Kotka, niedowład przednich łapek

[Olka10761]

Witam
Może ktoś miał taki problem i może nam pomóc. Mamy kotke po sterylizacji. Po operacji wszystko bylo ok ale na kontrole udaliśmy się zamiast po 2 dniach to po tygodniu. Na tej kontroli stwierdzo obrzek rany podano leki przewzapalne, antybiotyk i antybiotyk w tabletkach na kolejne dwa dni. Do tej pory z kotką bylo wszystko ok bawiła sie biegała nic jej nie było. Po tej kontroli zaczęła być osowiała, eweidentnie wygląda na chora leżała nie bawiła sie. Nie czekalismy na kontrole do soboty tylko w piątek sie udaliśmy. Lekarz ktory operował stwierdził że obrzeku nie ma tylko szwy sie rozpuszczają i dlatego tak wyglada. Ze względu na objawy zbadał temperature, osłuchał sprawdził wyniki krwi pobranej w dniu zabiegu i wszystko ok. W sobote wieczorem kotek juz źle bardzo czuł ciagle leżał i kładł sie po paru krokach. W niedzielę znowu do weta znowu to samo nie ma temp osluchowo ok ale doszly objawy wykrzywiania kregoslupa spinania sie i zaczely sie pojawiać problemy z chodzeniem na przednich łapkach. Podano lek przewzapalny i przeciwbolowy. Po poludniu bylo lepiej chodzila bawila sie a wieczorem niedowład przednich łapek. Pogotowie nocne, badania wszystko ok usg ok rtg ok wyslano do nerologa do Orzesza. Kotka w trakcie badan odeslano nas do domu beda dzwonic, zero kontaktu z weterynarze dostalismy czekać lekarz zadzwoni, przed 20 telefon ze dopiero przed chwila skonczono rezonans robic z badań wyszła białaczka i zero innych informacji tylko że białaczka i jak pcr potwierdzi test to kot nie do odratowania. My załamani totalnie. Nic o przyczynie niedowladu a moim zdaniem bialaczka tego nie powoduje. Nie wiemy co robić, kotek został w szpitalu a my sie martwimy a lekarz skupua sie tylko na bialaczce i proponuje badanie szpiku.
Zastania nas tak szybki postęp, w środę ok i wizyta kontyola potem pogorszenie a w niedziele juz nie chodzila. Je normalnie sika ale zauważyliśmy że sie nie wypróżnia i cala spieta jest. Kontaktuje normalnie tak jakby glowa ok tylko ciało jej nie chcialo słuchać. Pomocy nie wiemy co dalej robic, jutro jedziemy sie dopytać o wszystko i po kotka ale co dalej.

[Blue]

Tak na szybko - trzeba zbadać jonogram czy to nie tężyczka, zrobić elektroforezę białek w kierunku FIP i koniecznie wdrożyć leczenie w kierunku toksoplazmozy. Można oznaczyć poziom przeciwciał - ale przy postaci neuro często wychodzą ujemne - a biorąc pod uwagę stan kotki niczym nie ryzykujecie podając klindamycynę.
Zakładam że wyszła białaczka zakaźna czyli FeLV a nie szpikowa? Tym bardziej że wyniki krwi pobrane niedługo wcześniej były ok w miarę choć a chcą ją potwierdzać PCRem.
Ten rodzaj białaczki bardzo zwiększa ryzyko rozwoju pewnych chorób infekcyjnych, tym bardziej w połączeniu z dopiero co przebytą operacją.
Niestety - przy neuroinfekcji zarażenie FeLV także zmniejsza szanse na wyleczenie - ale ZAWSZE warto spróbować jeśli tylko stan kotki na to pozwala.

Jaki w badaniach krwi wyszedł stosunek albumin do globulin?
Stosunek a/g - lub osobno poziom albumin do globulin?

[ewar]

Jestem wyczulona na objawy neurologiczne, od razu kota badam pod kątem toksoplazmozy. To się leczy.

[Olka10761]

Pełne wyniki krwi pobieranej wczoraj będę miała wieczorem mam tylko zdjecie ich poczatkowej części, lekarz mówił że wszystko w normie.
Wyniki z 12 marca
WBC 9,33
RBC 8,93
HGB 11,6
HCT 35,5
MCV 39,8
MCH 32,7
PLT 298
LYM 5,16
MON 0,21
EO 0,37
BAZ 0,01
NEU 3,58
LYM% 55,3
MON% 2,3
EO% 4,0
BAZ % 0,1
NEU% 38,3
ALBUMINY/GLOBULINY 1,09
AST 33,1
ALT 79,6
ALP 77,1
MOCZNIK 57
KRATYNINA 1,17
BIAŁKO CAŁKOWITE 6,9
GLUKOZA 86,7
ALBUMINY 3,60
GLOBULINY 3,30

CZĘŚCIOWE WYNIKI Z WCZORAJ
SAA 0
WBC 8,42
NEU 6,72
LYM 1,52
MON 0,17
EOS 0
BAS 0,01
NEU% 79,8
LYM % 18,1
MON% 2
EOS% 0
BAS% 0,1
RCB 8,49
HGB 11,6
HCT 35
MCV 41,3
MCH 13,6
MCHC 33
RDW CV 17,3

Pozytywny test na FeLV, negatywny na fif

W rezonansie było ognisko prz c2 i c3 ale lekarz powiedział że dalej nie znalazł przyczyny i wypisał kotka i powiedział że trzeba pogłębić diagnostykę bo może to być białaczka atakuja układ nerwowy, fip, toksoplazmoza albo chłoniaka, jest wiele opcji.

[Olka10761]

Lekarz jeszcze powiedział że badanie krwi na fip to bez sensu, wysięku tak ale ona go nie ma, pytałam o toksoplazmoze czy zapobiegawczo dawać lek skoro takie podejrzenie też jes to powiedział że odradza i czekać do czwartku na wyniki czy to toksoplazmowa i wtedy leki dawać.

[Blue]

Cóż, ja bym osobiście wolała podać klindamycynę i steryd już teraz a najwyżej w czwartek zastanowić się czy kontynuować kurację, gdy przyjdą wyniki - biorąc pod uwagę fakt taki że przy neurologicznej toksoplazmozie bywają ujemne bo organizm często nie reaguje przeciwciałami na ten rodzaj inwazji, nie widzi jej niejako. Można by się zastanawiać nad sensem kontynuowania kuracji gdyby IgG wyszły ujemne, bo to by oznaczało że kotka prawdopodobnie (ale nie na pewno) nie miała kontaktu z pierwotniakiem.
W dodatku u kotów FeLV dodatnich zawsze jest większe ryzyko neuroinfekcji także innego tła - tu też antybiotyk docierajacy do mózgu może okazać się zbawienny.
Przy toksoplazmozie neurologicznej każdy dzień jest tak naprawdę na wagę życia.

Wyniki krwi nie wskazują na FIPa za bardzo, choć przy neurologicznej postaci może tak być - badanie "na fipa" rzeczywiście jest bez sensu bo zwykle chodzi o przeciwciała w kierunku koronawirusa, które ma większość kotów i nic nie mowi o tym czy kot ma fipa czy nie - ale ważna jest elektroforeza.
Pozwala w dużej mierze wykluczyć to podejrzenie.

[Olka10761]

Szczerze powiedziawszy jestem tego samego zdania żeby jej dać antybiotyk, jutro jade do weterynarza od chorób zakaźnych wiec porozmawiam z nim o tym. Dzisiaj daliśmy jej lek na fip, jej mama niedawno na fipa zmarła a miały kontakt, ona sie nie doczekała leku ale została ampułka leku z wit b więc skorzystalismy. Myśleliśmy żeby też podać jej klindamycyne ale później nie bylo by wiadomo co pomogło i po bardzo dużych wahaniach naszych i weta tylko lek na fip podaliśmy a jutro tj w srode klindomycyne, zobacze tez co inny weterynarz powie a umówieni jesteśmy do Wroclawia do Marka Włodarczyka, widziałam że ma dobre opinie i zajmuje sie kotkami z chorobami zakaznymi i białaczką, możejak jązobaczy to z uwagi na doświadczenie będzie miał lepsze rozeznanie.

Po 6h od podania leku na fip to jak na razie nie zauważyliśmy pogorszenia, ktore dotychczas z dnia na dzień następowało. Ja mam wrażenie nawet że troche lepiej jest z nią, ale boje sie stawiać jako pewnik takiej tezy bo mało czasu minęło a też nie wiem czy ten lek by tak szybko działał, czy to po prostu chwilowa ogólna poprawa. Dotychczas leżała z odchyloną głową, dosłownie przed chwilą po raz pierwszy pochyliła sie do przodu, lekko w kulke sie zwineła i śpi. To daje mi dużą nadzieję że z tego wyjdzie, bo jak na razie to coraz gorzej bylo a dzisiaj jak ją odbierałam z kliniki to po poludniu na tylne łapki juz nie chodziła. Dam znać co będzie, być może komuś w przyszłości się to przyda, bo ja przeglądając wszelkiego rodzaju strony internetowe i fora na razie nie trafiłam na podobny przypadek.

[Olka10761]

Niestety mimo zapewnień nie otrzymałam dzisiaj na maila opisu rezonansu ani wyników zrobionych badań krwi. Jutro będę dzwonić żeby mi je niezwłocznie przesłali, przynajmniej te badania krwi żeby miec to na konsultacji.

[Olka10761]

Wyniki albuminy i globuliny w normie, badania krwi ok.

Na dzien dzisiejszy mamy juz diagnoze : fip neurologiczny,
wczoraj na oślep daliśmy pierwszą dawkę, w zwiazku z tym że wśród mozliwych typów byl fip.
Podalismy jedna dawke leku na fip z wit b12 i widzimy małą poprawe, dzisiaj dostała drugą dawkę.

Mamy tez opis tezonansu na wysokosci trzony c2 do przedniego aspektu c3 masa w przestrzeni nadoponowej otaczajaca rdzeń kręgowy od strony dobrzusznej i stron bocznych, wnika do otworu miedzykregowego i uciska rdzen kregowy powodujac jego odkształcenie. Jest bardzo duża szansa że te zmiany calkowicie się cofną, skoro reaguje na leczenie lekiem gs.

[jolabuk5]

Oby Wam się udało, trzymam kciuki za koteczkę!