Strona 8 z 8

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Czw lut 29, 2024 21:09
przez misiulka
Dzisiaj chcę Wam przedstawić bielutką jak śnieg koteczkę o imieniu Zjawka. Obrazek Dziwne imię prawda ? To pierwsze co mi przyszło do głowy, kiedy ją zobaczyłam, nie, nie było ciemno, był piękny słoneczny dzień wczesnym latem ,czas koszenia traw i chwastów. Tego dnia stwierdziłam, że zabiorę się za koszenie, więc zapaliłam kosę spalinową i wtedy z zarośli wybiegła maleńka Zjawka i nie zwracając na hałas jaki wydawała kosa, podbiegła do kręcącej się żyłki, żeby się nią bawić. W mig zrozumiałam, że ona jest głucha i zewsząd grozi jej niebezpieczeństwo. Wzięłam małą do domu, bo cóż innego miałam począć ? Mała nauczyła się żyć w stadzie, choć początki były trudne, bo nie słyszała ostrzegawczych dźwięków innych kotów i nieraz dostała łapą. Teraz po kilku latach nikt obcy nie zauważa, że ona nie słyszy dopóki ona się nie odezwie, a wtedy :strach:

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Czw lut 29, 2024 21:31
przez misiulka
Bardzo chcę podziękować jolabuk5 za pieniążki na karmę dla moich kotów a także za pomocne rady.
Link do mojej zbiórki
https://pomagam.pl/mrc6ry

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Czw lut 29, 2024 21:44
przez Meteorolog1
Przepiękna koteczką.

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Pt mar 01, 2024 0:33
przez jolabuk5
Niezwykła! Jak dobrze, że ją wzięłaś do domu :1luvu: :1luvu: :1luvu: . Głuchy kot nie ucieknie przed niebezpieczeństwem!

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Sob mar 09, 2024 20:46
przez misiulka
Dzisiaj chcę Wam pokazać dwójkę z kotów, które przychodzą na moją stołówkę. Obrazek

Obrazek
To czarne, grubaśne to Jadzia. Kotka sąsiadów, których opieka skończyła się tylko na nadaniu kotce imienia. Jakieś 10 lat temu złapałam ją , wykastrowałam i tak sobie żyjemy.
Drugie zdjęcie to młody kocurek od tych samych sąsiadów, ale on nawet imienia niema. Rozmawiałam z sąsiadką na temat kastracji, ale jak grochem o ścianę. Gdybym miała pieniądze na zabieg, to bym go wycięła, a oni nawet by niczego nie zauważyli.
Link do mojej zbiórki https://pomagam.pl/mrc6ry

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Sob mar 09, 2024 22:51
przez jolabuk5
Może ktoś wesprze kastrację kocurka? Ja się dołożę, ale dopiero za 2 tyg., po emeryturze... :oops:

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Pon mar 11, 2024 21:07
przez avinnion
Ja się dołożę ale też dopiero niestety w kwietniu. Jeśli to pasuje to będę mogła w pierwszym tygodniu wysłać 100 zlna ten cel. Niestety jest dopiero początek marca a ja coś słabo stoje w tym miesiącu.

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Pon mar 11, 2024 21:16
przez misiulka
Dziękuję, mam nadzieję, że jakoś doczekamy do kwietnia. Z kocurkami się nie pali, gdyby nie te aromaty.

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 6:18
przez avinnion
Ode mnie obiecana kwota poszła. Czy użyjesz na kastrację czy na leczenie Bambuska, sama zdecydujesz.

Re: Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 7:40
przez jolabuk5
Ode mnie też poszło. Ale wiem, że potrzeba wiecej, bo leczenie Biszkopcika okazało się bardzo kosztowne. Po 20 kwietnia wpłacę jeszcze trochę.