Czyszczenie uszu

[kicia 100]

Przeczytałam ostatnio w książce "KOT" z serii "ABC hodowcy", że powinno się raz na tydzień czyścić kotu wewnętrzną stronę ucha za pomocą wacika nasączonego oliwką. Moja koleżanka ma 2 koty, i mówi że to jakieś bzdury, że nigdy tak nie robiła i że nie ma najmniejszej potrzrzeby.
Mam też inne pytanie: ile kosztuje kastracja kocurka 10- miesięcznego ?
Od razu mówię, że mam problem z logowaniem się na "kotach".
POMÓŻCIE !!!

[Gość]

Witaj

Mogę poradzić Tobie to aby od początku kotka przyzwyczajać do takiego zabiegu, by póżniej nie stwarzał kłopotu...

Osobiscie sadze ze co tydzien to za czesto (to tylko moje zdanie)

Ja mojemu Ramzesowi nie czyszcze( bo sobie na to nie pozwoli), ale sam o nie dba i ma czyściutkie, natomiast Rapsodii czyściłam oliwką kilka razy w tygodniu (kotek ten ze schroniska jest i miala strasznie zapaprane uszka, a brud szybko powstawał

A co do kastracji to u mnie w Kaliszu kosztowała 65 zeta, ale mysle ze to kwestia lecznicy.

Pozdrawiam

[malina]

Witaj

Mogę poradzić Tobie to aby od początku kotka przyzwyczajać do takiego zabiegu, by póżniej nie stwarzał kłopotu...

Osobiscie sadze ze co tydzien to za czesto (to tylko moje zdanie)

Ja mojemu Ramzesowi nie czyszcze( bo sobie na to nie pozwoli), ale sam o nie dba i ma czyściutkie, natomiast Rapsodii czyściłam oliwką kilka razy w tygodniu (kotek ten ze schroniska jest i miala strasznie zapaprane uszka, a brud szybko powstawał

A co do kastracji to u mnie w Kaliszu kosztowała 65 zeta, ale mysle ze to kwestia lecznicy.

Pozdrawiam

PS. Sorki że dwa razy to samo

[ranocchia]

Moj kot nie da sobie czyscic uszu patyczkiem nasaczonym czymkolwiek, natomiast nie mam zadnych problemow na sucho , pod warunkiem, ze kot z wlasnej woli lezy

[Jowita]

W Warszawie za kastrację zapłaciłam 100 PLN

[Ola_K]

ja mojej kotce czyszczę uszka, ale tylko wtedy jak widzę, że są troszkę "przykurzone" i jakoś nie ma z tym większego problemu. Kastracja w Chorzowie -sterylizacja - 180 zł.

[Ev]

Moja kotka urodziła się w stajni i jak 80% kotów dachowców miała świerzb (roztocza) czyli bardzo brudne uszka. To wymaga leczenia. U nas trwało to ponad miesiąc i nie było to za przyjemne dla Cleo. Musiała znosić czyszczenie uszek codziennie z użyciem specjalnego preparatu antybakteryjnego oraz smarowanie uszek maścią. Na początku bardzo tego nie lubiła a teraz to poprostu znosi. Pomimo zakończonego leczenia (SUKCESEM ) weterynarz zalecił czyszczenie uszek przynajmniej raz w tygodniu nawet jeśli Cleo jest już zdrowa. Dostałam do tego specjalny przeparat ( NIE OLIWKA).

Uważam, że powinno się czyścić uszka, które są przecież bardzo podatne na wszelkie "choroby"

[tyona]

Ja dla swojej Misi czyszcze uszka patyczkiem do uszu leciutko nasaczonym olejem, lub suchym Znajoma czysci swoim kotkom uszy patyczkiem namoczonym w wodzie utlenionej ...nie wiem czy to dobry sposob. A uszka czyszcze gdy widze, ze sa takie...przybrudzone Przyzwyczailam swoja kotke do tego i nie sprawia mi to problemu
Jakbys sie chciala do tego zabrac, to pamietaj, zeby nie czyscic za gleboko!

Pozdrawiam,
tyona [/b]

[kicia100]

Dziękuje serdecznie za wszystkie porady, bardzo mi pomogły

[Sandra]

Mój kot też ma czyszczone uszka i to mu pasuje ale każdy kot jest inny


Pozdro