Jak to jest mieć więcej niż jednego kota???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 26, 2004 11:55 Jak to jest mieć więcej niż jednego kota???

Pytanie może nie najmądrzejsze ale zupełnie poważne.
Jastem zakocona zupełnie od niedawna. Kota chciały bardzo mieć dzieci, natomiast tatuś nam się buntował. Trochę trwało przekonywanie tatusia, koniec końcem od pewnego czasu mieszka z nami Dymek.
Jest słodkim, kochanym, przytulastym, rozmruczanym kocurkiem :P :D :P .
Ja już zaczynam sobie nieśmiało myśleć o drugim kotku :oops: :?: Może nie teraz, nie odrazu. W końcu niech mąż pokocha i się przyzwyczai do jednego. Ale za czas jakiś, czemu nie?
Obrazek

Dymcio

 
Posty: 398
Od: Czw lis 25, 2004 16:09
Lokalizacja: Podkowa Leśna/okolice Warszawy

Post » Pt lis 26, 2004 12:02

ale Dymek jest sliczny!!!! :D

Wiecej kotow niz 1 - to bardzo fajna sprawa, aczkolwiek 10- 12 to juz kupa roboty.... ;)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 26, 2004 12:03

Mieć więcej niż jednego kota to rewelacyjne, cudowne, fantastyczne i jedyne w swoim rodzaju uczucie !!! :D

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt lis 26, 2004 12:05

ja mam trzy
i to jest rewelacja :)
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pt lis 26, 2004 12:07

Ja mam dwa.
I żałuję.
......że ten drugi się tak późno pojawił ..... :)

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt lis 26, 2004 12:08

Agusia pisze:Mieć więcej niż jednego kota to rewelacyjne, cudowne, fantastyczne i jedyne w swoim rodzaju uczucie !!! :D


moge jedynie jeszcze dodac: booosko, nieziemsko i wpaniale :wink:

nie wiem jak to jest z tymi kotami... najpierw marzylam o jednym.. jak juz mialam dune, zaczelam marzyc o drugim... a teraz chcialabym miec III 8O
czy to znaczy ze jestem uzalezniona 8O
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt lis 26, 2004 12:13

Brak słów. Kot to choroba nieuleczalna. Zapada się na nią po wprowadzeniu pierwszego rezydenta. Potem jest drugi :D, a potem się marzy o kolejnym...
Dwójka to absolutne minimum :s1:
Obrazek

wacka

 
Posty: 2028
Od: Pt sie 20, 2004 9:06
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 26, 2004 12:14

Jeszcze, jeszcze - piszcie jeszcze !! Ja jestem na etapie urabiania rodziny na drugiego kociabra. Skrzętnie kopiuję wszystko co piszecie, drukuje i rozwieszam po domu :D

Mam nadzieję, że będzie to miało jakiś skutek ...

Gosia1976

 
Posty: 146
Od: Śro wrz 29, 2004 12:19
Lokalizacja: Gdansk-Morena

Post » Pt lis 26, 2004 12:14

Jeden kot to mało. Dwa koty to mało :wink: Mieć więcej kotów jest zajefajnie, bo każdy kot ma inny charakter (o wyglądzie nie wspominając), każdy inaczej okazuje swoją miłość nie tylko ludziom, ale i innym kotom, wspaniałe jest patrzenie na zabawy kotów, ale i na to jak śpią przytulone do siebie. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym miec tylko jednego kota 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 26, 2004 12:14

miaa pisze:
Agusia pisze:Mieć więcej niż jednego kota to rewelacyjne, cudowne, fantastyczne i jedyne w swoim rodzaju uczucie !!! :D


nie wiem jak to jest z tymi kotami... najpierw marzylam o jednym.. jak juz mialam dune, zaczelam marzyc o drugim... a teraz chcialabym miec III 8O
czy to znaczy ze jestem uzalezniona 8O

O Boże 8O To widzę, ze nie tylko u mnie choroba postępuje .......
Ufff !!!!!!!

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Pt lis 26, 2004 12:20

Aga1 pisze:
miaa pisze:
Agusia pisze:Mieć więcej niż jednego kota to rewelacyjne, cudowne, fantastyczne i jedyne w swoim rodzaju uczucie !!! :D


nie wiem jak to jest z tymi kotami... najpierw marzylam o jednym.. jak juz mialam dune, zaczelam marzyc o drugim... a teraz chcialabym miec III 8O
czy to znaczy ze jestem uzalezniona 8O

O Boże 8O To widzę, ze nie tylko u mnie choroba postępuje .......
Ufff !!!!!!!


Mozna to nazwać swego rodzaju nałogiem..uzależnieniem.. :wink: Ja (na razie) poprzestałam na 10 kotach. Ale jeśli przyplącze się jeszcze jakaś bida..no cóż-bedzie 11 :twisted: (już mamy z moją mamusią na oku dymnego pięknego kocurka..)

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt lis 26, 2004 12:21

Ja mam co prawda tylko jednego kota (i w dodatku z nim obecnie nie mieszkam :crying: ) ale mieszkalam latem z 3 i moje spostrzezenia sa nastepujace:
- niepotrzebny jest telewizor, kiedy patrzy sie na to co koty wyczyniaja :D Niestety czasem lubia to wyczyniac o 3 w nocy :lol:
- odpada czesc wyrzutow sumienia gdy trzeba dluzej zostac w pracy- koty zajmuja sie soba nawzajem
- kiedy liza sie po lebkach mozna sie rozplynac z blogosci :love:
- trzeba czesciej sprzatac kuwete
-zamiast opowiadac znajomym: "wiecie co moj kot zrobil??" Opowiada sie: "Wiecie co moje koty zrobily??" :D
I jest naprawde fajnie.

I strasznie mi tego brakuje :(
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Pt lis 26, 2004 12:21

Aga1 pisze:nie wiem jak to jest z tymi kotami... najpierw marzylam o jednym.. jak juz mialam dune, zaczelam marzyc o drugim... a teraz chcialabym miec III 8O
czy to znaczy ze jestem uzalezniona 8O

O Boże 8O To widzę, ze nie tylko u mnie choroba postępuje .......
Ufff !!!!!!![/quote]
Od dzisiaj będę się przekonywać jak to jest mieć więcej niż jednego kota :D A bardzo rozbawił mnie wczoraj TZ pytaniem, jaką ostateczną ilośc kotów przewiduję. Odpowiedziałam, że dwa, ale... w skrytości ducha wcale nie byłam tak bardzo przekonana. :wink:

Wawe

 
Posty: 9318
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 26, 2004 12:28

Mieć więcej kotów to cudowna sprawa. :!: Satysfakcja ze tyle kotków ma ciepły dom i ręce do miziania. Każdy kot jest inny, wspaniale jest obserwowac te cudowne Boże dzieło u siebie w domu. Przeciez to małe tygryski które obdarzaja nas miłościa, ufnościa..... :D
Dla kotka to lepiej, jednemu kociaczkowi z pewnościa sie nudzi, nie ma z kim pogadac o swoich kocich sprawach, z kim się pobawić, a nawet pokółcić. Wiesz jak kotki ładnie bawia sie w berka. Biegna przez miszkanie na koniec goniący robi łapka klep towarzysza zabawy i kolejnośc sie zmienia, biegna w druga stronę tylko teraz w odwrotnej kolejności-jak dzieci :lol: Gdy kotki są dwa - są pogodniejsze, ufniejsze, chetniej przychodza na mizianki. A jeśli jeszcze maja do towarzystwa pieska to juz wogóle jest raj. Też bawią sie w gonionego, przewracanego i mizianego :lol:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt lis 26, 2004 12:30

Wawe pisze:
Aga1 pisze:nie wiem jak to jest z tymi kotami... najpierw marzylam o jednym.. jak juz mialam dune, zaczelam marzyc o drugim... a teraz chcialabym miec III 8O
czy to znaczy ze jestem uzalezniona 8O

O Boże 8O To widzę, ze nie tylko u mnie choroba postępuje .......
Ufff !!!!!!!
Od dzisiaj będę się przekonywać jak to jest mieć więcej niż jednego kota :D A bardzo rozbawił mnie wczoraj TZ pytaniem, jaką ostateczną ilośc kotów przewiduję. Odpowiedziałam, że dwa, ale... w skrytości ducha wcale nie byłam tak bardzo przekonana. :wink:



wawe czyzbys zostala juz wybrana przez kolejna kicie :wink:
Obrazek
Obrazek

miaa

 
Posty: 900
Od: Wto paź 12, 2004 7:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 233 gości