pomóżcie

[an20]

mam mały problem z moją Zuzinką. Nie chce się załatwiać do kuwety. Wypatrzyła sobie miejsce pod łóżkiem, więc idąc za poradą kogoś z forum popsikałam to miejsce odstraszaczem. Efekt niestety jest taki, że załatwia się w innych miejscach a nie w kuwecie. Dziwne jest to dlatego, że kiedyś nie było z tym problemu, siusia natomiast do kuwety.... Nie chcę żeby się przyzwyczaiła, że może się załatwiac gdzie chce.........więc bardzo proszę o pomoc.

[Malgorzata]

Czy dobrze zrozumialam - siusiu do kuwety, a reszta gdzie indziej? Jesli tak, radzilabym postawic druga kuwete. Niektore kotki maja takie "zasady" i wymagania

[an20]

no dokładnie tak, siusiu owszem do kuwetki a reszta gdzie popadnie. No i właśnie tu jest problem, bo gdzie postawić tą drugą kuwetę, skoro nie mogę przewidzieć, które miejsce tym razem jej się spodoba

[Malgorzata]

Z nadzieja, ze to o to chodzi, postawilabym obok kuwety na sioo.

[Jana]

Poza tym możesz wziąć qpala i włożyc do kuwety. I pokazać kotu gdzie qpala miejsce

[Mysza]

Może postaw gdziekolwiek Może załapie

I pragnę tylko przypomnieć, że powodem nie robienia kupy do kuwety moga być zatkane gruczoły kołoodbytowe
Wydzielina się zbiera, nie ma ujścia i przy wypróżnianiu to boli. no i jak kotkę w kuwecie bolało to zaczęła robic obok

[an20]

hmm.....no spróbuję, póki jest mała chciałabym ją tego oduczyć.......Zastanawiam się jeszcze czy to nie kwestia nieodpowiedniego żwirku. Używam żwirku "benek", próbowałam i drobny i duży, niestety bez efektu......

[an20]

no teraz Myszo mnie przestraszyłaś........idę z nią we czwartek do weta, więc przy okazji zapytam czy wszystko jest ok........

[Mysza]

U mnie czyszczenie (znaczys się u kota ) na trochę pomogło w sprawie kupkania. Ale wyciskanie gruczołu to jedna z paskudniejszych rzeczy pod słońcem . Dla kota, weta i opiekuna

[an20]

ale to jest wyleczalne???

[Anda]

U mnie było podobnie z Jasiem.
Wystarczyła zmiana żwirku z drewnianego na benka.