Sówka - taki miły kotek :)

[Blue]

Najgorsze jest to że nie bardzo wiem jak to zdiagnozować i potwierdzić/wykluczyć.
Neurolog powiedział szczerze, że on jest neurologiem, może dopasować objawy pod kątem swojej specjalizacji -ale w temacie diagnostyki i leczenia tak rzadkiej u kotów przypadłości to prosi o kontakt z dr. Gójską znowu, może ona coś wymyśli.
Ogólnie bardzo fajny lekarz - dr. Sokołowski.
2 godziny siedzieliśmy w gabinecie. Siedział, dumał, wypytywał, filmki oglądał.
Powiedział że nie spotkał się jeszcze z opisem diagnostyki i leczenia porfirii u kota, nie wie dlaczego obecne nasze działania dały taki dobry efekt - może przypadkiem jest to coś co pomaga o ile to porfiria.

[mziel52]

Masz tu opis amerykański, nie wygląda, że to przypadek Sówki
https://www-ncbi-nlm-nih-gov.translate. ... _tr_pto=sc

[Blue]

Masz tu opis amerykański, nie wygląda, że to przypadek Sówki
https://www-ncbi-nlm-nih-gov.translate. ... _tr_pto=sc

Dziękuję!!!
Jeśli u Sówki to porfiria - to ona miałaby inny typ, wątrobowy z objawami trzewno-nerwowymi. Kot z artykułu miał erytropoetyczną.
Ja już kombinuję źródło światła UV - bo wyczytałam, a to się też potwierdziło w tym podlinkowanym przez Ciebie artykule - że u chorych kotów mocz i zęby mają w świetle uv pomarańczowy kolor i jest to forma wstępnej diagnozy.

[mziel52]

Masz tu opis amerykański, nie wygląda, że to przypadek Sówki
https://www-ncbi-nlm-nih-gov.translate. ... _tr_pto=sc

Dziękuję!!!
Jeśli u Sówki to porfiria - to ona miałaby inny typ, wątrobowy z objawami trzewno-nerwowymi. Kot z artykułu miał erytropoetyczną.
Ja już kombinuję źródło światła UV - bo wyczytałam, a to się też potwierdziło w tym podlinkowanym przez Ciebie artykule - że u chorych kotów mocz i zęby mają w świetle uv pomarańczowy kolor i jest to forma wstępnej diagnozy.

Czyli w słońcu też. Mój brat jako student medycyny rozpoznał na wakacjach porfirię u znajomego, po niewyjaśnionych bólach brzucha i kolorze moczu. Leczony potem żył jeszcze parę dziesiątków lat.

[ziuku]

W japaczesercem jest kotka z porfirią i u niej widać w normalnym świetle inny kolor zębów i dziąseł (brązowe ma kły, a dziąsła fioletowe). http://www.japaczesercem.pl/?szafirka-ua

[mziel52]

Weci stanowczo powinni czytać forum miau

[Blue]

Weci stanowczo powinni czytać forum miau

To na pewno

Mocz Sówki jest ciemny dziwnie, choć prawidłowy w badaniu i o raczej niskim niż wysokim ciężarze.
Zwróciłam na to już dawno uwagę.
Zęby ma normalne, dziwne o tyle że kot w wieku 9 lat ma je idealne, bez śladu nawet odrobiny osadu. Wyglądają jak zęby rocznego kota.
Za to ma... mocno ciemną nasadę języka, szczególnie w czasie pogorszeń. To już nasza wetka wypatrzyła. Taki ciemnofioletowy, dziwny kolor.

[Blue]

W japaczesercem jest kotka z porfirią i u niej widać w normalnym świetle inny kolor zębów i dziąseł (brązowe ma kły, a dziąsła fioletowe). http://www.japaczesercem.pl/?szafirka-ua

Super że ta koteczka choruje praktycznie bezobjawowo
Bardzo dziękuję za tego linka i wiadomość o niej - jutro pisze do tej fundacji, może coś podpowiedzą
Przypuszczam że brązowe zęby nie są obowiązkowym elementem tej choroby bo wtedy tak trudna nie byłaby diagnostyka u ludzi także.
To coś czego raczej się u człowieka nie przeoczy.
Może uda mi się na jutro załatwić latarkę uv to będę na nią świecić

[FuterNiemyty]

W pobliskich sklepach powinni miec cos takiego, do sprawdzania banknotow.
Daloby sie pozyczyc?

[mziel52]

Można tanio mieć dla siebie, przyda się w domu

https://allegro.pl/oferta/latarka-uv-bu ... gI6lfD_BwE

[Blue]

Można tanio mieć dla siebie, przyda się w domu

https://allegro.pl/oferta/latarka-uv-bu ... gI6lfD_BwE

Miałam taką latarkę kiedyś - moja była do kitu, mam wrażenie że po prostu świeciła kolorowym światełkiem
Ale znajomy ma inną niż ja, może uda mi się ją od niego jutro pożyczyć.
Bo chciałabym jak najszybciej to sprawdzić

[mziel52]

Jakby nasikała w kuwecie na kawałek czystego papieru, możesz go potem wystawić na słońce i zobaczyć czy ściemnieje.

[Blue]

Jakby nasikała w kuwecie na kawałek czystego papieru, możesz go potem wystawić na słońce i zobaczyć czy ściemnieje.

Taki miałam plan (tzn. złapanie moczu do pojemniczka, może mi się uda bo ona teraz już nie chodzi do kuwety rano) gdyby światełko nie wyjaśniło sprawy lub nie udało mi się go załatwić szybko
Co więcej - mam w pracy żółwie i one mają lampki z żarówkami udającymi słońce pod względem promieniowania, takie wypaśne im kupiłam
Ukradnę jutro jedną z zapasowych i będę naświetlać urobki bo za oknem słońca nie za wiele
Nie ma to jak diagnostyka z wyższej półki

[FuterNiemyty]

Kreatywnosc mocna strona

[Stomachari]

U ludzi występuje też coś takiego jak porfiria przerywana. Ataki są co jakiś czas i mocz do zbadania łapie się wyłącznie w czasie ataku, bo poza nim jest normalny.
Nie wiem, czy u kotów też bywa porfiria przerywana, ale informuję na wypadek, gdyby jeden test z moczem nie wyszedł - warto testować dalej.