POSIKANIEC-a jednak kryształy i zap.pęcherza :-(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 20, 2004 21:48

za zdroweczko :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2004 21:54

A jak humorek Harrego po dzisiejszej wizycie?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2004 0:20

zosia&ziemowit pisze:A jak humorek Harrego po dzisiejszej wizycie?

do wieczora spał. Teraz jest obrażony: na mnie, na kurczaczka, i na nową karmę.
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2004 0:26

Jej to co to będzie w poniedziałek?
A taki grzeczny w lecznicy.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2004 0:30

w lecznicy to będzie grzeczny ( czytaj wystraszony ), ale w domu to już mam przechlapane. Jak dzisiaj wróciliśmy to tylko do TZa a ja to sio
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2004 2:32

No, to witaj w klubie kotów struwitowych (to taka prostsza nazwa na fosforany amonowo-magnezowe). Dobrze, że problem szybko wyłapany, bo im później tym większe problemy...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 21, 2004 19:24

Dzisiaj protest przeciwko nowemu menu na całego!
Kurczak ble, tak samo jak suche. Łaził za mna miauczał i patrzył smętnie w oczy "kiedy wreszcie dasz mi coś zjadliwego?" W rozpaczy namoczyłam mu to suche i karmiłam po chrupeczce, troche zjadł, ale nie za dużo. W kuchni tylko picie, miski pochowane, koty zdezorientowane. Karmimy w osobnych pokojach Hercia normalnie, Harry dietka. Jedno je drugie płacze przy drzwiach i na odwrót. Czy on sie wogóle przestawi na to nowe żarcie? Moge mu namaczać suche?
I jeszcze nasikał na poduszkę. :(
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2004 19:40

Przestawi sie, przestawi. Tyle, ze fochy musi miec... Poduszki wspolczuje :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lis 21, 2004 21:26

Cipiórzasta bardzo chętnie rąbie Eukanubę SU suchą i w puszkach, trochę mniej chętnie Trovet ASD... no ale to jest kota bezproblemowa jeśli chodzi o apetyt :lol: Te karmy antystruvitowe są kwaśnawe, pewnie mu się nie podoba zmiana smaku...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 07, 2004 23:55

Pęcherzyk powinien byc juz zaleczony ( mam zrobić w tym tyg. badanie kontrolne ), była kuracja antybiotykami i innymi cudami, zastrzyki, tabletki, karma jednym słowem pełny serwis. Tymczasem Harry w obecnosci gości zsikał się na dywanik na samym środeczku pokoju. :?
Nie wiem już co z tym kotem?
Jest leczony, dopieszczony, ma żwirek, który mu sie podoba, drugą kuwetę, i przynajmniej raz w tyg. musi nas olać. :(
Dopiero co przestałam się zamartwiać Hercią a tu znów Harry.
Sika przy nas, prawie wyłącznie w naszym pokoju, najczęściej na łóżko i zwiewa. Wie doskonale, że tego nie akceptujemy ale to go nie powstrzymuje.
Jest kochanym przeuroczym kocurkiem, wybawionym, wypieszczonym i rozpieszczonym, nawet nie mam siły sie na niego gniewać. Ale nie mam już siły prać i sprzątać. Najbardziej jednak martwię się, że to nie minie tak łatwo.
Albo ma ciagle problemy z pęcherzem, albo jakiś inny powód. Tylko jaki? :?
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2004 7:38

Zapalenie pecherza to jedno a krysztalki to drugie... MOze choc zapalenie wyleczone to krysztalki nadal dokuczaja?
One potrzebuja wiecej czasu chyba, zeby sie wyplukac?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro gru 08, 2004 9:38

Wyleczenie kryształkow to nie taka szybka sprawa. Diete najczesciej stosuje sie od 5-12 tygodni. W przypadku Harrego to dopiero ponad 2 tygodnie.
Mozliwe rownież, ze maly ma osady, ktore schodza i go draznia, albo nawet i kamyki (wykryc je mozna przez RTG)

Moja Moria wsuwa z wielkim apetytem karme s/d hillsa. Malo tego, musi walczyc z Piro o to, zeby mala jej nie wyjadala, bo s/d jest taka smakowita. Do tego dostala homeopatyki rozluzniajaco-przeciwbolowe Traumeel. Dzieki temu praktycznie nie ma problemu z siurkami, a ma przeciez dwa ogromne kamienie w pecherzu.

Trzymam kciuki za Harrego :ok:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Śro gru 08, 2004 9:48

PumaIM pisze:No, to witaj w klubie kotów struwitowych (to taka prostsza nazwa na fosforany amonowo-magnezowe). Dobrze, że problem szybko wyłapany, bo im później tym większe problemy...

Rysio tez wita :) juz wyleczony, ale trwalo to prawie pol roku :roll:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro gru 08, 2004 9:54

Zapalenie pecherza leczy sie 10-12 dni, wiec musisz byc cierpliwa i poczekac na efekty. Do tego pecherz podrazniaja mu krysztaly i naprawde troche to potrwa zeby sie sytuacja unormowala. Wyobraz sobie to tak, kot zeby sie tak rozchorowac potrzebowal na to troche czasu i teraz zeby to wyleczyc tez trzeba troche czasu. Te wyniki sa dosc zle, niestety, szczegolnie pH jest mocno podwyzszone.
Zycze Ci cierpliowosci, wiem po krysztalach Rysia, jak to jest meczace sprzatanie i czuwanie i nerwy, ale za kilka dni zobaczysz juz pewna poprawe.
Czeka Was teraz leczenie, jak sadze dieta przez dluzszy czas i kontrolne badania moczu.
Tu jest watek Rysia krysztalowy, jak bys sie chciala pocieszyc zalewal nam czesc mieszkania przez ponad tydzien :roll:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=8313&start=0

Bedzie dobrze :ok:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 264 gości