"Lejek" w domu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 04, 2005 12:45 "Lejek" w domu!

Witam Wszystkich w Nowym Roku!
Wszystkiego Naljelpszego Wam i Waszym Pociechom :D

A po miłych noworocznych życzeniach mniej przyjemny post...

Od 2 miesięcy jestem szczęśliwym gospodarzem dla 2-ki maluchów (za Waszą radą zdecydowaliśmy się na rodzeństwo, co by maluchy nie nudziły się same w domu).
Kociaki są piękne i kochane. Jak dotąd mamy z nimi tylko jeden (opróćz zniszzonych kwiatków i poszarpanego obicia mevbli oczywiście :wink: ) ale za to irytujący problem: sikanie.
Oczywiście zdarzały się "usprawiedliwione" wpadki - kiedy wyjeżdżaliśmy na kilka dni a nasza lubiąca koty sąsiadka, która zobowiązała się nimi opiekować, niezbyt często i niezbyt dokładnie czyściła kuwety.
Jednak najbardziej martwi nas to, że Esme (nasza kicia) ma zwyczaj siusiania na nasze łóżko (Greebo czyli naszego kocurka jeszcze na tym nie przyłapaliśmy, chociaż to nie oznacze, że jest niewinny -większość "wypadków" odkrywamy po fakcie co nawet uniemozliwia nam reakcję, która mogła by kociaki czegośnauczyć) - zawsze ta sama połówka łóżka, "w nogach" i zawsze na kołdrze (niezaleznie od tego jakiej kołdry używamy).
"Wypadki" zdarzają się mniej więcej raz na tydzień, wieczorem lub nad ranem (kiedy łóżko już lub jeszcze jest rozłożone).
Nasza puchowa kołdra czeka na pranie, kupiliśmy nową, którą można prać w pralce ale po 2 wypadkach z rzędu (rano i wieczorem) spędziłem ostatnią noc pod kocem i zaczynam się łamać. Pomimo szczerych chęci zaczynam ukradkiem przemyśliwać nad wieczorną eksmisją kociaków do łazienki (mieszkamy w kawalerce z aneksem kuchennym). :evil:
Nie pomaga karcenie, umieszczanie papierków z "próbką" w kuwecie itp. (kociaki normalnie korzystają z kuwet)...
Początkowo myśleliśmy, że kociaki siusiaja w tym samym miejscu, gdzie raz jeden zrobiła to inna kotka, jednak to było dawno temu, tamtej kołdry już nie używamy a poszewki były pranie wiele razy.

Przyznaję, że nie badaliśmy jeszcze Esme u weta w "tej sprawie" ale fakt, że robi to zawsze w tym samym miejscu, kiedy ma dosłownie 2 metry do każdej z 2 regularnie czyszczonych kuwet zdaje się zaprzeczać możliwości choroby.

Ten post jest w sumie wyrazem naszej bezsilności - muszę w końcu zdradzić tę straszną tajemnicę... :wink:
Jednak jeśli ktoś miał by jakiś pomysł i sugestie o co może chodzić naszej Esme - będę wdzięczny za podpowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie z Krakowa
Pozdrowienia z Krakowa
Marcin Owczarek - Zapracowany Ovchie
GG mi w pracy nie działa :(
Obrazek Esme Obrazek Greebo

ovchie

 
Posty: 31
Od: Czw lis 18, 2004 11:44
Lokalizacja: Kraków / Wrocław

Post » Wto sty 04, 2005 12:56

Mimo wszystko proponowałabym wizytę u weterynarza oraz zbadanie moczu.
Sikanie poza kuwetą, nawet regularne i zawsze-w-to-samo-miejsce, może być (i bardzo często jest) spowodowane problemami urologicznymi.
Pozdrawiam

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Wto sty 04, 2005 13:13

witam
zgadzam sie z elca...miałam to samo: siusianie na kołdrę rano lub wieczorem ..nawet gdy kołdrę wyprałam i rozłożyłam do wyschnięcia w drugim pokoju i tak ja moja kitka dorwała :twisted:
po zbadaniu okazało sie ze miała bakterie ..zapalenia pęcherza
po podaniu lekarstw przeszlo jak reka odjał

pozdrawiam i trzymam :ok: za zdrowko
ObrazekKITKA

ewela

 
Posty: 27
Od: Sob mar 27, 2004 0:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sty 04, 2005 13:14

jakis czas temu nasza kotka rowniez zaczela nam siusiac na koldre :evil:
zrobilismy badania i wyszlo zapalenie pecherza... mamy bardzo duze mieszkania - 130m a ona sikala tylko na koldre w naszej sypialni. po wyleczeniu infekcji przestala. za jakis czas nastapil nawrot i znow siusiala... po kolejnym leczeniu przestala, ale nie na dlugo... dostala rujke i okazalo sie ze zachwouje sie jak rasowy kocur i znaczy teren :evil: zaczelo sie od koldry a potem obsikiwala wszystko co bylo miekkie :evil:
od czasu gdy jest na pigulkach problem zniknal w 100%
takze polecam zrobic badania moczu :wink:
a w jakim wieku jest koteczka??? moze ona tez znaczy w rui??
nasza dostala pierwsza rujke juz w 5 miesiacu zycia 8O i miala co tydzien przez tydzien :roll:

trzymam kciuki!!! :ok:
aha- moze procz prania koldry spryskuj ja jeszcze preparatem odstraszajacym. z reguly maja one zapach cytryny i nie sa szkodliwe dla czlowieka :wink:
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto sty 04, 2005 13:36

Dzięki za słowa otuchy i porady!

Esme i Greebo to rodzeństwo, wg poprzednich właścicieli z połowy września 2004, chociaż jak patrzę na nie to mam wrażenie, że mogą być z miesiąc starsze...
Po za tym że niszczą kwiatki i kanapę, są strasznie kochane i będziemy próbowali wszystkiego, co pozwoli nam na zatrzymanie ich w domu - a nie jest łatwe mieć 2 kociaki w wynajmowanej kawalerce...

A czy ktoś może mi wskazać, gdzie w Krakowie można zbadać kocie siu?

Pozdrawiam
Pozdrowienia z Krakowa
Marcin Owczarek - Zapracowany Ovchie
GG mi w pracy nie działa :(
Obrazek Esme Obrazek Greebo

ovchie

 
Posty: 31
Od: Czw lis 18, 2004 11:44
Lokalizacja: Kraków / Wrocław

Post » Wto sty 04, 2005 13:37

ovchie pisze:A czy ktoś może mi wskazać, gdzie w Krakowie można zbadać kocie siu?


zerknij do watku 'weci polecani' w kocim ABC... koniecznie :)

a imiona twoje kotuchy maja wiele mowiace ;)

melba

 
Posty: 804
Od: Wto lis 16, 2004 12:50

Post » Wto sty 04, 2005 13:39

Oprócz badań- po prostu nie wpuszczałbym kociaków na noc do sypialni (czyli, w kawalerce- zostawiła je w łazience z posłankami, kuwetkami, jedzonkiem). Tak, zeby nie miały okazji "widywac" kołdry i utrwalac sobie nawyku. Jesli (podstawowe założenie) są bezwglądnie zdrowe!
Ale zaczęłabym koniecznie od badań i zastanowienia sie, czy to nie jest związane z dojrzewaniem (nie piszesz, w jakim wieku kociaki). :roll:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Wto sty 04, 2005 14:48

Ja też byłabym za przebadaniem. Moja Szarotka też siusiała często w pobliżu kuwety, wyglądało że zupełnie świadomie. Tyle, że trochę za często. Okazało się, że ma wadę rozwojową układu moczowego. No, to niestety jest nie do wyleczenia. Siusianie (tzn. miejsca siusiania) jakoś ograniczam metodami wychowawczymi, podstępem itd.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 04, 2005 16:42

Znam ten problem-mojemu Kuglowi tez czasem zdarza sie siknac na koldre.(tzn dokladnie 4 razy w ciagu 4 miesiecy)
Wyczailam przyczyne.
On nie lubi gosci w domu.
Jak jak zbyt duzo gosci, nie daj boze tych z noclegiem, on sie stresuje i w ten sposob pokazuje swoje niezadowolenie.
Osika poscile ze dwa razy pod rzad...nie ma poscieli dla gosci-nie ma gosci
:twisted: Kugel nie sika...bardzo logiczne...
A jak mial zwirek ktory mu sie nie podobal-sikal obok kuwety-tak samo jak jest brudna...
Ale jak dopasowalam w koncu zwirek-bardzo drobny, przypominajacy piasek,pilnuje czystosci to Kugel nagradza moj wysilek slicznym sioo do kuwety :)
dzieci nadlatuja....
ObrazekObrazekObrazek

moni74

 
Posty: 1807
Od: Śro sie 11, 2004 18:21
Lokalizacja: Berlin

Post » Wto sty 04, 2005 17:51

melba pisze:
ovchie pisze:A czy ktoś może mi wskazać, gdzie w Krakowie można zbadać kocie siu?


zerknij do watku 'weci polecani' w kocim ABC... koniecznie :)

a imiona twoje kotuchy maja wiele mowiace ;)

ja badam tutaj;

Pracownia Analiz Lekarskich
ul. Sw. Katarzyny 5
tel 430-60-70
pn-pt 7.30-18
sob. 7.30-12
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, indianeczka, magnificent tree, ryniek, Zeeni i 493 gości