10, 2005 8:57

Powinnaś się udać z kotem możliwie szybko do weta. W Twoim rejonie polecam Ci Klinikę Małych Zwierząt SGGW przy Nowoursynowskiej., tel. 847-37-40. Tam masz największe szanse na spotkanie specjalisty-neurologa, który zajmie sie Twoim kotem. Opisane przez Ciebie objawy są bardzo niepokojące, ale nie koniecznie muszą świadczyć o problemach z kręgosłupem.
Może to być również silny uraz okolicy lędźwiowej kręgosłupa, ale także złamanie miednicy lub uraz jamy brzusznej połączony z zapaleniem otrzewnej.
Na pewno trzeba iść z nim do weta, tylko lepiej do dużej lecznicy, a nie do punktu szczepień. Mogą okazać sie konieczne badania dodatkowe, lepiej by było móc zrobić je na miejscu i od razu dac fachowcowi do oceny.
Mnie dziś akurat na SGGW nie ma (będę jutro :) ) ale na pewno na miejscu jest wykwalifikowany chirurg, specjalista radiolog, a i neurolog powinien kręcić się w pobliżu. Serdecznie polecam tą Klinikę!
Pozdrawiam i chętnie odpowiem na inne pytania. Z.
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2005 8:57 kot

ojejeku biegusiem do weta i rtG czyzby spadł z czegos? :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Pon sty 10, 2005 8:58

:strach:

Mógł skądś spaść.
jeśli "tylko" miałby problemy z chodzeniem to może mieć zapalenie stawóe, ale jak ma ogon bezwładny to wskazuje na kręgosłup.

ja miałam kota ze złamanym kręgosłupem i niedowładem tylnich łap. Da sie z tym żyć. jednak każdy taki przypadek musi być rozpatrowany indywidualnie.
Mieszkasz na Ursynowie- jest tam sporo dobrych ecznic i SGGW- pędę znajdź dobrego ortopedę, chirurga, neurologa i jedź z kotem. koniecznie trzena rtg zrobić.
jesli to kręgosłup to czas reakcji jest bardzow ważny.

Spoza ursynowa mogłabym polecić dr Wyparta na Schroegera (bielany). Szkoda że mój kot nie miał szna trafić do niego zaraz po wypadku :( Jak go brałam miał już krzywo zrośnięty ten złamany kręgosłup
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sty 10, 2005 9:02

Dziękuję. Brzuszek ma miękki i niebolesny. Własnie je chrupki. Co do urazu, to przypomniałam sobie, że gdy nam zaginął w wakacje i wrócił-miał problemy z tylnymi łapkami. Nie mógł skakać, łapki mu uciekały, a poza tym od tamtej pory często przybierał dziwną sylwetkę -jakby bardziej wygięty w pałąk, no i te nóżki przez jakiś czas były mniej sprawne. Ale mu przeszło i myśleliśmy, że to było stłuczenie. Czy uraz mógł mu się odnowić ? Ogon wygląda (gdy leży) jakby był złamany , tzn pod kątem prostym się układa..

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon sty 10, 2005 9:06

Niestety, taki scenariusz jest jak najbardziej mozliwy. Do weta, na badanie neurologiczne i ew. prześwietlenia wg wskazań badającego.
Pozdrawiam
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2005 9:16

Własnie się dowiedziałam, ze Leoś chce koniecznie wyjść na dwór..Pół ciałka ma niesprawne, a on chce wyjść. Jadł trochę chrupek i łazi po mieszkaniu. Jadę dziś do weta. Klinika sggw jest o rzut kamieniem ode mnie. Moje osiedle sąsiaduje ogrodzeniem z terenem sggw. Leoś zachowuje się jakby to uszkodzenie nie robiło na nim większego wrażenia. Ma bolesne "tyły" ale wyciąga się, skacze, chodzi..ogon nadal bezwładny.
Dziękuję za sugestie.

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon sty 10, 2005 9:50

Leoś znowu je. Tym razem miękkie i chrupki oraz pije wodę. Chyba jest troszke lepiej z jego samopoczuciem. Był w kuwetce i zrobił bardzo dużą ilość bardzo twardego (z relacji mojej mamy) koopska. Może wczoraj miał z tym problem i dlatego popiskiwał na początku, że go brzuszek boli ?.. i temperaturę też dostał z tego powodu ? Kręci się cały czas po mieszkaniu. Do tej pory rraczej sie co chwila pokładał..Ale ogonek nadal zwisa..

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon sty 10, 2005 10:06

Moja Kita też dziwnie chodzi, jakby wygięta w pałąk i ma kłopoty z wskakiwaniem. Wet powiedział, że to pozostałość jakiegoś urazu. Ale ogonek ma w porządku.
Kciuki za Leosia :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 10, 2005 11:39

teraz biedny leży pod łóżkiem..od wczoraj to jego ulubione miejsce. Ile kosztuje rtg na sggw ? i ewentualnie reszta badań ?

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon sty 10, 2005 11:42

sama wizyta bez leków kosztuje 30 złotych, RTG co najmniej drugie tyle
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2005 11:45

Ja miałem coś takiego ale u naszego dobermana i ponoć to było zapalenie korzonków czyli zakończenia nerwów przy kręgosłupie. I objawy takie same. Może to też dotyczy kotów?
Obrazek
KOTY SYBERYJSKIE I BENGALSKIE

KOTKOT

 
Posty: 29
Od: Śro sty 05, 2005 14:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 10, 2005 11:46

czyli nie tak dużo. czy trzeba się wcześniej zapisać czy można w nagłym przypadku od razu dostać się (w trakcie normalnej wizyty) na rtg ?

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon sty 10, 2005 11:47

RTG jest dostępne od ręki, nie trzeba sie zapisywac na zdjęcia nie wymagające znieczulenia ogólnego
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 10, 2005 11:48

Agusia pisze:czyli nie tak dużo. czy trzeba się wcześniej zapisać czy można w nagłym przypadku od razu dostać się (w trakcie normalnej wizyty) na rtg ?

Pojdz tam z kotem, przyjma Was i zrobia wszystko co trzeba. Nie mozna czekac.
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości