Kocie głupawki i kocia miłość.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 27, 2004 18:24 Kocie głupawki i kocia miłość.

Czy wasze kicie też dostają głupawki tzn.latają w tęi nazad jakby je kto w pupcie kłuł????? A i czy wasze też bywają takie zaborcze???
Moja Dalma niemal non stop wylizuje Dymka.Doszło do tego ,że ucieka od niej.Ona potrafi go łapkami trzymać i ciągle go woła(niezaspokojony instynkt macierzyński :?: :?: 8O

dalma&dymek

 
Posty: 51
Od: Pon lis 15, 2004 0:04
Lokalizacja: Jastrząb k/Radomia

Post » Pon gru 27, 2004 18:29 Re: Kocie głupawki i kocia miłość.

dalma&dymek pisze:Czy wasze kicie też dostają głupawki tzn.latają w tęi nazad jakby je kto w pupcie kłuł?????


:lol:
zdecydowanie tak!!! latanie po ścianach, meblach, nogach, podłodze, czasem mam wrażenie, że jakby sufit był niżej to też by się na kocie łapy załapał...a wszytskopołączone z pomiałkiwaniem i krutaniem (no wiecie takie śliczne " kruuuuuuuuuu"...) :D
uwielbiam to :D :D :D
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon gru 27, 2004 19:00

Nie wszystkie, ale Mio i Mi tak. Najbardziej lubię patrzeć jak wyskakują do góry z miejsca, wznoszą się pionowo niczym helikopter (tylko szybciej), przeskakują się nawzajem i dalej ganiają :lol:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 27, 2004 19:09

Uff.. parkiet piszczy a ja tylko patrzę kiedy zaczną iskry lecieć. Czasami głupawa jest tak totalna, że zaczynam się obawiać o życie kota. Rozbija się o ściany, nie trafia w drzwi, nie wyrabia na zakrętach.
Lubie kocie głupawy (pomimo licznych start w domowych ozdóbkach) bo wiadomo, że kociak zdrowy i zadowolony.

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto gru 28, 2004 8:34

Jeden z moich kotów biegnie, wpada na drzwi wejściowe, podskakuje na półtora metra, obraca się w powietrzu i spada płynnie na głowę drugiego. Według słów mojej córci - robi matriksa. Tak więc od kilku dni ma ksywkę Nemo :D

ewate

 
Posty: 30
Od: Wto gru 21, 2004 14:48
Lokalizacja: Warszawa Ochota

Post » Wto gru 28, 2004 8:36

A co do miłości - oczywiście jest, przeplatana bójkami. Bardzo lubię oglądać je w akcji.

ewate

 
Posty: 30
Od: Wto gru 21, 2004 14:48
Lokalizacja: Warszawa Ochota

Post » Wto gru 28, 2004 9:05

Ewate, ja też mówię wtedy, że koty robią matrixy...
Na przykład biegną na siebie z dwóch końców pokoju, skaczą, odbijają się od siebie w powietrzu i wracają na pozycje wyjściowe.
Albo "chodzą po ścianach" - biegną na tyle szybko, że wiedzą, że się nie wyrobią na wirażu i wtedy parę susów robią już na ścianie...
Odcisk łapeczki znalazłam też kiedyś zastanawiająco wysoko na ścianie...
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ryniek i 482 gości