carmella pisze:swoja droga jest tam chyba opcja minimalnej stawki i nie trzeba niczego sprzedawac za 1 zl, mogla zaczac od 500 zl, skoro na takiej kwocie jej zaklezalo. Gdyby nikt nie wylicytowal to by aukcja umarla sama, nie trzeba by "usmiercac" kota. Debilka!
Ponieważ wstawienie opcji "ceny minimalnej" jest w Allegro dosc drogie i opłata ta nie ulega zwróceniu jeśli owa cena minimalna nie zostanie osiągnięta to obecnie na Allegro panuja plaga aukcji odwoływanych w ostatniej chwili z wymyślonych, niekiedy nieprawdopodobnych powodów.
Bardzo wielu Allegrowiczów odwołuje aukcje jeśli dogada sie z klientem poza Allegro - oszczedzają wtedy również na prowizji.
Uważam, że pani ze wspomnianej w tym wątku aukcji wykazała się "sprytem", bo wymyśliła tragiczny lecz prawdopodobny powód - Allegro sie nie przyczepi, a ludziska będą wspołczuć i nie będą się dopytywać o szczegóły