wydaje mi sie ze Rylka..... str.3 pytanie o miesaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 02, 2005 20:54

Bialaczke ponoc jesli szczepic- to lepiej w lapke, zreszta dla kota to przeciez niewielka roznica- a spokojniej i pewniej. Czemu nie poprosic aby tak wetka zrobila?

A co do tluszczaka- u Lunka to paskudztwo wlasnie w miejscu typowym dla miesaka ale dosc miekkie i ruchome pod skora. Robilismy biopsje cienkoiglowa, guz rosnie b.wolno, jest wielkosci 5 zl. Moj kot to nerkowiec,duze ryzyko narkozy, po konsultacji z onkologiem-zostawilismy. Gdyby jednak sytuacja byla inna- wycinalabym natychmiast, ponoc to moze sie uzlosliwiac a jesli nawet nie- zwykle rosnie. Lepiej ciachnac poki jest male i nie przeszkadza- takie moje zdanie.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie sty 02, 2005 20:59

Mysle ze szczepienie w lape ma duzy sens - gdyby powstal miesak - to się lape po prostu wysoko amputuje, co daje spore szanse na zazegnianie zagrozenia. Gdy miesak powstanie na karku - to szanse na to ze po jego wycieciu nie powstanie wznowa - jest minimalne tak naprawde :(

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie sty 02, 2005 21:05

baaaa no to bede molestowac weterynarza zeby zaszczepil go w lape pozatym zapytam przy okazji o tego tluszczaka Szkaradki, Ranyyy ja tego nie przezyje :roll: stresuje sie przed kastracja Rylka a co dopiero przy wycinaniu jakiegos nowotwora :(
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 305 gości