Przede wszystkim koty muszą się w nowym domu zaaklimatyzować i potem stopniowo pokazywać je sobie, zapoznawac ze swoim zapachem. Wymaga to cierpliwości, nie mozna puścić ich od razu razem, bo się wszystkie zwierzaki wystraszą i bedą zestresowane reagowały zbyt gwałtownie - koty z pazurami, pies może uciekajace gonić i w ten sposób integracja będzie trwała dłuzej, albo można wszystko zaprzepaścić. Koty wystawiać po czasie aklimatyzacji w transporterku, aby mogły z psem się powąchać, zwiększać czasowo te wizyty... Wszystko zależy też od charakteru zwierząt, a to juz kwestia wyczucia właściciela.
Moja siostra ma dorosłego kota-kastrata, który był przyzwyczajony do psa doga. Po jego śmierci dostali od hodowcy doga niewystawianego, który razem z innymi gonił koty. Jednak poradziła sobie z tym i oba zwierzaki teraz bez siebie nie potrafia zasnąć.
Pies nadal miałby ochotę (bdyby mu pozwolono) kota pogonić, ale obcego, a domownika traktuje, jak nie zwykłego kota.