2 koty + 2 ludzie - już mamy dom :))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 09, 2004 11:26 2 koty + 2 ludzie - już mamy dom :))))

Wielki powrót na Forum!!! Jesteśmy znowu podłączeni do netu i możemy ponownie zanudzać innych Forumowiczów naszymi kocimi i ludzkimi historiami 8) !!!

A odkąd pisałam ostatni wątek ("Perypetie jedynaka") – kiedy to Lucy pojawiła się w naszym domu i wprowadziła sporo zamieszania – wiele się wydarzyło.

We wrześniu na przykład Pan i Pańcia wyrzekli się uroków życia „na kocią łapę”, aby wstąpić w sakramentalny związek małżeński. Co prawda na kotach nie zrobiło to specjalnego wrażenia… chyba nawet nie zauważyły, że zmieniły nazwisko. Ale w lecznicy już figurują pod nowym!

Kolejną zmianą – powolną lecz systematyczną i nieubłaganą – jest dorastanie Lucy. Nie, nie – nie żeby przestała harcować i stała się stateczną, spokojną koteczką. Wręcz przeciwnie – dokazuje jak szalona :twisted: !!! Wyrosła już z fazy „kota naziemnego”, który potrafił spaść nawet z krzesła. Obecnie, jako „kot wysokościowy” upodobała sobie siedzenie na skrzydle drzwi (czasem w połączeniu z futryną) oraz na najwyższych półkach. Trochę się obawiamy, że kiedyś zleci, jako że efekt jej dorastania, to nie stateczność, ale tłuściutki tyłeczek, który ma potencjał, aby pociągnąć ją w dół :wink: .

Timon nie rośnie już, nie tyje… Można by ulec wrażeniu, że wcale się nie zmienił. Nic bardziej błędnego! Nasz koteczek zmienił diametralnie swoje podejście do… zabawek. Kompletnie przestały interesować go kuleczki, piłeczki, wędki, a nawet (!!!) piórka!!! Ze stoickim spokojem przygląda się, jak Luśka szaleje z tym całym asortymentem. Nie odwraca nawet głowy za przelatującą piłeczką. Ale… przelatująca za piłeczką czarna koteczka, to już jest coś, co warto gonić :twisted: !!! Tak oto nasz Timonek bawi się już tylko jedną, ulubioną „zabawką” – naszą Lusieńką! „Zabawka” nie ma nic przeciwko temu, więc bitwy i gonitwy odbywają się nieustannie. Towarzyszy temu akompaniament odgłosów spadających przedmiotów, wywracających się mebli, kota wpadającego na drzwi oraz głośne miauuuuuki. Obawiam się trochę, co na to nasza nowa sąsiadka :? … Pewnie myśli, że mamy w domu stado koni… Ale jeszcze się nie skarżyła!

Kiedy patrzę moje koty, bawiące się razem, albo jedzące z jednej miski, aż trudno uwierzyć, że nie zawsze tak było i że Timon wcale nie pokochał Lucy od pierwszego wejrzenia. Teraz traktuje ją jak starszy brat – mądrzejszy, ale wyrozumiały… no, może nie zawsze cierpliwy, bo czasem już nie może się powstrzymać, żeby nie przedstawić jej siłowych argumentów na poparcie swoich racji :wink: .

Kontynuując o sąsiadach – mamy nową sąsiadkę, a oprócz niej jeszcze całe mnóstwo innych sąsiadów. Niektórzy też mają koty :D :D :D !!! Taka ilość nowych są siadów jest konsekwencją zmiany miejsca zamieszkania. Na początku października byliśmy zmuszeni opuścić ukochane wynajęte mieszkanko w powiślańskiej kamienicy (jak koty przeprowadzkę przetrwały – to już temat na osobny wątek – dość powiedzieć, że to koty przywiązane do ludzi, a nie do miejsca). Dwoje ludzi i dwa koty chwilowo „zakotwiczyli” w dwóch maleńkich pokoikach na Jelonkach. I od tego czasu SZUKAMY DOMU!!!

ZNALEŹLIŚMY!!!

Pozdrawiam,
Alex
Ostatnio edytowano Sob gru 18, 2004 17:43 przez jasenka, łącznie edytowano 2 razy
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw gru 09, 2004 11:28

kolega ma mieszkanie do sprzedania na Bemowie - ale to 80m2 ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Sob gru 18, 2004 16:30

No i udało się :D :D :D ! Po kilku miesiącach poszukiwań znaleźliśmy wreszcie wymarzone mieszkanie!!! Szelmaa - dzięki, ale wybór padł jednak na inną chatynkę!

Pewnie gdzieś w połowie stycznia kitki będą już szaleć na nowych salonach :D !

Szukając mieszkanka miałam przeczucie, że znajdziemy takie, gdzie kiedyś już mieszkał jakiś kot. I rzeczywiście - w naszym nowym M mieszkała kiedyś piękna kicia abisyńska :kitty: . W konsekwencji Timon i Lucy odziedziczyli drapaki oraz fantastycznie zabezpieczony balkon z półeczkami do wspinania :D !

Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę ich harce w nowym domku!

Wspinaczka balkonowa będzie raczej domeną Luśki, naszego "kota wysokościowego":
http://upload.miau.pl/37896.jpg (tu na drabinie, fot. Krzysia, przyjaciela TŻ-a)

No i jeszcze musimy zrobić mały remoncik łazienki, żeby umywalka miała odpowiedni rozmiar :wink: :
http://upload.miau.pl/38097.jpg

Podejrzewam, ze zmiana lokum nie wpłynie raczej na zaminę przyzwyczajeń Timka i dalej będzie robił to, co lubi najbardziej :D :
http://upload.miau.pl/38101.jpg

Ale będzie fajnie :dance: :dance2: !
Ostatnio edytowano Sob gru 18, 2004 16:39 przez jasenka, łącznie edytowano 1 raz
Aleksandra + dwóch synów, cztery (na razie ;) ) ogony kocie i jeden (wystarczy ;) ) psi.

jasenka

 
Posty: 1468
Od: Wto lip 20, 2004 9:15
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Sob gru 18, 2004 16:36

Czyli wszystkiego dobrego w nowym domu :lol: !!!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84885
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kotcsg i 491 gości