Wroclaw-BYŁO:dzialkowa po sterylce-JEST:SzukamyDomowNaStale

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2004 19:53 Wroclaw-BYŁO:dzialkowa po sterylce-JEST:SzukamyDomowNaStale

Dom jest, teraz szukamy stalych w uczuciach wlascicieli!!

Poprzednia tresc posta:
--------------
Bardzo pilnie nam trzeba takiego domu, Kotke chcemy lapac i sterylizowac, talony juz sa, nad transportem myslimy, jakby ktos we wrocku mogl dowiezc to tez bardzo prosze o pomoc... Bez tego nie uda nam sie tego zrobic... :-( bardzo sie staramy robic takie akcje ale kurcze... ciezko, malo osob z autami, malo domow gdzie ktos podejmie sie przetrzymania nieufnek kici.

To moze byc nawet garaz, byleby ogrzewany chyba... Albo klatka wystawowa, do czasu az sie wybudzi... do zdjecia szwow tylko.


pomozcie prosze
Ostatnio edytowano Pon gru 13, 2004 16:28 przez Lena, łącznie edytowano 2 razy

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 28, 2004 22:28

to ja dodam do pełnego obrazu sytuacji, że kotka mieszka na działce z dwójką dzieci - ok 3,5 miesięcznych i one się bardzo trzymają mamy więc idealnie byłoby zabrać mamę na sterylkę a potem przetrzymać gdzieś wraz z maluchami i od razu zacząć szukać maluchom domu - mamie jak się da to też choć cała rodzinka jest delikatnie mówiąc nieufna :?
no chyba, że mamę da się zabrać na sterylkę a dzieci w tym czasie uda się zabrać do innego zastępczego domu...

a zdjęcia rodzinki są na www.kocie-zycie.prv.pl (druga strona, dwa kociaki na żółtym tle z czerwoną miseczką)
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1749
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 29, 2004 17:10

hop do góry :)

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Wto lis 30, 2004 17:51

Wiecej informacji:

Bedzie klatka do przechowania kotki o wymiarach 70x90 cm, wysokosc okolo 65cm.

Bardzo prosze pomozcie, trzeba domu na jakies 3 tygodnie do kupy (wczesniej trzeba odrobaczyc, odpchlic i zaszczepic a potem sterylka).


MOZE BYC GARAZ! Byleby bylo w nim w miare cieplo!!

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 30, 2004 19:57

up


talon jest, wet jest, klatka jest, klatka do lapania jest, kota nie ma bo nie ma co lapac poki domu nie ma





pomocy!!

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 30, 2004 23:27

Kolejny raz piszę,że jakaś Aśka-nie znam Jej, koleżanka koleżanki, powiedziała,że może wziąć kotka na jakiś czas. nie wiem, może będzie chciała kilka. Znam tylko Jej nr GG 5749698 i że Aśka, studentka psychologii. Może spróbujcie?

estera

 
Posty: 225
Od: Śro lis 17, 2004 10:40
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro gru 01, 2004 0:50

Estera, Miki chyba juz do niej pisala, ale nie wiem czy ona sie takim kotem nie zniecheci. To dzialkowy, dorosly raczej nieufny kot, nie wiem jak i czy sie oswoi (trzeba zakladac najgorsze). Wiec jak ona odpowie Miki to sie zobaczy, ale mamy dla niej kociaka malego na pewno, wiec spokojnie i dzieki za kontakt. Chyba ze chcialaby tej dzialkowej pomoc... zobaczymy.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 01, 2004 17:40

do gory

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 01, 2004 20:33

up up!!!!!!!!!
Obrazek

Oliwka

 
Posty: 858
Od: Pon wrz 27, 2004 21:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 01, 2004 20:49

ja moge ja przetrzymac o ile nie zje mojego maluszka czyli m7 tyg kociaka
Jak mozna nie kochac kotków?

Sylwia17

 
Posty: 61
Od: Śro gru 01, 2004 13:45

Post » Śro gru 01, 2004 22:05

Sylwia, byloby cudownie!

Pisze do ciebie na PW.


Pozwol ze wyjasnie sprawe dokladnie, zanim sie zadeklarujesz. ...

Czy masz gdzie postawic te klatke? To nie jest kot domowy. To kotka dzialkowa, dosc dzika i nieufna (do pana co ja dokarmia juz najbardziej przyjazna ale tez bez wylewnosci) i nie jestem w stanie zareczyc jak szybko i CZY sie oswoi oraz jak zareaguje na 2 kota, nawet malego. Ale jezeli masz miejsce na klatke i mozesz ja postawic gdzies to jest cudownie!

Nie wiem jak akcja sie rozwinie i czy kotka sie oswoi czy nie (bo do kuwety nauczy sie szybko, koty to czyste zwierzeta), mam nadzieje ze tak, ale jakby nie to wlasnie po to jest klatka, zeby kotka nie zaszyla sie gdzies w domu, albo nie skakala gdzies po zabiegu poki rana sie nie wygoi, albo nie atakowala malucha. Szkoda ja troche tyle w klatce trzymac, ale jesli nie bedzie wyboru to trudno.

To zajmie jakies 3 tygodnie. Bo od razu chcemy kotke odpchlic, odrobaczyc, zaszczepic, uszy i zeby wyczyscic i wysterylizowac. Po samym zabiegu bedzie sie goilo z 10 dni, a wczesniejszy czas potrzebujemy wlasnie na doprowadzenie jej do "stanu uzywalnosci".


Jezlei zgadzasz sie na to to ja cie na rekach bede nosci, Ta kotka ma 4 lata i wciaz rodzi kociaki, a ten pan nie nadaza z wydawaniem ich, jego samego na sterylke nie stac niestety...

Oprocz tego kotka ma dwa maluchy i im trzeba dom tez znalezc, bo same bez mamy nie wiem czy mozna je zostawic, choc juz nie pija mleka od niej, ale ciagle przy niej sie trzymaja "matczynej spodnicy".

czekam na odpwiedz... oby pomyslna...

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 01, 2004 22:20

Sylwia jest z Lublina... :-( nic z tego...


kto pomoze???????

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 01, 2004 22:44

Tak jestem z Lublina ale mysle ze ktos moze ja dowiesc i przywiesc . Ja oferuje domek i mysle ze dam sobie rade. Mialam juz kotke ze śmietnika zupełnie dzika i gdyby nie choroba to pewnie nie udałoby mi sie jej złapac. Zyla u nas jeszcze 6 lat i udało mi sie ja oswoic, nauczyc czystosci itp. Jak uwazacie klatke moge postawic mam duzo miejsca. Jak sie zdecydujecie to napiszcie. Ten kotek który u mnie jest tez jest ze smietnika tylko ze byl znaleziony jak mial pare dni. Zyje wiec chyba sobie poradze z dorosłym kotkiem
Jak mozna nie kochac kotków?

Sylwia17

 
Posty: 61
Od: Śro gru 01, 2004 13:45

Post » Śro gru 01, 2004 22:46

estera pisze:Kolejny raz piszę,że jakaś Aśka-nie znam Jej, koleżanka koleżanki, powiedziała,że może wziąć kotka na jakiś czas. nie wiem, może będzie chciała kilka. Znam tylko Jej nr GG 5749698 i że Aśka, studentka psychologii. Może spróbujcie?


Estera, pisałam do Asi, rozmawiałyśmy chwilę ale ona nie jest zdecydowana, powiedziała, że musi się zastanowić. Ma obawy np. że się do kota przywiąże a nie może sobie pozwolić na jego zatrzymanie itp.
Obieała mi, że jeśli podejmie decyzję i będzie chciała pomóc to da mi znać.
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1749
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro gru 01, 2004 22:50

Jeju, cudowny z ciebie czlowiek Sylwia, ale kurcze my nie mamy jak za bardzo dowiezc, a nawet jak byloby jak, to talony sa na sterylke we wroclawiu w lecznicy, w schronisku wroclawskim zrobia jej za darmo serwis... wszystko jest za nie nasza kase i musi byc we wrocku niestety, jakbysmy mialy na to fundusze wlasne to jasne... ale nie mamy, pustki w portfelu...


ty sama nie masz kotow? widzialam ze szukasz domu dla rudaska?

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], ropucha, Zeeni i 552 gości