Kaska pisze: tylko co ile wet ma zamiar badac krew ? u nas miesiac po pierwszej diagnozie, potem 3 miesiace, teraz za pol roku - tak zeby sprawdzic czy dieta dziala
i na poczatek, zeby nerki "ruszyc" dziwczyny dostaly podskorne kroplowki
jak to sie stalo, ze obie kotki maja problemy z nerkami?
Jak dlugo juz sa leczone? Czy tez mialy tyle mocznika we krwi?
Pytalam dzis o USG. Wet powiedzial, ze w Gutka przypadku niewiele to da, a wrecz prawie nic mu nie wyjasni. Wszystko widac we krwi i moczu. Powiedzial, ze w Gutka przypadku USG nic wiecej mu nie pokaze.
BTW dzis moj TZ zdecydowal sie nauczyc, jak sie robi zastrzyki
i Gucio bedzie kluty w domu
Wet sam mi zaproponowal, bym sie nauczyla, by nie ciagac Gutka codziennie na klucie (w koncu to stres). Ja nie potrafilabym, ale moj TZ wyrazil chec
No i dzis przeszedl szkolenie
W przypadku Gucia musialby teraz przejsc na tabletki, a jego watroba nie jest najlepsza
No jestem w szoku, ze moj TZ sam sie podjal
No i dobre wiesci- temperatura Guciowi podskoczyla, bo on zawsze strasznie niska mial
Spojowki tez wreszcie zarozowione
Poprawia sie chlopak, nawet ta ipakitine ciamka bez protestow