Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mimbla64 pisze:To w takim razie nie rozumiem tej decyzji, skoro koty na obecnej karmie są zdrowe.
.
andorka pisze:mimbla64 pisze:To w takim razie nie rozumiem tej decyzji, skoro koty na obecnej karmie są zdrowe.
.
Ale z obecnej karmy pani wet nie ma nawet grosika, a jak przejdą na dietę to przynajmniej pierwszy worek sprzeda z odpowiedni marżą no i będzie mogła się potem zająć leczeniem skutków długofalowych.
Tutaj to pewnie nie ten przypadek, bo iwona82 szuka wiedzy w necie, ale ile osób kupuje karmy u weta "bo kazał"?
iwona82 pisze:
I teraz mam mętlik w głowie, po wypowiedziach innych forumowiczek/ów, powinnam zostać przy tej karmie co jest, skoro kotom nic nie dolega. A z drugiej strony martwię się szczególnie o nerki moich seniorów, czy jakoś zacząć je wspomagać?
andorka pisze: Przede wszystkim jak najmniej karmy suchej i jak najwięcej płynów.
andorka pisze: Czy robiłaś im biochemię w kierunku nerek? Zaczyna się dziać coś złego?
mimbla64 pisze:Żeby skontrolować nerki trzeba też mocz zbadać.
Takie badania kontrolne mocz + krew u starszego kota warto zrobić co roku.
A jakby coś wyszło, to mamy na forum wątek kotów nerkowych, gdzie można przeczytać lub zapytać o kota nerkowego.
No i jeszcze ważne moim zdaniem, żeby pamiętać, że w lecznicy najczęściej spotykamy weta ogólnego (odpowiednik internisty) i on może się na problemach nerkowych nie znać.
maczkowa pisze:Mam dwa koty w dość powaznym wieku- 18 i między 13-15 lat, oba na normalnym mieszanym jedzeniu- sucha, mokra wszelaka plus surowe mięso, bez żadnych seniorów, oba wyniki nerkowe mają super.
Niedawno okazało się, że prawdopodobnie dwójka, którą uważałam za młodsze koty, też ma po ok 10 lat, 1 z nich jest u mnie od 7 lat, też na jedzeniu mieszanym - mokre puszki plus surowe mięso- wyniki nerkowe ma super.
IMHO, podawanie kotom prewencyjnie jakichś karm senioralnych nie jest uzasadnione.
Natomiast są suple, które wspomagają starsze koty, np geriavet, ale one głownie mają większe dawki niektórych witamin, minerałow gorzej wchłanianych przez starsze koty, a potrzebnych im do dobrej formy
iwona82 pisze:mimbla64 pisze:Żeby skontrolować nerki trzeba też mocz zbadać.
Takie badania kontrolne mocz + krew u starszego kota warto zrobić co roku.
A jakby coś wyszło, to mamy na forum wątek kotów nerkowych, gdzie można przeczytać lub zapytać o kota nerkowego.
No i jeszcze ważne moim zdaniem, żeby pamiętać, że w lecznicy najczęściej spotykamy weta ogólnego (odpowiednik internisty) i on może się na problemach nerkowych nie znać.
Dziękuję. Tak zrobię. Tylko jak złapać mocz od kota? One załatwiają się w kuwecie, ale nie mam pojęcia jak to zrobić żeby nie uciekły.
mimbla64 pisze:Co do łapania moczu sa różne sposoby.
Można kupić specjalny żwirek, kot się do niego załatwia, a mocz można zlać z kuwety.
Ja łapię na chochelkę.
Zabieram na noc kuwetę, a rano, wcześnie, wstawiam ją kotu. Jak się zaczyna załatwiać, to podstawiam przygotowaną, wyparzoną chochelkę pod pupę kota.
Chochla oczywiście tylko do łapania moczu.
Można spróbowac zostawić pustą kuwetę, czystą, wyparzoną.
Mam w tej chwili takie dwie kotki, które się załatwią do pustej kuwety, bo tak lubią.
mimbla64 pisze:Na forum mówimy sobie na ty. Taka zasada.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1, Victoresb i 520 gości