Kotka ma 2,5 roku kastrowana.
Od paru tygodni głośna wokalizacja nad ranem i załatwianie po za kuwetą. Myślałem początkowo że to może być znudzenie kotki ale jak zaczęła sikać po za kuwetą było to dziwne.
Ogólnie kotka ma apetyt i nie wygląda na chorą. Czasami apatyczna ale raczej zawsze tak miała. Jeżeli ja coś boli to bardzo dobrze to ukrywa.
Dostęp do karmy nieograniczony. Ostatnimi czasy bardzo mało je. Niestety nie ma nawyku jedzenia mokrej karmy głównie tylko sucha i w ogromnych ilościach przysmaki typu vitacrafty liquid snack, miamore i kabanoski itp. Reszta karmy tylko podjada.
Wyniki moczu moim zdaniem słabe ale nie mam norm i boję się że to jakaś poważna choroba. Jutro ma mieć usg.
Byla robiona sterylka około pół roku z usunięciem jajników metodą laparoskopową. Było podejrzenie że został jakiś strzępek jajnika i może nadal rujkowac bo miała takie zachowania przed sterylka. Jednak po wynikach badań krwi chyba wynika że to cos z nerkami lub układem moczowym.
Prosze o pomoc w intepretacji wynikow. Czy wyniki sa bardzo złe?
Zdjęcia:
https://share.icloud.com/photos/0a0mmHs ... FIr9ZfUcyA