Jak doszorowac kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2004 14:08 Jak doszorowac kota

bez użycia wody..a przynajmniej bez wkładania go do wody. Wychodzą sobie na taras gdzie sa donice, ziemia, kwiaty, kora..i wraca jak górnik po szychcie. :| ..Nie ma mozliwości wsadzenia do balii i umycia..a jakos musze go doprowadzic do normalnego koloru. Macie jakis pomysł?

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 14:18

Ja zawsze biorę mięciutką szmatkę bawełnianą i lekko zwilżam ją ciepłą wodą i "płynem-szamponem do mycia zwierzaków" firmy San Bernardino (do kupienia w zoologicznym). Po doszorowaniu płuczę szmatkę i kilkakrotnie usuwam ten płyn z sierści. Najważniejsze żeby nie przesadzić z ilością tego "mydła". Dzięki temu że szmatka jest ciepła i miękka kot traktuje ten zabieg (przynajmniej mój Bąbel) jako pieszczotę.

Sprawdź czy czasem ta firma nie ma jakichś środków do czyszczenia "na sucho".

3mam kciuki

j.

kukunia

 
Posty: 46
Od: Nie lis 14, 2004 22:47
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Czw gru 09, 2004 14:38

Dzięki :D ..kupie jak najszybciej..

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 14:58

vienna,

muszę sprostować zanim wybiegniesz do zoologicznego :) Pognałam do łazienki, żeby sprawdzić jak nazywa się firma, na buteleczce jest napisane:

Iv San Bernard (najprawdopodobniej, bo litery są tak okropnie ozdobne, że ja ich prawie nie czytam :) )

Dlatego sorki za przejęzyczenie :oops:

Pozdrawiam

j.

kukunia

 
Posty: 46
Od: Nie lis 14, 2004 22:47
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Czw gru 09, 2004 15:44

:D ..przeszłam samą siebie...w sklepie powiedziałam że chcę szampon dla kotów który w nazwie ma coś z bernardynem..babka popatrzyła na mnie.. 8O :conf: . Na szczęście był szef, zanotował sobie na kartce i powiedziała że sprowadzi... :lol:

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 15:55

Oj to namieszałam :oops: Wstyd mi, ale dobrze, że wszystko się wyprostuje!!! Daj znać po szorowaniu czy się powiodło. Mój Bąbel wskoczył kiedyś na studnię konserwowaną zurzytym olejem napędowym!!! To była jazda!

Pozdrawiam

j.

kukunia

 
Posty: 46
Od: Nie lis 14, 2004 22:47
Lokalizacja: Gród Kraka

Post » Czw gru 09, 2004 16:08

w przypadku biegunki u moich czyszczę im futerko chusteczkami dla niemowląt "Pampers" ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw gru 09, 2004 16:23

ja tez uzywam szamponu na sucho, moj kot bardzo nie lubi zapachu, wiec po zalym zabiegu zawziecie samodzielnie myje sobie futro :)
Obrazek
Obrazek

ranocchia

 
Posty: 622
Od: Śro wrz 29, 2004 6:49
Lokalizacja: Bolonia

Post » Czw gru 09, 2004 17:20

Szelmaa pisze:w przypadku biegunki u moich czyszczę im futerko chusteczkami dla niemowląt "Pampers" ;)

I wylizują się potem czy tak zostawiają?

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 17:26

kukunia pisze:Iv San Bernard (najprawdopodobniej, bo litery są tak okropnie ozdobne, że ja ich prawie nie czytam :) )
Tak sie właśnie ten szampon nazywa, jets bardzo ok - używamy go dla Zbójcerzy, a ścislej rzecz biorąc dla białołapego, bo Hacker jeszcze nie był kapany jakoś :lol:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 09, 2004 17:37

vienna pisze:
Szelmaa pisze:w przypadku biegunki u moich czyszczę im futerko chusteczkami dla niemowląt "Pampers" ;)

I wylizują się potem czy tak zostawiają?

zwykle zostawiają to miejsce w spokoju, bo zapach (biegunkowy) ich odrzuca :lol:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Czw gru 09, 2004 18:19

Wiecie co.. :( ..Rumianek własnie nasikał do łózka..zdaża mu sie raz w miesiącu, podsikuje kołdrę od strony męża. Zdrowy jest, nie kastrowany, ma 5 miesięcy. O co mu może chodzić?? :roll:

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 18:51

Co do sikania w pościel, to się nie wypowiadam, bo nie mam pojęcia o co może mu chodzić :wink: a co do mycia na sucho, to mam dobry sposób "persowy" - posypuje kota zasypką, pudrem dla niemowląt, najlepsza jest Johson Baby, potem trzeba wetrzeć puder dokładnie w sierść, na końcu kota dokładnie wyczesać (także pod włos) Zatłuszczenia sierści ładnie schodzą, zabrudzenia też - kot przyjemnie pachnie 8) i jest "puszysty".
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 09, 2004 19:12

mary2004 pisze:Co do sikania w pościel, to się nie wypowiadam, bo nie mam pojęcia o co może mu chodzić :wink: a co do mycia na sucho, to mam dobry sposób "persowy" - posypuje kota zasypką, pudrem dla niemowląt, najlepsza jest Johson Baby, potem trzeba wetrzeć puder dokładnie w sierść, na końcu kota dokładnie wyczesać (także pod włos) Zatłuszczenia sierści ładnie schodzą, zabrudzenia też - kot przyjemnie pachnie 8) i jest "puszysty".

mmmm... 8) podoba mnie sie ta opcja..

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 19:28

Sposób jest dobry :D tylko, że ne każdy kot lubi pudrowanie :wink: i trzeba uważać, żeby zwierzakowi nie nasypać w oczka i nosek :)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 482 gości

cron