Problemy mojej ksieżniczki
Napisane: Sob mar 30, 2024 0:59
Cześć jestem posiadaczem kotki lat 15.
Kotka ostatnio co jakiś czas wymiotowała i mało jadła piła w dodatku wczoraj w jej kale pojawiła się krew.
Byliśmy z nią u weterynarza gdzie pod badaniach stwierdzono że nic groźnego jej raczej nie jest (przebadana została jej krew). Finalnie kotka otrzymała leki (ale nie antybiotyki). Po powrocie do domu dużo śpi i co jakiś czas coś przyjdzie zjeść nie wymiotuje niestety zrobiła kolejną kupkę z krwią. Krew jest na kale nie w kale to ważna informacja jest taka czerwona.
Strasznie się martwię czym może być to spowodowane według weterynarz kotka mogła się czymś zatruć poza tym mogła też podrażnić sobie tyłek stąd ta krew. Na większość badań idzie dopiero po świętach u weta dała mocno do wiwatu (zachowywała się jak mały wariat to nerwowa kobieta) W każdym razie moje pytanie brzmi od czego może być ta krew na kale? Czy ktoś z was się z tym spotkał itp.
pozdrawiam
Kotka ostatnio co jakiś czas wymiotowała i mało jadła piła w dodatku wczoraj w jej kale pojawiła się krew.
Byliśmy z nią u weterynarza gdzie pod badaniach stwierdzono że nic groźnego jej raczej nie jest (przebadana została jej krew). Finalnie kotka otrzymała leki (ale nie antybiotyki). Po powrocie do domu dużo śpi i co jakiś czas coś przyjdzie zjeść nie wymiotuje niestety zrobiła kolejną kupkę z krwią. Krew jest na kale nie w kale to ważna informacja jest taka czerwona.
Strasznie się martwię czym może być to spowodowane według weterynarz kotka mogła się czymś zatruć poza tym mogła też podrażnić sobie tyłek stąd ta krew. Na większość badań idzie dopiero po świętach u weta dała mocno do wiwatu (zachowywała się jak mały wariat to nerwowa kobieta) W każdym razie moje pytanie brzmi od czego może być ta krew na kale? Czy ktoś z was się z tym spotkał itp.
pozdrawiam