Mizia chce chłopaka :) ale tak wcześnie?...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 22, 2004 9:58 Mizia chce chłopaka :) ale tak wcześnie?...

Tych objawów nie da się pomylić z żadnymi innymi - wypina kuperek, ogonek idzie na bok, mała cały czas żałośliwie pomiaukuje, chwile przerwy są sporadyczne.
Urodziła się mniej więcej w czerwcu, jak to możliwe, że TO już nadeszło?!
Obrazek

neska

 
Posty: 131
Od: Śro wrz 22, 2004 14:12
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon lis 22, 2004 10:00

nooo dosyć wcześnie ale możliwe.
Mała kobietka ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 22, 2004 10:02

Mozliwe
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lis 22, 2004 10:06

To w związku z tym, kiedy byście doradzały sterylizację? Wetka już kiedyś wspominała o lutym... strasznie długo...

rzeczywiście mała, kochana kobietka :wink:
Obrazek

neska

 
Posty: 131
Od: Śro wrz 22, 2004 14:12
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon lis 22, 2004 10:08

No masz dwie opcje. Czekac do lutego i znosić jej miauki.
Umówić się na sterylkę, bo kotka mimo, że młodziutka to już dojrzała.

Jest trzecia opcja- podać jej hormony, ale tej zdecydowanie nie polecam, bo do lutego to już mogą jej zaszkodzić :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 22, 2004 10:12

mi wetka powiedziala, ze rujka moze wystapic juz w 5/6 miesiacu. Pola miala pierwsza ,ale malutka i cichutka jak miala 6 miesiecy, a potem jak miala jakies 8 taka juz naprawde meczaca.
Ogolnie sie twierdzi, ze jak juz jest rujka to mozna kotke ciachac (niektorzy w wieku 6 miesicecy ciachaja przed rujka)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lis 22, 2004 10:17

o rany, jej miauki stają się coraz przeraźliwsze 8O Żal mi biedulki... ale ze sterylką trzeba poczekać, aż rujka się skończy, prawda?

pierwszy raz widzę kotkę w rui i przeżywam to chyba bardziej od niej :(
Obrazek

neska

 
Posty: 131
Od: Śro wrz 22, 2004 14:12
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon lis 22, 2004 10:19

No trzeba poczekać także umów się na za tydzień, dziesięć dni. Bo kolejną może mieć za dwa tygodnie :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 22, 2004 10:23

I ze sterylką i z podaniem zastrzyka hormonalnego trzeba poczekać aż rujka się skończy.
Ja ze sterylką wstrzymałabym się.
Radziłabym zastrzyk hormonalny 3 lub 6 miesięczny.
Jeśli nie wiesz jaką podjąć decyzję skontaktuj się najlepiej z wetem.
Powodzenia
Obrazek

Agata_velox

 
Posty: 253
Od: Sob lis 22, 2003 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 22, 2004 10:30

Tylko mam takie pytanie - czy zastrzyk to miałby być tylko dla mojej wygody? Czy kotka autentycznie będzie cierpieć nie do zniesienia?

z całego serca wolałabym jej oszczędzić tego zastrzyku :(
Obrazek

neska

 
Posty: 131
Od: Śro wrz 22, 2004 14:12
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon lis 22, 2004 10:37

ja po tej duzej rujce dawalam Poli tabletki (w tym na wstrzymanie dostala, ale to wstrzymanie trwalo jakies 4-5 dni, wiec moze i rujka by jej przeszla). Dostawala te tabletki przez jakies 6 tygodni (jedna na tydzien). Potem od razu zabieg. Hormony nie sa dobre dla kotek, wiec lepiej je pdawac krotko i potem szybko ciachac. Ja bym moze na twoim miejscu sie zdecydowala na hormony na chwile, a zabieg juz w styczniu przeprowadzic.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lis 22, 2004 10:39

Moja Szelma miała pierwszą rujkę w wieku 4,5 miesiąca, a gdy skonczyła 5 miesięcy została wysterylizowana. Wszystko odbyło się bez jakichkolwiek komplikacji.
Myślę, że możesz spokojnie umawiać się na zabieg.
Powodzenia
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lis 22, 2004 10:43

Osobiście wolałabym sterylkę wkrótce, niż choćby jeden zastrzyk. Nie ufam hormonom, na mnie jakiekolwiek tabletki hormonalne działają jak trucizna :evil:
Obrazek

neska

 
Posty: 131
Od: Śro wrz 22, 2004 14:12
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon lis 22, 2004 10:49

Bardzo często po 2-4ch rujkach (dość intensywnych) z kotki robi się "wrak".
Robi się przeraźliwie chuda, wyje w stronę okna nawołując kocury!!!
Wygląda to okropnie!!!
Ruja bardzo wyniszcza i wycięcza organizm.
A hormony nie są już takie straszne.
Obrazek

Agata_velox

 
Posty: 253
Od: Sob lis 22, 2003 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 22, 2004 11:00

Ale nie rozumiem po co dawaćkotce hormony, skoro mozna od razu ją wysterylizować :roll:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MarcusAmany, RichardSpoon i 547 gości