pers do adopcji w Lodzi w schronisku- NIEAKTUALNE :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 21, 2004 19:49

ok, czekamy wiec na decyzje :D
Oby do tego czasu pers jeszcze byl....... bo to dosc "chodliwy" zwierz :wink:
Zaznacz jednak, ze musieliby jakos go odebrac.....
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2004 21:58

mam troche nowych wiesci
Kotka ma infekcje gornych drog oddechowych, czyli sie przeziebila. Jest leczona, ale nie jest to w takim stopniu grozne, by musieli ja zabrac z boksu ogolnego.
Zdecydowanie nie lubi innych kotow (moze to przejsciowe, moze to reakcja na schronisko?).
Na dodatek w boksie nie umie zachowac czystosci, czyli omija kuwety, w ktore zalatwil sie inny kot i idzie w kąt zalatwiac swoje potrzeby :? Moze to byc ostentacyjne lekcewazenie innych kotow, moze to byc reakcja na stres, albo moze trzeba bedzie ja na nowo przyzwyczajac do kuwety.
To tyle. Kotka nadal siedzi w schronisku i nie ma na nia chetnych, bo wyglada obecnie bardzo niespecjalnie w tych koltunach :cry: Kto jednak bedzie ja tam czesac? Te koltuny to trzeba bedzie juz wygolic, bo nie da sie tego rozczesac chyba :? Co za ludzie :evil: Biora persa i nawet im sie nie chce go wyczesac :evil:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2004 22:25

Nika, to znaczy,że ten pers jest wciąż w schronisku?? O kurcze...

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2004 22:33

Dziewczyny , pewna na 100% nie jestem ale to może być jeden z persów tej pani , która umarła niedawno.
Dwa się już znalazły ,trzeci nie.
Oba "odnalezione" były strasznie skołtunione, kobieta zmarła w szpitalu a konkubent :evil: :evil:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2004 22:38

zosia&ziemowit pisze:Dziewczyny , pewna na 100% nie jestem ale to może być jeden z persów tej pani , która umarła niedawno.
Dwa się już znalazły ,trzeci nie.
Oba "odnalezione" były strasznie skołtunione, kobieta zmarła w szpitalu a konkubent :evil: :evil:


ale ona zostala oddana przez jakas rodzine niby z powodu ich alergii...... Myslisz, ze chcialoby sie facetowi oddawac kota, mowic, ze to jego i placic za to? Powiedzialby, ze sie przyblakala......
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2004 22:43

Nie wiem ale od wczoraj dla mnie wszystko jest możliwe.
Nam wczoraj jednego z tych kotów przyniósł pan powiedzmy nie rokujący nadzei na opiekuna persa :evil:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 22, 2004 23:10

Zosiu... musialabys sama podjechac ja zobaczyc. Kocica, ok. 3 lat... wielokolorowa siersc, nie jest łaciata, tylko taka jak "kawka z mlekiem", delikatnie wymieszane 3 kolory
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 28, 2004 19:11

up dla persiatka.... nikt z Lodzi jej nie chce? Wczoraj jeszcze byla w schronisku
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 0:08

Nika Łódź pisze:up dla persiatka.... nikt z Lodzi jej nie chce? Wczoraj jeszcze byla w schronisku
8O
A ja widziałam w dzienniku ogłoszenie o niej!
Hop!

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 1:39

to moze pojdzie......
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 16:59 Czy ktoś już zabrał persika?

Czy persik jest dalej samotny? Chętnie go wezmę mam już jednego kotka więc nie widzę przeszkody Katrina bdzie miała towarzysza.
kama-2@tlen.pl

kama-2

 
Posty: 19
Od: Nie gru 26, 2004 21:53
Lokalizacja: Wałcz

Post » Śro gru 29, 2004 17:40 Re: Czy ktoś już zabrał persika?

kama-2 pisze:Czy persik jest dalej samotny? Chętnie go wezmę mam już jednego kotka więc nie widzę przeszkody Katrina bdzie miała towarzysza.
kama-2@tlen.pl


jutro zadzwonie i dam odp..... a przyjedziesz po niego do Lodzi?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 17:49

Postaram się poszukać jakiegoś transportu, spróbuję na forum może ktoś jedzie w stronę piły.

kama-2

 
Posty: 19
Od: Nie gru 26, 2004 21:53
Lokalizacja: Wałcz

Post » Śro gru 29, 2004 18:03

kama-2 pisze:Postaram się poszukać jakiegoś transportu, spróbuję na forum może ktoś jedzie w stronę piły.


transport wraz z odbiorem ze schroniska..... Ja podalam to info jako okazje, ale nie pomoge w adopcji... mam za duzo "swoich" kotow ze schroniska, ktorym pomagam :( Dla nich sie spalam i dla nich organizuje transport, co nie jest latwe :( Zostalo mi jeszcze 17 kotow :?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 29, 2004 18:41

Nika Łódź- czy możemy skontaktować się na GG- 8549940?Chciałabym poradzić się parę rzeczy.

kama-2

 
Posty: 19
Od: Nie gru 26, 2004 21:53
Lokalizacja: Wałcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, BrianrHife, kasiek1510 i 236 gości