Gracka pisze:Jeśli zwierzę w trakcie obserwacji na okoliczność wścieklizny padło to teoretycznie pogryziony powinien się zgłosić na zastrzyki bo należy domniemywać chorobę. Niech ten facet, co zawiózł tam kotka domaga się sekcji - powodu śmierci. Jeśli natomiast uśpili kotka to chyba naruszone zostały przepisy dotyczące postępowania w takich sytuacjach. Prosi sie wtedy skarga do woj.lek wet na takie zachowanie i info do sanepidu.
No właśnie - tak trzeba była zrobić.
Ale teraz, to już chyba za późno .