Strona 111 z 115

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Śro mar 27, 2024 9:15
przez Szymkowa
Dostałam od anonimowego darczyńcy 100 zł, więc zamówiłam worek Josery Catelux za 170 zł
Dostawa jutro (?)

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Śro mar 27, 2024 10:10
przez mir.ka
Damian- iza71koty pisze:Wczoraj Iza złapała kotkę na zabieg. Amelia pokazała się w sierpniu.
Już po zabiegu :ok:

Amelia
Obrazek



śliczna

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw mar 28, 2024 11:38
przez LimLim
Piekne te Wasze kotełki :1luvu:

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw mar 28, 2024 13:03
przez ametyst55
Iza masz pw :wink:

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 20:57
przez iza71koty
Dziękuję za wszystko.

Proszę o nieskładanie życzeń Świątecznych.

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 21:47
przez aga66
Trzymajcie się kochani, mam nadzieję, że wsparcie dotarło.

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 23:09
przez LimLim
Przelałam dla moich futerek :)

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Wto kwi 02, 2024 19:32
przez LimLim
Iza jak sobie radzicie?

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 13:18
przez mir.ka
Co u Was? jak zdrowie?

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw kwi 04, 2024 9:52
przez Damian- iza71koty
LimLim pisze:Iza jak sobie radzicie?


mir.ka pisze:Co u Was? jak zdrowie?


Radzimy sobie średnio.
Z tych mniej poważnych problemów wokoło świąt, jakie nas spotkały:
W zeszłym tygodniu padł komputer( a właściwie to dysk twardy, więc miałem sporo roboty z komputerem).
W święta padła pralka( ale jakoś Arek ją uratował- cały dzień dłubał), 2 dni przed świętami pękła mi igła trzymająca tylne koło( wiec 2 dni chodziłem w najdłuższą trasę na piechotę), a gdy już to ogarnąłem to pękła mi w święta dętka w kole, ale Arek załatwił łatki i udało się to ogarnąć.

Z tych trochę gorszych przygód:
Ja nie wiadomo co miałem, ale w poniedziałek miałem takie zatrucie, że się nie da opisać( nic nie jadłem takiego po czym mogłoby to nastąpić, świątecznych potraw nie mieliśmy, a dzień wcześniej praktycznie nic nie zjadłem), a dzień później nic mi już nie było, po za okropnym osłabieniem, które nadal mnie trzyma.

Z najgorszych spraw- Iza przechodzi bardzo trudne załamanie nerwowe, skończyło się w szpitalu i propozycja przyjęcia na 5 dni na oddział, ale przez koty nie chciała/ nie mogła skorzystać. Na razie przepisali Izie antydepresanty.
Oprócz tego Iza miała robione badania krwi,ekg, cukier, prześwietlenie płuc( czeka na wyniki) i ma do zbadania mocz, robiła też badanie na toksoplazmozę.

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw kwi 04, 2024 10:10
przez mir.ka
Damian- iza71koty pisze:
LimLim pisze:Iza jak sobie radzicie?


mir.ka pisze:Co u Was? jak zdrowie?


Radzimy sobie średnio.
Z tych mniej poważnych problemów wokoło świąt, jakie nas spotkały:
W zeszłym tygodniu padł komputer( a właściwie to dysk twardy, więc miałem sporo roboty z komputerem).
W święta padła pralka( ale jakoś Arek ją uratował- cały dzień dłubał), 2 dni przed świętami pękła mi igła trzymająca tylne koło( wiec 2 dni chodziłem w najdłuższą trasę na piechotę), a gdy już to ogarnąłem to pękła mi w święta dętka w kole, ale Arek załatwił łatki i udało się to ogarnąć.

Z tych trochę gorszych przygód:
Ja nie wiadomo co miałem, ale w poniedziałek miałem takie zatrucie, że się nie da opisać( nic nie jadłem takiego po czym mogłoby to nastąpić, świątecznych potraw nie mieliśmy, a dzień wcześniej praktycznie nic nie zjadłem), a dzień później nic mi już nie było, po za okropnym osłabieniem, które nadal mnie trzyma.

Z najgorszych spraw- Iza przechodzi bardzo trudne załamanie nerwowe, skończyło się w szpitalu i propozycja przyjęcia na 5 dni na oddział, ale przez koty nie chciała/ nie mogła skorzystać. Na razie przepisali Izie antydepresanty.
Oprócz tego Iza miała robione badania krwi,ekg, cukier, prześwietlenie płuc( czeka na wyniki) i ma do zbadania mocz, robiła też badanie na toksoplazmozę.


Strasznie dużo tych niepowodzeń na Was spadło :(

Może Iza jednak powinna skorzystać z propozycji, właśnie dla kotów jak nie dla siebie. Byc moze w warunkach szpitalnych łatwiej by jej pomogli. Ale to ona już powinna wiedzieć lepiej.

Trzymajcie się jakoś :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw kwi 04, 2024 12:27
przez avinnion
Przesyłam ciepłe myśli i trzymam za Was kciuki.

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw kwi 04, 2024 16:03
przez indianeczka
Damian- iza71koty pisze:
LimLim pisze:Iza jak sobie radzicie?


mir.ka pisze:Co u Was? jak zdrowie?


Radzimy sobie średnio.
Z tych mniej poważnych problemów wokoło świąt, jakie nas spotkały:
W zeszłym tygodniu padł komputer( a właściwie to dysk twardy, więc miałem sporo roboty z komputerem).
W święta padła pralka( ale jakoś Arek ją uratował- cały dzień dłubał), 2 dni przed świętami pękła mi igła trzymająca tylne koło( wiec 2 dni chodziłem w najdłuższą trasę na piechotę), a gdy już to ogarnąłem to pękła mi w święta dętka w kole, ale Arek załatwił łatki i udało się to ogarnąć.

Z tych trochę gorszych przygód:
Ja nie wiadomo co miałem, ale w poniedziałek miałem takie zatrucie, że się nie da opisać( nic nie jadłem takiego po czym mogłoby to nastąpić, świątecznych potraw nie mieliśmy, a dzień wcześniej praktycznie nic nie zjadłem), a dzień później nic mi już nie było, po za okropnym osłabieniem, które nadal mnie trzyma.

Z najgorszych spraw- Iza przechodzi bardzo trudne załamanie nerwowe, skończyło się w szpitalu i propozycja przyjęcia na 5 dni na oddział, ale przez koty nie chciała/ nie mogła skorzystać. Na razie przepisali Izie antydepresanty.
Oprócz tego Iza miała robione badania krwi,ekg, cukier, prześwietlenie płuc( czeka na wyniki) i ma do zbadania mocz, robiła też badanie na toksoplazmozę.

Przykro mi że tak dużo na was spadło :(

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw kwi 04, 2024 16:46
przez LimLim
Niedobrze, za dużo tego na Was spadło. Przykro mi bardzo :(

Re: Robię co tylko mogę ........ Prosimy o wsparcie.

PostNapisane: Czw kwi 04, 2024 18:55
przez aga66
Najważniejsze zdrowie Izy, za co trzymam kciuki wielkie. Ja też biorę antydepresant od października i poza tym, że trochę przytyłam to jest mi o niebo lepiej. I jelito drażliwe i tężyczka sie wyciszyły także jak trzeba to trzeba.