Strona 1 z 3

Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 20:32
przez misiulka
Jeden z moich kotów zaczął mniej jeść i dużo spać, więc wzięłam go wczoraj do weta. Pobrano krew , dzisiaj wyniki i miałam dziś pojechać na usg. ale była blokada i dopiero jutro po 17 może dostanę się do weta. Wet twierdzi, że wyniki nie są tragiczne i może usg coś pokaże.
Obrazek

Obrazek
Kot po przyjeździe od weta zjadł kilka chrupek . Całą noc i dzisiejszy dzień nie jadł ,nie pił, nie sikał, cały czas śpi. Podsuwam mu pod nos różności ale on nawet nie poliże. Co robić?

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 20:42
przez dino&felek
Nie widzę wyraźnie wyników ale z tego co dopatrzyłam sporo może wskazywać na FIP. Jest to choroba juz w pelni uleczalna jeśli lek zostanie szybko wdrożony. Waz kotka by sprawdzać czy nie prxybywa na wadze i nie powiększa się obwód brzuszka, i koniecznie karm nawet na siłę bo musi jeść. Wrzuć wyniki na grupie na fb FIP POLSKA i fip polska grupa informacyjna. Jeśli to FIP musisz się spieszyć bo bez leczenia to choroba smiertelna

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 20:46
przez dino&felek
Nie czekaj na wizyty u weta tylko jedź nawet do kliniki calodobowej. Powinien dostać kroploeki, antybiotyk, steryd, dużo wskazuje na fip. USG jest też konieczne by zobaczyc w jakim stanie są narządy i czy pojawia się plyn w otrzewnej.

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 20:56
przez misiulka
Kroplówki wczoraj i dzisiaj dostał i antybiotyk też. Wczoraj doktor go dokładnie wymacał i nic niepokojącego nie znalazł.

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 21:01
przez FuterNiemyty
Sprobuj moze wrzucic nieco wyrazniejsze zdjecia wynikow na poczatek?

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 21:15
przez misiulka
Obrazek

Obrazek

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 21:16
przez dino&felek
Macanie niewiele wnosi. Musi być dokladne usg

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 21:17
przez dino&felek
Wrzuć te wyniki na grupie FIP na fb i opisz krótko objawy kotka.

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 22:56
przez Blue
dino&felek pisze:Nie widzę wyraźnie wyników ale z tego co dopatrzyłam sporo może wskazywać na FIP.


Stety niestety - muszę się zgodzić.
Niskie limfocyty, wysokie neutrofile, niski stosunek a/g.
To niepokojące.
Od kiedy kot ma objawy?
Miał robione testy na FeLV i FIV?
Jaką miał temperaturę dzisiaj?
Jada surowe mięso lub poluje?
W badaniu wet zauważył cokolwiek niepokojącego?
Po kroplówce nadal się nie wysikał?
Kiedy ostatnio zrobił kupę?

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Śro mar 20, 2024 23:27
przez misiulka
U kota zauważyłam objawy po śmierci kolegi, myślałam ,że kot przeżywa żałobę po przyjacielu. Zrobił się taki nieswój ale jadł normalnie. To było około 20 lutego. Zauważyłam, że schudł dlatego wzięłam go do weta. Testów nie miał robionych. Nie wiem czy miał mierzoną temperaturę bo zapomniałam spytać. Zostawiłam go 2 godziny na kroplówce. Surowe serduszka sparzone wrzątkiem jada i oczywiście suche. Kot niewychodzący. W badaniu wet nie wyczuł nic niepokojącego. Po kroplówce sikał, a kupy dziś nie robił , bo nie ma po czym skoro wczoraj tak malutko zjadł.

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Czw mar 21, 2024 19:04
przez dino&felek
Misiulka, tak jak napisałam wyżej. Wet ręcznie niczego nie wymaca w kwestii FIPu. Tylko USG pokaże co się w kocie dzieje. Umarł Ci kot, wiesz na co? Wyślij objawy i foto zdjęć wyników na grupie na Facebooku o nazwie FIP POLSKA, tam otrzymasz pomoc, bo ten wet zdaje się nie być zaangażowany a chodzi byc moze o kwestie życia lub śmierci tej kociny. Masz mało czasu. Temperaturę możesz mierzyć sama w domu, wkładając natłuszczony termometr w pupę kota. Musi być dokarmiany jeslu nie je, bo wątroba może się uszkodzic. Więc podawaj mu ze strzykawki lub łyżeczką Pasztet karmę rozrobiony. Daj znać gdy już wyrzucisz post na grupę na Facebooku FIP POLSKA

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Czw mar 21, 2024 20:49
przez misiulka
Dzisiaj kotek lepiej, trochę zjadł przy mojej pomocy, nawet się umył, mniej śpi i najważniejsze, że nie w pozycji bólowej. Myślę, że to stres spowodował, że nie jadł. Najważniejsze, że nie wymiotuje. Chcę jutro go zabrać na dokładne usg, ale boję się, że znowu przestanie jeść po tym stresie. Tamten kot umarł na chłoniaka jelit a tym raczej nie można się zarazić. Z tym wetem znam się ponad 25 lat i jak na razie jest najlepszy w moim zasięgu. Przede wszystkim nie naciąga na kasę i rozkłada płatność na raty, bo jak sam przyznaje, on stara się pomóc zwierzęciu, a nie robić na nim kasy. Szybkiego termometru nie mam. Przez długie lata zajmowania się kotami nauczyłam się wszystkiego, co można zrobić w domu. Kroplówki, przymusowe karmienie, zastrzyki. Jak ma się do weta 25 w jedną stronę to...Miałam koty nerkowe, z chłoniakami . Dawno temu mój pierwszy kot odszedł na FIP. Wtedy nie było jeszcze leku. Kot miał 7 miesięcy i FIPa mokrego w jamie brzusznej.

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Czw mar 21, 2024 20:58
przez dino&felek
Wyniki krwi, które podeslalas nie wskazują na to by był to tylko stres. Jeśli nie chcesz stresować kotka poproś o gabapentyne i daj na 2h przed wizytą. Hednak samo USG nie jest tak stresującym badaniem co pobieranie krwi i myślę, że zdecydowanie warto zrobić. Moje doświadczenia pokazały, że z tym naciąganiem na kasę to zwykle mit i błędna interpretacja. Dobry lekarz gdy widzi potencjał, że może dziać się coś niepokojącego drąży temat, by nie ryzykować zdrowia i życia zwierzęcia zaniechaniem.

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Czw mar 21, 2024 21:32
przez misiulka
Myślisz, że nie próbowałam u innych wetów? Jak bym opisała tutaj na forum, jak w najbliższej okolicy wet robi eutanazję, to moderator nie przepuściłby mi tego posta. Z moim wetem rozumiemy się w pół zdania, zawsze rozmawiamy jakie badanie można jeszcze zrobić i jakie leki podać. O naciąganiu na kasę mogę dużo powiedzieć, bo nieraz musiałam skorzystać z usług innych wetów. Wynik glukozy widziałaś ? To nie stres? Miałam też kota z cukrzycą wywołaną sterydami, wiem jakie są objawy. O jakim zaniechaniu mówisz ? O tym jak na monitorze usg sama widzisz całą jamę brzuszną zajętą chłoniakiem?

Re: Ratunku. Co jest mojemu kotu ?

PostNapisane: Czw mar 21, 2024 21:35
przez Zeeni
Ja się zgadzam z dino&felek w 100%. Wyniki ani trochę nie wskazują na stres, wręcz wyglądaja mocno fipowo. Tutaj trzeba działać szybko - rada wyżej najlepsza, jak kot się stresuje to podać gabapentynę i iść do weta na USG i jak się uda to może zrobić elektroferezę białek.

Co do weta również się zgadzam, to, że nie naciąga na kasę to nic nie znaczy. Nasz taki "szybkiego kontaktu" też nie naciąga, a totalnie olewał symptomy moich dwóch kotów tłumacząc, że tak ma albo, że przejdzie ;)

Glukoza może jest ze stresu, ale wybacz, że to powiem, mam wrażenie, że trochę "olewasz" to co Ci radzi Blue i Dino&Felek. Tu nie chodzi o glukozę. Kot ma bardzo niski stosunek a/g, ma wysokie neutrofile. To jest najczęściej przy fipie.