Miau.PL

Dostaliśmy info, ze schronisko w Opolu jest zamknięte i nie przyjmuje zwierząt z powodu "zarazy".
Dostaliśmy także prośbę od TOZu o przyjęcie max. ilości kotów (jakaś babcia osierociła ponad 30 na raz), z ktorymi nie ma co w tej okolicy zrobić, bo nikt ich nie chce przyjąć.
Co się tam dzieje tak naprawdę? Orientujecie się, Opolanie?

Próbowałem się czegoś dowiedzieć, ale odpowiedziano mi pytaniem: "A o które schronisko pytasz"?

Z TOzu jest info, że w opolskie schronisko zostało zamknięte i NIE MA NA TYM TERENIE NIKOGO, KTO PRZYJĄŁBY TE KOTY, żadnego innego schroniska.
Próbuję się dowiedzieć, bo u nas jest olbrzymie przepełnienie i nie powinniśmy brac więcej kotów, więc chciałabym się dowiedziec jak faktycznie sprawa wygląda.

Ide zapytac na dogo

ryśka pisze:Z TOzu jest info, że w opolskie schronisko zostało zamknięte i NIE MA NA TYM TERENIE NIKOGO, KTO PRZYJĄŁBY TE KOTY, żadnego innego schroniska.

W Opolu jest kilka ośrodków opiekujących się zwierzętami.
Możliwe, że nie ma schroniska, które może przyjąć koty.
Natomiast, jak już pisałem, nie dowiedziałem się niczego na temat interesującego Cię schroniska, bo nie umiałem wyjaśnić, o które chodzi (adres).