To ja tego nie rozumiem...
mam kota , ale go nie mam...hmmm
Hodowcy sie opłaca taki " interes" ?? Bo przecież hodowla to jakby interes...A gdzie tu przywiązanie do zwierzęcia...?Być właścicielem to dla mnie kochać, karmić , patrzeć jak sie starzeje,również decydować co i jak...
Dziwne jest to trochę ...
Ja osobiscie jakoś się w tym nie bardzo widzę...