Zginoł kot jak go szukać?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2005 19:02 Zginoł kot jak go szukać?

Gdzie szukać kota mieszkam w domku jednorodzinnym. Przygarnełam dzikiego kota mieszkał ze mną 2 lata zawsze wychodził z domu na obchód swojego terenu . Pozwalałam mu na to bo gdy się do mnie przeprowadził był dorosły i nie było siły by mu to wypersfadować pomimo kaskracji. Spacerowal po otaczająsych nas diałkach i po kilku godzinach wracal wyszedł z domu wieczorem dzień przed nocą sylwestrową do tej pory go nie odnalazłam jestem załamana planowałam go nie wypuszczaś w noc sylwestrową teraz nie wiem jak mogły na niego wpłynąć fajerwerki.Szukamy go w okolicach gdzie bywał nawet dalej bez rezultatu. :(
bortek
 

Post » Nie sty 02, 2005 19:05

Skad jestes? jak wyglada kotek?
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Nie sty 02, 2005 19:25 Zginoł kot jak go szukać?

Mieskam w Komorowie pod Warszawą Kot to typowy szary pręgowany dachowiec miał widocznie zgrubiałą tylnią nogę i blizmę przy żuchwie.
bortek
 

Post » Nie sty 02, 2005 19:25

Miałam nadzieję, że może jesteś z Poznania...
Ostatnio edytowano Nie sty 02, 2005 19:26 przez Olinka, łącznie edytowano 1 raz

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 02, 2005 19:55

Ja rowniez, szkoda! :(
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Pon sty 03, 2005 14:15

Zrób ogłoszenia o kocie, najlepeij ze zdjęciem. Porozwieszaj gdzie tylko się da - na płotach, przystanakch, w szkole, wszędzie. Powiadomo sąsiadów że zaginął. Przeszukaj wszystkie komórki, stodoły, piwnice, okoliczne krzaki, doły. Jak się wystraszył petard to mógł sie gdzieś zaszyć i boi się wyjść. Wołaj go po imieniu jeśli reagował na imię albo kiciaj. Wychodź często - najlepiej wieczorem, jak jest już ciemno i nad ranem. Daj okolicznym dzieciakom cukierki i powiedz żeby Cię informowały jak zobaczą takiego kota.
No i trzymam kciuki żeby się znalazł.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sty 03, 2005 17:48

Dziękuje za zainteresowanie nami.Dzisiaj rozwiesiłam ogłoszenia z opisem znaków charakterystycznych, zaproponowałam nagrodę ,dzwoniłam do schroniska ,wychodzę często szukam i wołam .Przeczytałam w książce że koty wracaja do domu rozpoznając odgłosy które je otaczały od czasu do czasu odpalam samochód bo kot czensto przybiegał jak słyszał nasz samochód kojażyl że wruciliśmy i przybiegał .Nie wiem czy on by się chował przez tak długi czas to dzielny kot patrafi polować on sam się wychowywał do roku .Najbardziej się boję że gdziś się wepchał i nie morze wyjść ,ale nie tracę wiary bo to bardzo mądry kot.
Bortek
 

Post » Śro sty 05, 2005 8:35

Powiadomiłam Koci Azyl w Konstancinie, który ma kontakt z wieloma karmicielami i kociarzami. Bedziemy pamiętać i jesli ktoś go znajdzie odezwiemy się.
Obrazek

Kai

 
Posty: 2279
Od: Sob sie 14, 2004 8:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 05, 2005 9:36

Strzaly sylwestrowe sa okrutne i na pewno kot sie wystraszyl i sie gdzies schowal. Koty sa bardzo ciekawskie. Prawie dziesiec kotow znalazlem i uratowalem zamknietych w piwnicach. Jak ktos wchodzi do piwnicy to nie zamyka za soba glownego wejscia na korytarz i idzie do swojej piwnicy w tym czasie kot wchodzi na korytarz i sobie chodzi a czlek wychodzi i nie zauwaza go albo specjalnie zamyka sa niestety tacy i wtedy kot jest zamkniety i nawet gdzy widzialem ze brakuje na podworku kota to chodzilem po piwnicach i nasluchiwalem i kladlem cos miekkiego do jedzenia i patrzylem na drugi dzien. Nieraz szczur to moze zjesc ale trzeba probowac bo mi sie udalo uwolnic co najmniej 10 kotow. Musze powiedziec ze kot zamkniety w piwnicy jest strasznie bojazliwy i wrecz cicho siedzi jak szedlem szukac take juz sa panikuja wtedy i mase kotow ginie z glodu. Musisz pochodzic po piwnicach i innych pomieszczeniach zamknietych i cierpliwie nasluchiwac. Powodzenia.
W domkach jednorodzinnych tez sa rozne komorki , piwnice , garaze i schowki. a kot moze zajrzec wszedzie. Ja mam kotke Krawatke ktora byla na moim podworku a jest od 3 lat u mnie w domu i jak byla na tym podworku to z ciekawosci potrafila wejsc do malucha jak facet myl go z przodu i tam przewachala wszystko co sie dalo i uciekla a facet nawet nie wiedzial ze ona jest w srodku a mial tylko uchylone drzwi. Ja patrzylem i sie balem ze moze jej nie zauwazyc i odjechac z nia ale na szczescie sama wyszla z malucha a ludzi sie bardzo boi ale ciekawosc zwyciezyla.
Zycze powodzenia i wytrwalosci bo trzeba cierpliwie szukac i nasluchiwac.

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 05, 2005 15:13 Zginoł kot jak go szukać?

Dziękuję za Konstancin kot to typowy szary z czarnymi pręgami dachowiec miał widocznie zgrubiałą tylnią łapę.Mam pytanie czy szczur mógł go zagryść bo mój kot to straszny (nygus) polował ma wszystko co się ruszało włącznie ze szczurami.Mój znajomy twierdzi że miał strasznt(chaerakter) mieliśmy z nim wiele kłopotów prowadził krwawe walki z jnnymi większymi kotami weter polecił nam kastracje znacznie pomogła ale gdy wychodził na dwór to był czujny jakby opanowywały go dzikie jnstynkty.Czy ktoś zna przypadek kota po kastracji który na wiosnę dostawal amoku bo ostatnie wysokie tęperatury mogły w nim coś obudzić ,wydoroślal bo ma ok. dwóch lat ostatnio troche dziwnie się zachowywał nie mógł wysiedzieć w domu kręcił sie strasznie. Nie wiem co o tym myśleć wczoraj miałam oznaczone moczem dzwi nie wiem czt to on bo nikt nic nie widział. Pa pozdrawiam i dziękuje że mi Pomagacie!!!
bortek
 

Post » Wto sty 11, 2005 14:47

Najważniejsze nie trać cierpliwości - koty znajdują się i po trzech tygodniach - ogłoszenia, rozmawiaj z ludzmi, daj ogłoszenie także do Gazety Wyborczej i zostaw wiadomości w schronisku ( wybierz sie tam nie ufaj informacjom przez telefon ) i w fundacjach. Pisz, co słychać i daj temat na forum - Koty, jest częściej odwiedziane przez kociarzy.

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2005 12:05 Zginoł kot jak go szukać?

Powoli tracę nadzieje że się odnajdzie. Dręczy mnie myśl co się z nim stało. Wiadomo możliwości jest wiele ale obawiam się najgorszego.Kilka dni po tym jak zaginął kiedy dotarło do mnie że to opuznienie z jego powrotem trwa za długo miałam sen w którym wrucił Bortuś było to straszne sierść miał porośniętą pleśnię .Przeraziło mnie to bo czasami moie tragiczne przeczucia jeśli chodzi o bliskich się sprawdzaly.Jest mi bez niego żle obecnie nie pracuję więc całe dnie byliśmy razem. Teraz dom jest całkiem pusty przygarneła bym sobie innego kotka ale wciąż liczę że stanie się cud i Bortuś wruci a wtedy by była zadyma straszna bo to kocur z charakterem albo by zagryzl rywala albo wyprowadził on był nie obliczalny.A jeśli chodzi o poszukiwania to masz racię podiadę osobiście do schroniska jeśli chodzi o okolicę to przeszukalam ją dobrze o każdej porze w nocy i wcześnie rano pa pa.
Bortek
 

Post » Sob sty 15, 2005 12:31

Wiesz-znam historie kiedy kot odnajdywał się po kilku tygodniach kilkaset metrów od miejsca zaginięcia. Nie trać nadziei.
Obrazek

Kai

 
Posty: 2279
Od: Sob sie 14, 2004 8:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2005 8:43

Cały czas trzymam kciuki - i jeśli tego nie zrobiłaś - zamieść temat na Koty - chyba już o tym pisałam - tam jest sporo ludzi z W-wy. Pozdrawiam
Gość
 

Post » Czw sty 20, 2005 13:13 Zginoł kot jak go szukać?

Dziś ponownie dowiadywałam się czy nie został oddany do schroniska ale niestety nie ma go.
bortek
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 299 gości