sikajacy kotek :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 03, 2004 16:20

Tak nadstawke to lepiej zdjąć. Jak jesteś z Wa-wy to nie masz problemu z wyborem lecznicy no i sporo was jest z w-wy to cos ci poradzą pewnie jeszcze. Powodzenia, no i oby wyniki były ok!!!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Śro lis 03, 2004 16:59

Najlepiej łapać ranny mocz. Ja robię tak, że kupuje pojemnik w aptece, i czatuję na kota przy kuwecie. Jak zaczyna sikać, to daje mu parę sekund, a potem delikatnie wsuwam samą nakrętkę od pojemnika pod kuper, aż usłyszę, że siuśki uderzają w plastik. Czekam aż kotek skończy a potem go wyganiam z kuwety by mi nie zaczął zakopywać. Następnie biorę wyparzoną strzykawkę i przelewam siuśki do pojemnika i zakręcam nakrętka. Gotowe :)

elca

 
Posty: 9538
Od: Pon sie 23, 2004 16:34
Lokalizacja: Dolina Krzemowa

Post » Śro lis 03, 2004 19:42

Ja wyparzam kuwetę wrzątkiem i rano zamykam sie z kotem w łazience.
Mam 5 kotów i klika kuwet dlatego to pilnowanie. Muszę wiedzieć czyje siuśki łapię.
Mój Czika nasikał na psie posłanie.Okazało się, że ma chore nerki.
Mam nadzieję, że u Twojego kotka to tylko posikiwanie przed znaczeniem, ale lepiej dmuchać na zimne.
Trzymam kciuki..
Lucynka+ Lisek, Prozac, Rysiek, Kitka, Misia oraz za TM: Kota, Ptyś, Czika, Fredzio, Piracik, Imbir,Pysia, i Borysek/jedyny mój piesek/

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 201 gości