Witam serdecznie.
Jestem właścicielem kotki. Urodziła w drugim miocie, jedna z piątki, w lutym 2022 r.
Kociak od początku przechodzi nawracające zmiany nastrojów ? Objawy, ślini się, serce kołacze, przyspieszone tętno i oddech (świst, jakby miał astme) Jest apatyczny, w czasie "ataku" nie je, nie pije, Uderza nerwowo ogonem, chowa się.
Lekarze sugerowali, że jest to efekt wyrzynających się zębów. Potem że to zapalenie dziąsła / kamień - usunięte. Wyleczona chlamydia. Serce zbadane, brak nieprawidłowości. Dostaje środki na odkłaczanie.
Niedługo kotka będzie miała 1,5 roku. Objawy "choroby" nie ustępują. Wręcz nasilają się, występują w różnych porach. Pomiędzy "atakami" kot wraca do siebie jest wesoły, aktywny, normalnie je. Ta sinusoida zachowań występuje codziennie.
Czy ktoś spotkał się z taki zachowaniem kota? Gdzie szukać przyczyny. Czy to objawy rozwijającej się epilepsji? Proszę o pomoc.
pozdrawiam