h8r pisze:Ale od dziś będę już wiedział, że lepsza jest śmierć głodowa, straszna choroba, ból nie do zniesienia lub rozszarpanie przez inne zwierzę niż schronisko. Schronisko jest najgorsze, gorsze od zarazy, ślepoty, brutalnych tortur, głodu i zimna.
Teraz stanę się bardziej współczujący i zwierzęta które mają być wywiezione do schroniska będę po prostu dawał do uśpienia. To chyba idealne rozwiązanie.
Choć, skoro jest tak doskonałe, to czemu w schronisku od razu się tych zwierząt nie uśmierca? Czemu psu udało się znaleźć dom, choć trafił do schroniska? To źle? To po co istnieje to schronisko, skoro jest tak złe? Po co debile dają pieniądze na jego prowadzenie, skoro w tym miejscu można postawić spalarnię zwierzęcych zwłok?
Nikt tu nie mowi o psach porzuconych. MOWIMY o suce, ktora miala dom i opiekun ja oddal. Oddal nie robic NIC dla suki-chociazby jak rozumiem,nie miala aktulanych szczepien p/wsciekliznie. Gdyby miala, byla by od reki do adopcji a musiala przejsc kwarantanne.
Poza tym sa mniejsze schroniska-prywatne-sa hotele dla zwierzat, w ktorych ludzie oplacaja dozywocie swojego czy tez nie swojego psa.
Sa takie sytuacje zyciowe,ze czlowiek musi oddac swojego psa do schroniska ale w wiekszosci przypadkow nie WYKORZYSTAL przed, wystkich mozliwosci.
Nie pisz wiec-ze ktos tu sugeruje- nie oddawac psow do schronisk, jak i nie sugeruje tez eutanazji.
Oddanie bardzo starszego psa do SCHRONISKA to skazanie go na powolna smierc-taka jest prawda.
Starszy pies, domowy, nie zniesie dobrze-ani psychicznie ani fizycznie schroniska,to DRAMAT dla takich zwierzat i tego powinnismy byc swiadomi.