grasica, białaczka - help, DOMEK?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2004 22:04 grasica, białaczka - help, DOMEK?

Jeden z podwórkowców moich dzisiaj zaczął mieć problemy z oddychaniem. Robił bokami. Zawieźliśmy go do weta.
Jak brałam go na ręce pod mostkiem wyczułam guza.
Wet stwierdził, że w płucach jest ok ale jest powiększona grasica. Wg weta kot ma białaczkę. Zaznaczam, że test nie był robiony.
Kot dostał jakiś zastrzyk wzmacniający i betamox. Pojutrze mam mu podać drugi zastrzyk tej mieszanki.
Usłyszałam, że jeżeli przestanie jeść - to potrwa to około 3 dni i po kocie.
A na dodatek kot jest oswojony - czyli jakiś cham wyrzucił go z domu.
Mam pytanie - czy ktoś się z czymś takim już zetknął?
Czy ma szanse przy takich objawach?
Czy jeżeli zastrzyk nie pomoże i kot przestanie jeść i dalej robić bokami - to skrócić mu cierpienie?
Mam doła.

Szukam osoby, która by wzięła tego kota do domu. Ja zapewnię wyprawkę, jedzonko i leki dla niego. Potrzebny jest KTOŚ, kto da mu dom i głaski. Na resztę jego życia.
Ostatnio edytowano Pt lis 26, 2004 9:31 przez Dominka, łącznie edytowano 1 raz

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Czw lis 25, 2004 22:20

Wazne jest - co wet wogole zrobil. Jakiekolwiek badania?
Bo jesli nie - a diagnoza jest na oko - to trzeba jak najszybciej poszukac weta ktory dobrze zwierzaka zdiagnozuje - a jesli ten ma problem z oddychaniem - to super byloby go wsadzic na czas leczenia pod namiot tlenowy...
I przede wszystkim - dokladne badania...

Blue

 
Posty: 23497
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw lis 25, 2004 22:25

Znajomy kot miał powiększoną grasicę i negatywny test na białaczkę przy tym. Diagnoza, o ile pamiętam: choroba autoagresywna. Więcej nie wiem :(

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 25, 2004 22:28

Blue pisze:Wazne jest - co wet wogole zrobil. Jakiekolwiek badania?
Bo jesli nie - a diagnoza jest na oko - to trzeba jak najszybciej poszukac weta ktory dobrze zwierzaka zdiagnozuje - a jesli ten ma problem z oddychaniem - to super byloby go wsadzic na czas leczenia pod namiot tlenowy...
I przede wszystkim - dokladne badania...


Tak, tylko że nikt tego za darmo nie zrobi. A ze szczecińskimi wetami trudno jest się umówić na odpracowanie.
Kot został tylko osłuchany i obejrzany. Dostał dwa zastrzyki i to wszystko.
Najgorsze jest to, że nie mam gdzie go umieścić.
Co do oddychania - to "tylko" robi bokami. Zachowuje się normalnie. Innych objawów na razie nie ma.

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Czw lis 25, 2004 22:41

Jesli kocurek nie bedzie mial zrobionych badan - to nikt tak naprawde nic madrego nie bedzie mogl w tym temacie powiedziec :(
Bo nikt nie wie co kocurkowi dolega - czy to naprawde powiekszona grasica, czy cos zupelnie innego - a jeli to nawet grasica (ktora musialaby byc bardzo powiekszona bo u doroslego kota jest ona normalnie niewielka) - to co spowodowalo ze jest powiekszona.
Skad to "robienie bokami" - czy kocurek ma moze za malo hemoglobiny - czy to tez cos innego. Osluchowo nie zawsze sie stwierdzi ze z plucami wszystko ok.
Ogromna liczba zmiennych :(

Blue

 
Posty: 23497
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 30, 2004 20:33

i co z kocurkiem?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2004 19:41

Magija pisze:i co z kocurkiem?


Kot dostał 3 zastrzyki z betamoxem i czymś wzmacniającym. Po nich nastąpiła lekka poprawa. W tej chwili mija 3 dzień od zastrzyków i znowu zaczyna ciężko oddychać. :( Zobaczymy co będzie jutro.

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, Google [Bot], jolabuk5 i 535 gości