Rudy Kitek rąbie żwirek - co z tym zrobić ?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 11, 2004 22:08 Rudy Kitek rąbie żwirek - co z tym zrobić ?

zauważyłęm, że mój Rudy Kitek czasami wcina żwirek zbrylający (Benek, najzwyklejszy, jeśli to istotne).
Czy to normalne, czy może kotu brakuje jakiś minerałów ?
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 704
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 11, 2004 22:22

Słyszałam kiedyś u weta,że kot zjadający piasek ma za malo jakiś sloli w organiźmie.Nie pamietam dokładnie,ale właścicielka dostała preparat w szczykwace,który miał uzupełnic brak.Chyba warto udać sie do specjalisty.
Hmmm a może ktoś zna na to jakieś domowe sposoby?
Obrazek
"Nie ma nikt takiej nadziei jak ja,takiej wiary w ludzi w cały ten świat!"

fuksia

 
Posty: 605
Od: Czw paź 07, 2004 20:00
Lokalizacja: Żory

Post » Sob gru 11, 2004 22:35

[quote="fuksia"]Słyszałam kiedyś u weta,że kot zjadający piasek ma za malo jakiś sloli w organiźmie.quote]
Tyle, że "żwirkowi" dość daleko jest do piasku... ?
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 704
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 11, 2004 22:37

przede wszystkim zmienic zwirek na niezbrylajacy zanim kociak sie zatka
to moze byc bardzo niebezpieczne w skutkach
powodzenia dla malucha :D

rokko - mozesz pisac w tylko jednym watku o swoim Kitku - zmieniasz tylko w pierwszym poscie temat korzystajac z guzika w prawym gormym rogu posta
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 11, 2004 22:38

W jakim wieku jest kotek? Zwykle tylko bardzo małe kociaki próbują żwirku. Podrośnięty już kociak nie powinien nic takiego robić.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38254
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob gru 11, 2004 22:47

MariaD pisze:W jakim wieku jest kotek? Zwykle tylko bardzo małe kociaki próbują żwirku. Podrośnięty już kociak nie powinien nic takiego robić.


jest mały :) pani wet oceniła go na 8 tygodni
aktualnie dostaje RC Babycat + dałem mu dziś warzywa z rosołu + drobno pokrojone (parawie zmielone nożem) mięso kurczaka.
Nie wiem jakie były jego losy wcześniej (jest podrzucony) ale chyba nie najgorsze po pomijając świerzbowca był w niezłym stanie (bez robaków, przynajmniej w kale nie stwierdziłem takze po odrobaczeniu i wychowany do żwirku).
Dziś zakupiłem wołowinę, która się zamraża właśnie w zamrażalniku - czy mogę Kitkowi ją dać (oczywiście po rozmrożeniu i rozdrobnieniu) ?
Czy to surowe mięso powinno być raczej normalne (sprzedawane jako "gulasz" w hipersklepach) czy raczej chude, bez tłuszczu (jak bitki w hipersklepach) ?
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 704
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 11, 2004 22:54

Kup maluchowi zwirek niezbrylajacy, bedzie bardziej bezpieczny.

Wolowinka jest swietna, powinna mu smakowac drobno pokrojona albo zmielona. Najlepsza jest taka z tluszczykiem, ma wtedy wiecej skladnikow odzywczych. Ja kupuje dla kotow late i pieczen.
Mozesz mu tez dawac podroby drobiowe i ogolnie drob, surowe zoltko ze sparzonego jajka (tak raz w tygodniu).
Tylko nie wszystko na raz, niech brzuszek powoli przyzwyczaja sie do nowosci :)

Glaski dla malucha !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob gru 11, 2004 22:56

rokko pisze:jest mały :) pani wet oceniła go na 8 tygodni
aktualnie dostaje RC Babycat + dałem mu dziś warzywa z rosołu + drobno pokrojone (parawie zmielone nożem) mięso kurczaka.
Nie wiem jakie były jego losy wcześniej (jest podrzucony) ale chyba nie najgorsze po pomijając świerzbowca był w niezłym stanie (bez robaków, przynajmniej w kale nie stwierdziłem takze po odrobaczeniu i wychowany do żwirku).
Dziś zakupiłem wołowinę, która się zamraża właśnie w zamrażalniku - czy mogę Kitkowi ją dać (oczywiście po rozmrożeniu i rozdrobnieniu) ?
Czy to surowe mięso powinno być raczej normalne (sprzedawane jako "gulasz" w hipersklepach) czy raczej chude, bez tłuszczu (jak bitki w hipersklepach) ?


Kotek może po prostu nie znać tego żwirku i probować czy jadalne. Nie zatka się, chyba, żeby to jedzenie było bardzo intensywne, co mogłoby świadczyć o dużym niedoborze jakiś składników mineralnych. Wtedy warto zmienić żwirek na drewniany i powiedziec o problemie lekarzowi.

Kotek w tym wieku może jeść już spokojnie wołowinkę, zmieloną lub drobno posiekaną. Wołowe raczej normalne - gulaszowe, z żyłkami i tłuszczykiem. Z mięsem z hipersklepów miałam problem - koty absolutnie nie chciały go jeść. Lekarz weterynarii wytłumaczyła mi, że mogło być myte w nadmanganianie potasu by zachować ładny kolor. Ludziom to absolutnie nie szkodzi, ale koty nie chciały brać do pyska. Kupuję na bazarze. I jest jadane bez problemów.
Przemrażać trzeba przez min. 3 dni.
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38254
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob gru 11, 2004 23:05

MariaD pisze: w tym wieku może jeść już spokojnie wołowinkę, zmieloną lub drobno posiekaną. Wołowe raczej normalne - gulaszowe, z żyłkami i tłuszczykiem. Z mięsem z hipersklepów miałam problem - koty absolutnie nie chciały go jeść. Lekarz weterynarii wytłumaczyła mi, że mogło być myte w nadmanganianie potasu by zachować ładny kolor. Ludziom to absolutnie nie szkodzi, ale koty nie chciały brać do pyska. Kupuję na bazarze. I jest jadane bez problemów.
Przemrażać trzeba przez min. 3 dni.


a więc okaże się jakie to mięso kupuję dla rodziny i czy to nie nadaje się do programu "Pod napięciem" albo choć "Uwaga!" :x
No trudno, kupiłem kotu chude - będzie musiał zjeść jakie jest :wink:
rokko + Luzak + Cicia + Baxter
Obrazek Obrazek Obrazek
My, koci Ojcowie, musimy się trzymać razem !

rokko

 
Posty: 704
Od: Wto gru 07, 2004 11:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 11, 2004 23:08

Pewnie zje ze smakiem :lol:
Moi chlopcy najbardziej lubia chude miesko, a Pupsi wcina jakiekolwiek, byle bylo go duzo :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob gru 11, 2004 23:15

Rokko, koty są znane z wrażliwości na najdrobniejsze nawet szkodliwe dla nich chemikalia w pożywieniu i bardzo łatwo ulegają zatruciu. Mięsko z "zapaszkiem" - nawet niewyczuwalnym dla czlowieka jest dla kota totalnie niejadalne. Zupelnie inaczej niż u psów, gdzie nieświeże mięso jest chętnie jadane i reguluje florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym psa :roll: .

A chuda wołowinka jest mniam dla kociaka. Smacznego :D
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38254
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie gru 12, 2004 17:58

Wszystkie moje koty podjadały żwirek kiedy były malutkie :) Z tego co mi wiadomo, prawie każdy kociak trzymany w domu to robi. Nie powinno mu to w żaden sposób zaszkodzić, przejdzie mu z wiekiem.

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jacek1982 i 261 gości