Strona 1 z 2

Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Sob mar 16, 2024 21:32
przez Bestol
Witamy z Bilem serdecznie :)
Bilu troszku się znowu rozchorował. Cztery dni temu zaczął płakać w toalecie, a kolejnego dnia zasiusiał cała łazienkę, jakby nie trafił do toalety. Oczywiście od razu do weta. No i badanie krwi i moczu.
Pierwsze wyniki dostałam dzisiaj.
A to wyniki badań krwi Bila (pobranie materiału było w dniu wczorajszym, tj. 15.03.2024 r. (Bil jest u mnie 7 i pół roku - adoptowany jako malec - data urodzenia nieznana, ale przy adopcji był malutki)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z całego serca prosimy z Bilem o interpretację jego wyników.
Jeszcze czekamy z Bilem na Antybiogram, Badanie bakteriologiczne moczu, Test na obecność substancji hamujących w moczu.

Serdecznie i mruczaście pozdrawiamy z Bilem :201461

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Sob mar 16, 2024 21:50
przez Zeeni
Kiedy był odrobaczany? Ma wysokie eozynofile co może wskazywać na alergie bądź pasożyty. Może warto zrobić badanie kału? I ile Bil był na czczo przed badaniami? :)

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Sob mar 16, 2024 23:13
przez Bestol
Faktycznie, dawno odrobaczałam, chyba z pół roku temu. Bilu to kot niewychodzący. Nie wiem czy teraz, kiedy dostaje antybiotyki mogę go odrobaczyć ?
Bilu był na czczo 8 godzin przed pobraniem krwi.

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Sob mar 16, 2024 23:54
przez jolabuk5
Wyniki są niezłe, przekroczenia normy niewielkie. Może tylko te eozynofile. Ale objawy wydały mi sie poważne, szukałabym przyczyny -warto zrobić usg, może coś się dzieje w brzuszku. Mocz wygląda czysto, ale coś musiało spowodować problemy z jego oddaniem.

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:04
przez Bestol
Bilu już w czwartek 14.03.2024 r., od razu po incydencie miał robione USG. Potem drugi raz w piątek. USG w czwartek nie wykazało nic niepokojącego. To robione w piątek wykazało maleńkie "coś" dryfujące w pęcherzu. Doktor nie wiedział czy to kamień, czy coś innego. Bilu miał wcześniej problemy ze struwitami. Od marca 2022 roku jest na karmie urinary. Od ponad roku dostaje też Cystaid i Perognidol Forte.

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:06
przez jolabuk5
Moze to był kamień, który już wyszedł z kota i teraz będzie ok?

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:09
przez Bestol
Nie wiem tego. Dziś z Bilem wszystko ok. Ale też od czwartku dostawał trzy zastrzyki, dziś była ostatnia seria. Teraz do stosowania w domu dostał: clavucill 200/50 - 1/4 tabletki 2 razy dziennie, bioprotect 1 kaps. raz dziennie w odstępie od clavucillu, rheumocam 1/2 tabletki dziennie od jutra (ale tu tylko jedna tabletka). Bilu ma wcześniej zdiagnozowany problem z kręgosłupem. No i czekamy jeszcze na Antybiogram, Badanie bakteriologiczne moczu, Test na obecność substancji hamujących w moczu.

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:19
przez jolabuk5
Clavucill to antybiotyk "szerokowidmowy", działa na wiele róznych bakterii. W sumue nie wiem, jakie byly wskazania do niego, ale najważniejsze, że kotek czuje się dobrze. Oby tak zostało! :ok:

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:27
przez Bestol
Dopiero w czwartek mam się kontaktować z Kliniką w sprawie poszerzonych wyników. Tłumaczono mi, że wówczas, jeśli będzie potrzeba, dostane antybiotyk celowany. Sama nie wiem, jakie wskazania były do zastosowania antybiotyku, może zapobiegawczo? Nie wiem. Bilu dziś wymęczony, nie cierpi wycieczek do weta, ale zrobił i siusiu i kupkę. I teraz śpi koło mnie :) Dostał też laktulzoa dziś w 2 strzykawkach, dałam mu do pyszczka zgodnie z zaleceniem w południe po przyjeździe z Kliniki i na kolację. Bardzo twardą kupkę zrobił wczoraj, przedwczoraj kupki nie było. Mówiłam o tym lekarzowi i pewnie dlatego ten laktulzola (nie mam pojęcia czy dokładnie tak się to pisze, ale mam tak zapisane na wydruku zaleceń z Kliniki). Bil kupkę dziś wieczorem już zrobił nie taką twardą :) Oczywiście systematycznie podaję Bilowi pastę na odkłaczanie. Muszę zapytać w poniedziałek weta o to odrobaczenie.

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:38
przez jolabuk5
Laktuloza - to dwucukier, ktory w wyniku rozkładu przez bakterie w jelicie grubym ułatwia zrobienie kupki (ściąga wode do jelita grubego). Dibrze, ze kupka w porzadku, zawsze ważne, zeby nie było zaparć!

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 0:42
przez Bestol
Sama się ucieszyłam z tej ładnej kupki Bila dziś wieczorem. Bardzo wzięłam sobie do głowy, co mówicie o poziomie eozynofiów. Wet nie zwrócił mi na to uwagi i rzeczywiście, Bil dawno temu był odrobaczany, Miał alergię na jedną z karm urinary, ale to było z 3 miesiące temu - bardzo się drapał po łebku i zrobiły mu się delikatne przełysienia nad oczkami i przy uszkach. Zmieniłam karmę i przestał się drapać. Ponad rok temu, przy innej karmie miał podobny problem, ale wtedy aż się strupki pojawiły. Muszę zadbać o te eozynofile Bila

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 1:12
przez jolabuk5
To moze eozynofile są pozostałością po niedawnej reakcji alergicznej?
Może zamiast odrobaczać przy braku objawòw (zawsze to trucizna) zbadać kał na pasożyty? I powtorzyć morfologię za parę miesięcy?

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 11:30
przez Bestol
Właśnie sprawdziłam, że w wynikach z marca 2019 r. Bil też miał podwyższone eozynofile - viewtopic.php?f=1&t=190029
Z kolei w sierpniu 2021 roku eozynofile były w normie - viewtopic.php?f=1&t=212567
i we wrześniu 2022 roku eozynofile w normie również - viewtopic.php?f=1&t=214877

Znaczy chyba, że coś się musiało znowu zadziać :cry:

Zobaczyłam też dziwną prawidłowość zachorowań Bila. Bil po raz pierwszy rozchorował się po mojej operacji kolana na początku 2022 roku. To był dla mnie ciężki i długi czas. Nie pozwalałam wtedy wchodzić Bilowi do mojego łóżka, bo musiałam leżeć na wznak, nie mogłam zmieniać pozycji i nie mogłam wytrzymać z bólu, gdy przypadkiem nadepnął mi na pooperacyjną ortezę. Potem było leczenie Bila, potem w styczniu 2023 roku zmiana weta i trafiłam z Bilem do Kliniki, w której uznano, że problem z siusianiem u Bila ma podłoże stresowe. Kazano Bilowi utrzymać kamę urnary, dodano Cystait oraz Perognidol Forte (w międzyczasie była gabapentyna, którą po czasie kazano odstawić). Wszystko było z Bilem idealnie do teraz, czyli marca 2023 roku - przy czym w lutym 2023 roku złamałam dla odmiany stopę. Sytuacja się powtórzyła. Ból, spanie w ortezie, itd. No i Bilu znowu się rozchorował. Pewnie wymyślam i nie miało to związku z jego problemem, ale jakoś tak te jego zachorowania z moimi problemami zdrowotnymi mi się skojarzyły.

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Nie mar 17, 2024 23:09
przez jolabuk5
Moim zdaniem może mieć związek. (ta druga choroba i złamanie to luty i marzec 2023 czy 2024?)
Co do eozynofili - wskazują na alergię, nie na obecność robaków, chociaż robaki mogą wywołać reakcję alergiczną. Ale może być alergia na coś innego.A jak było przy poprzednim wzroście eozynofili?

Re: Bardzo proszę o interpretację wyników - Bil

PostNapisane: Wto mar 19, 2024 10:33
przez mziel52
Oczywiście, że choroba kota ma związek ze szlabanem na łóżko. A kot przeżywa stratę czegoś, co uważał już za swoje. Kilkakrotnie to przerabiałam, w rezultacie teraz łóżko dla kolejnych kotów nie jest przynależnym prawem, a kwestią przypadku - raz ten zdobędzie miejscówkę w nocy, raz inny, czasem żaden. I cieszą się z tego, co się trafia.