Moze to glupie pytanie, ale wole zapytac niz potem zalowac.
Czy malemu kotkowi (i wogole kotom) moze zrobic cos zlego flash aparatu fotograficznego ? Czy nalezy robic zdjecie, kiedy kotek patrzy prosto w aparat ? Wiadomo, ze maly kotek, aby byl duzy i wyrazny na zdjeciu, to musze podejsc dosc blisko (z 3-ktornym zoomem zdjecie ktore ma sens musze robic z odleglosci max. 2 metrow). Czy lampa z aparatu nie jest szkodliwa dla kocich oczu ? Wiadomo, ze koty nie lubia ostrego swiatla.