Kocie choroby - małe ABC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 18, 2005 20:42

Estraven pisze:
Beliowen pisze:Widze zalatanego :D
Podnosze, moze znajdzie chwile dla tego watku 8)

Nie byłoby źle :) Gdyby, to poszukamy dla niego miejsca z powrotem na górze.


Mam taki jeden pomysl.
Moze ktos jednak pociagnalby ten watek, skoro zalatany tu nie zaglada?
Czy jest na sali wet? 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lis 01, 2005 14:55

A ja mam pytanie - co się stało ze zdjęciami w opisach chorób? Czyżby w uploadzie coś się pozmieniało i już zdjęć nie ma?
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1753
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 01, 2005 16:12

miki pisze:A ja mam pytanie - co się stało ze zdjęciami w opisach chorób? Czyżby w uploadzie coś się pozmieniało i już zdjęć nie ma?

W uploadzie, o ile pamietam, najwiecej zmienialo sie wiosna - i pewnie teraz trzeba by zmienic linki w postach zalatanego, zeby dostep do zdjec odzyskac...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw gru 08, 2005 13:36

Odświeżam wątek choróbsk wszelkich. Trochę się zdziwiłam, że nie znalazłam nigdzie postów i pytań związanych z infekcjami uszu. Czyżby nie były tak pospolite jak katarki i ropiejące oczka ? Jeśli gdzieś są , to prosze o link, będę dźwięczna.

Mój Fidel ma aktualnie infekcję ucha. Zaczęło się od drapania, wkładania łapy do ucha, a potem kiedy spał zauważyłam wyciek, który posklejał mu futerko :( W pierwszym odruchu zakropiłam mu obydwa uszka Dicortineffem. Wiekszość wytrzepał głową. Rano zawiozłam łobuza do mojej rodzinnej weterynarz, która wyczyściła uszy i zaleciła maść do wkraplania do ucha. Ponoć to infekcja i malutki grzybek. Kuracja trwa 3 dzień. Futerko ucierpiało bo się przytłusciło od rozmazywania maści. Niepokoi mnie, to , co usłyszałam od wet, że takie infekcje lubią się powtarzać.

Proszę o wskazówki jak im zapobiegać ! Czy spanie kociaka przy uchylonym balkonie miało wpływ na rozwój choroby. On uwielbia leżakować w chłodniejszych miejscach, pod drzwiami, pod balkonem, przy uchylnych oknach. I jeszcze jedno, jak się pozbyć tłuszczu z futerka dookoła ucha i na szyi od maści ? Przecież nie będę go kąpać w takim stanie :(

Bożka

 
Posty: 200
Od: Śro lis 30, 2005 7:36
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Czw gru 08, 2005 13:40

Bożka, sprawdź stan uzębienia kota, zwłaszcza po stronie z cieknącym uchem. Nasz Didusz miał takie cieknące zapalenie ucha od chorych trzonowców. Po usunięciu chorych zębów ucho natychmiast :!: wróciło do normy.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 08, 2005 13:44

Agn pisze:Bożka, sprawdź stan uzębienia kota, zwłaszcza po stronie z cieknącym uchem.


Fidelio jest tuż przed wymianą zębów, ma prawie 5 miesięcy. Nie zauważyłam w pyszczku nic niepokojącego. Trochę mu śmierdzi z pyszczka, ale zapoytana wet mówi, że tak jest przy wymianie zębów.

Bożka

 
Posty: 200
Od: Śro lis 30, 2005 7:36
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Czw gru 08, 2005 20:17

Nie znam się aż tak dobrze, ale może jednak - jeśli maści do ucha nie dają wyraźnej poprawy - to problemy z zębami, nawet taki mały kot może tak mieć.
Może konsultacja z innym wetem?

Co do kąpieli, to może jednak nie, wytrzyj to co wycieka husteczką higieniczną (itp) i musisz się przemęczyć :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 08, 2005 21:18

Bozka - a jaki był ten wyciek z ucha? Kolor itp?Jedno ucho czy oba?
Kąpiel oczywiście odpada!!!Nie można dopuścić że coś się do ucha naleje.
Jeżeli chodzi o infekcje ucha, to rzeczywiście lubią się powtarzać, często ma to związek z tym, że za szybko przerywa się leczenie, jak ucho wygląda dobrze to zawsze trzeba lek pociągnąć jeszcze kilka dni, żeby wybić wszystko co w środku do końca.
Oczywiście że mogło go przewiać, ja mam przykład jak po kąpieli przyłożyłam rękę do szpary pod drzwiami łazienki-niby w domu ciepło a dołem ciągnie że aż strach.
Jaki lek dostaje do ucha? Ile razy dziennie? Czy wcześniej jest czyszczone?

Czy jest poprawa? - mniej wydzieliny, mmniejszy obrzęk, mniejsza bolesność?
Przy leczeniu uszu najczęściej zaczyna się od leku o szerokim spektrum, z antybiotykiem, antygrzybkiem, czymś p/zapalnym i ew.p/pasozytniczym. Jeżeli nie działa to albo posiew z ucha, albo w ślepo inny lek.
Ja widziałam mało kotów z uszami-tzn.poza świerzbem zeby coś dolegało. Ale nie wiem czy rzeczywiście rzadko chorują na uszy. Może to kwestia lepszej wentylacji i mniejszego owłosienia kanału słuchowego?
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Czw gru 08, 2005 21:31

to powino byc zawsze na gorze :lol:
Fajnie,ze ktos to odswierzyl !takie swiezutkie narybki jak ja moga zerknac bez zbytniego szwendania sie po necie.
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw gru 08, 2005 21:34

123 pisze:to powino byc zawsze na gorze :lol:
Fajnie,ze ktos to odswierzyl !takie swiezutkie narybki jak ja moga zerknac bez zbytniego szwendania sie po necie.

Jest podlinkowane w Kocim ABC.
Kiedys bylo przyklejone, ale z braku autora spadlo.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pt gru 09, 2005 9:09

bluerat pisze:Bozka - a jaki był ten wyciek z ucha? Kolor itp?Jedno ucho czy oba?


Wyciek był tylko z jednego ucha, kolor trudno powiedzieć, bo skleił w nocy sierść przy uchu. Wet w czasie czyszczenia uszu mówiła, że jest niewielki, kolor taki żółtawo szary, na waciku było mało. Ale znalazła też coś charakterystyczne dla grzybka. Ja stosowałam na początku sama Dicortineff, bo nic innego w domu nie miałam.

bluerat pisze:Jaki lek dostaje do ucha? Ile razy dziennie? Czy wcześniej jest czyszczone?


Ma zalecony Oridermyl, przez pierwszy tydzień dwa razy dziennie, przez drugi tydzień raz dziennie, potem mamy się pokazać. Uszy miał idealnie czyste jak zabierałam go z hodowli, dbano tam o niego. Mimo wszystko jeśli tam było ich dużo mógł przywlec coś stamtąd-wiadomo jak z grzybkami. Przeciąg i chłód pod balkonem mogły to pewnie uruchomić.

bluerat pisze:Czy jest poprawa? - mniej wydzieliny, mmniejszy obrzęk, mniejsza bolesność?


Wydzieliny już nie ma, ale jeszcze czasem wkłada delikatnie łapkę do ucha. Przy pieszczotach nie reaguje trzepaniem głowy, pozwala się tez dotykać po uchu, ma lepszy apetyt. Wygląda mi to na poprawę, ale zgodnie z zaleceniami, będziemy lek stosować dalej, bo tak jak napisałaś trzeba to do końca wyleczyć.

Tak jeszcze pomyślałam, że jak go przywiozłam to miał kontakt z kocurem mojej mamy, który też miał problem z uchem ( strupek grzybiczy na zewnątrz już podleczony ) Może delikates złapał coś od starszego kumpla. Nie wiem, to tylko dywagacje. Kocurki się nie dotykały, prychały na siebie cały dzień ;)

Bożka

 
Posty: 200
Od: Śro lis 30, 2005 7:36
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt gru 09, 2005 10:41

hopla :lol:
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 11:19

Oridermyl jest dobry, bo "ma" antybiotyk, antygrzybka, antypasożyta, p/bólowy, p/zapalny.
Dobrze że jest poprawa, znaczy że leczenie trafione. Zawsze przed podaniem leku dobrze jest delikatnie wyczyścić uszko z zalegającej wydzieliny watką.
Czy wetka sprawdziła czy nie ma jakiegoś ciała obcego?(otoskopia?)
Powodzenia w leczeniu:)
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pt gru 09, 2005 23:48

Witam!
Aktualnie przebywam w Anglii, mam "drobne" problemy z dostepem do netu.
Pare najomych osob zachecilo mnie do odswiezenia znajomosci z miau :) wiec jestem, ale raczej poza swoj watek sie nie wybieram (czas!!!)
Pozdrawiam wszystkich, obiecuje ze na pytania postaram sie odpowiedziec w miare szybko :)
Pozdrawiam
Zalatany
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 23:49

Bozka - a czy badanie otoskopowe ucha mialo miejsce?
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 132 gości