jogurt, kefir - niezdrowe?

» Wto gru 07, 2004 15:03

Bonkreta pisze:Mogłabyś podać producenta tego jogurtu i jego adres ? Napiszę i poproszę o dane, na które się powołują.

No, kurczę zostawiłam w domu ulotkę :oops:

- więc dokładne cytaty i namiary dopiero jutro

» Wto gru 07, 2004 15:14

eela pisze:
Bonkreta pisze:Mogłabyś podać producenta tego jogurtu i jego adres ? Napiszę i poproszę o dane, na które się powołują.

No, kurczę zostawiłam w domu ulotkę - więc dokładne cytaty i namiary dopiero jutro

Jasne, dzięki :-)

» Wto gru 07, 2004 15:19

Ulubione pierwsze danie śniadania Zuzi to miodowe kółeczka Cheerios z truskawkowym mlekiem acidofilne - no pazurki lizać.
Z powodzeniem wcina to codziennie od roku na śniadanko.
Do tego dochodzi, jako przekąska, cała różnorodność innych jogurtów, kefirów, serków homo.

I co? Nic - zero skutków ubocznych

» Wto gru 07, 2004 15:43

http://animalia.pl/szukaj.php?search=Paulchen to te jogurty
a Merlinek to lubi maślankę a Gofrey kefir
z ust mi prawie wyrywają
to dostają w kapslu ( maksymalnie 3 kapsle dziennie

więcej to już same nie chcą

» Wto gru 07, 2004 15:50

Crosta uwielbia jogurt (najbardziej kawowy) i smietanke i nie ma zadnych problemow, ale z checia sie dowiem coz to "kocie" jogurty i czym sie roznia

» Wto gru 07, 2004 21:01

Te jogurty z Paulchenu maja date waznosci 10 miesiecy !

! do tego powinny byc przechowywane w temp pokojowej - to chyba czysta chemia albo nazwa "jogurt" tylko poprzez podobienstwo w konsystencji i kolorze...

pzdr

» Wto gru 07, 2004 21:29

Też zwróciłam uwagę na podaną trwałość

» Śro gru 08, 2004 13:29

Z żalem informuję, że na ulotce nie ma właściwie nic więcej ciekawego niż podałam wczoraj, może na opakowaniu ale tego oczywiście nie mam przy sobie :oops:

.
Co do trwałości to dla mnie nie jest to aż takie szokujące - żywych kultur bakterii tam nie ma a produkt jest po obróbce termicznej (jak głosi ulotka) wiec nie musi szybko się psuć. Ostatecznie mleko w kartonie też ma kilkumiesieczny termin przydatności do spożycia.
Mnie najbardziej interesuje to czy ludzkie jogurty i kefirek są zdrowe dla kota - najchętniej zapoznałabym sie z opinią jakiegoś weta albo innego "dietetyka weterynaryjnego" :wink:

odnośnie tych żywych kultur bakterii w kocim układzie pokarmowym....

» Śro gru 08, 2004 15:19

hm,,, zdaża sie ,że nieprzyjemny zapach z psiego lub kociego pyszczka wywołuje zbyt duza flora bakteryjna ... Może toi o to chodzi. No nie wiem, mnie wet tez kiedyś zalecił podawanie jogurtu

jogurt, kefir - niezdrowe?

Kto przegląda forum