Chore oko Szczurka, chory Szczurek cały i reszta też

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 05, 2005 20:45

:ok: za Szczurka i Misia.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro sty 05, 2005 20:52

No to leczcie sie chlopaki i nie zarazcie reszty towarzystwa ( prosze mi szczegolnie uwazac na Mysze!) :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Wto sty 11, 2005 0:36

Szczurkowe oko dużo lepiej. Chłopak szybko załapał, że po nieprzyjemnym zakraplaniu oczu jest przyjemny smakołyk (nagroda za cierpienie) i po każdym zabiegu migusiem melduje się w kuchni :lol:

Niestety - własnie TŻ ze zgrozą krzyknął i zawołał mnie do Całki. Ma zaropiałe oko... :( :( :( Już jej zaaplikowałam pierwszą porcję kropelek. I okropnie boję się o Myszona... właśnie zobaczyłam, że pozwoliła Misiowi się przytulić do siebie 8O i spały kociaki łepek przy łepku. Jeżeli i ona coś złapie to będzie katastrofa :strach:

Jutro chyba zaczniemy kurację odpornościową, będę z Myszą u Jagielskiej to od razu coś znajdziemy dla reszty kociego towarzystwa (może lydium, wetka też coś mówiła o interferonie).

Się zabiję. Regularny szpital w domu. Ręce opadają...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 11, 2005 0:43

potulkac tylko moge i kciuki potrzymac :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 11, 2005 1:51

Jana, trzymam, bo naprawde masz szpital :( Oby Mysza się nie zaraziła...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 11, 2005 9:20

Szpitalowanie to faktycznie niezla jazda. U mnie tez!
Trzymam kciuki za wybicie okropiszcza! :ok:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Wto sty 11, 2005 12:44

Zakrapianie oczu chyba nidługo wejdzie mi w nawyk. Kotom też. Szczurek już pozwala bez siadania na nim - dumna jestem z chłopaka. Całka potulnie pozwala, ale potem przede mną ucieka bidula, bo się boi, że będzie jeszcze. Tylko Miś zrobił się okropny, pomimo wiązania w szlafroku (taki kaftan bezpieczeństwa :wink: ) wije sie jak piskorz, marudzi, miauczy, kombinuje :evil: Na razie jednak ja wygrywam.

I tak się zastanawiam - może by profilaktycznie samym braunolem potraktować Młodego i Myszę? :roll: Chyba dzisiaj zadzwonię do Garncarza...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 11, 2005 13:37

o rany... sister, zrob cos z tym, uodpornij kotki (szczepienie, witaminy, cokolwiek) bo to juz nie jest normalne...
Blondi (Beruška), Lara (Lala) i Milla (Milka)
Obrazek

zgaga

 
Posty: 135
Od: Pt paź 29, 2004 9:58
Lokalizacja: Praha, Czechy

Post » Śro sty 12, 2005 1:00

Całe towarzystwo kichająco-zaropiało-podejrzane od jutra dostaje interferon. Dopyszcznie, 7 dni po 1 ml., potem 7 dnie przerwy i znowu i tak do trzech razy sztuka. Ma im to podnieść odporność i pomóc ubić wirusa. Zobaczymy...

Mysza na razie została zwolniona z kuracji, ze względu na własne perypetie zdrowotne.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro sty 12, 2005 1:09

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
za powodzenie kuracji
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 12, 2005 9:18

Wczoraj w nocy Szczurek miał 39,7 :( :( :( I nie wiem czy w tej sytuacji moze dostawać interferon :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sty 14, 2005 18:38

Szczurek nadal gorączkuje, wczoraj 39,5, dzisiaj 38,8. I nie ma apetytu 8O 8O 8O No niestety - zaczął kurację unidoxem i jeszcze tolfedynę dostanie. Interferon wszystkie, kropelki do oczu kończy Misiek, a Szczurek i Całka są na początku kuracji.

Teraz już cała piątka kojarzy mnie z mniej lub bardziej nieprzyjemnymi zabiegami. A Szczurek właśnie się obraził i zaległ ogonem do świata (nie dziwię mu się: krople do oczu 6 razy dziennie, tabletki mu wrzucam do gardła i termometr wsadzam w... każdy miałby dość).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sty 14, 2005 18:52

Biedne koty :-( Biedna Jana :-(
Zdrwoiec mi tu, ale juz!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84866
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt sty 14, 2005 20:47

trzymam za zdrowko calego kociego zwierzynca :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sty 15, 2005 0:05

:ok: :ok: :ok: Zdrowieć koty! Wszystkie raz dwa.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, lovebites, tala_bambik_klusek i 242 gości