bylo syjamka szuka domku, jest syjamka znalazla domek:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2004 14:45 bylo syjamka szuka domku, jest syjamka znalazla domek:)

ja mam pecha.
w piatek ze schroniska wzielam syjamke, raczej kicie podobna do syjamki, bo bez papierow, bez tatuazu, bez niczego. musze ja oddac, bo 14 kotow miec nie moge. wzielam ja ze wzgledu na to, ze w schronisku panuje plaga wszystkich mozliwych chorob, i na pewno by sie zarazila. nie zdazyla byc w kociarni bo w momencie jej przywiezienia ja ja zgarnelam. jest roczna (okolo) kicia, w pelni zdrowa, w tej chwili odrobaczona. szuka pilnie domu. namiary na mnie: szaszti@tlen.pl i 0691276002
Ostatnio edytowano Wto lis 02, 2004 23:18 przez szaszthi, łącznie edytowano 1 raz
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon lis 01, 2004 14:50

Na pewno szybko znajdzie domek. Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lis 01, 2004 15:29

Napisz coś o kici więcej .Może masz jakies zdjęcia??
Nie wiem czy do końca wypali cos z tym kotkiem , którego mam wziąść więc gdyby nie to może.....:)
********************************************

Munia

 
Posty: 493
Od: Pt gru 13, 2002 20:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 01, 2004 17:15

Munia, czy Ty jestes pewna tej decyzji? :roll:
Powiem szczerze, ze syjam/orient to ostatni kot, którego poleciłabym do domu z malym dzieckiem... Inna sprawa, gdy syjam jest od smarkacza wychowywany z tym dzieckiem, a zupełnie inna dorosły syjam, co do którego nie wiadomo, czy w ogóle zna i akceptuje dzieci. Syjamy to koty głosne, o silnym charakterze i dużym temperamencie, często dominujace. Bywają zazdrosne o swego pana, oczekują ze poswięci się im dużo uwagi i czasu... Przy tym sa szalenie inteligentne, bardzo się przywiązują i w ogóle to czarujące koty.
Ale- IMHO- absolutnie nie dla dzieci, a juz szczególnie nie do domów z małymi dziecmi...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 01, 2004 18:22

wziecie syjama gdzie jest dziecko w domu to rzeczywiscie chyba nie najlepszy pomysl. zwlaszcza ze ja nie wiem, jak kicia reaguje na dzieci i tu nic nie moge doradzic powiedziec. ogolnie u mnie jest od piatku. jak na syjama przystalo zachowuje sie dosyc zywiolowo, a mnie nie odstepuje na krok. masci jest seal piont, zblizony. w stosunku do moich zwierzat zachowuje sie idealnie, nie bylo wiekszych problemow. ale w stosunku do dzieci..... naprawde nic nie powiem, bo nie wiem.
moja syjamka, dzieci uwielbia, mimo ze wychowywala sie sama, tzn. tylko ze mna. ale ona wogole jest wyjatkowa. charakterek ma troszke inny niz znane mi syjamy.
zdjecia niestety nie mam.
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

Post » Pon lis 01, 2004 18:35

O ...to chyba faktycznie kiepski pomysł w takim razie... :oops:
Ale szczerze mówiąc to chyba faktycznie lepiej dla kotka ,żeby trafił do spokojnego domku. I nie tylko ze względu na dzieci :twisted: , ale na mojego TZ :wink: on nie lubi być dominowany przez koty :)
Jakos wśród moich znajomych kociarzy nie ma nikogo kto ma syjama. I szczerze mówiąc nigdy z bliska ( oprócz wystaw ) na żywo nie miałam kontaktu z tą rasą. Persy są , ale syjama ani jednego. :roll:
:ok: za to ,żeby szybko znalazł się dobry domek dla kici
********************************************

Munia

 
Posty: 493
Od: Pt gru 13, 2002 20:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 01, 2004 18:45

No, to pers jest na drugim biegunie, jesli chodzi o żywiołowość i temperament. ;)

Ja mam ruske, a to nieco podobny (choc łagodniejszy znacznie) kot niz syjam. Shaela syczy na sam widok wózka a do pokoju w którym jest dziecko (wiek dowolny w zasadzie) nie wejdzie za skarby. Tak samo wychowywany Borys (syberyjczyk) jest towarzyski, łagodny i kocha dzieci.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 01, 2004 18:51

Mnie też za serce chwyta każdy "syjamek" od kiedy mam Emilka :love: chociaz on nie jest wcale taki żywiołowy... ale tak magicznie patrzy prosto w oczy. :oops: :lol: Może nawet bym się zdecydowała na trzeciego, ale muszę być odpowiedzialna - Fant, na którego bardzo czekam nadal chory, no i nie wysterylizowany.
Trzymam więc bardzo kciuki za odpowiedni domek. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 01, 2004 18:52

Właśnie ze względu na temperament persów chce drugiego kota.
Bo niby mam kota...ale tak jakby wcale go nie było...:D
********************************************

Munia

 
Posty: 493
Od: Pt gru 13, 2002 20:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lis 01, 2004 19:03

No juz bez przesady z ta generalizacja! Cholera, syjam to nie diabel wcielony tylko kot! Aktywny, zywiolowy kot a nie poduszka, ale nie sadze, zeby mozna bylo przypisywac rasie agresje i zaborczosc!

A co do dzieci - moze wlasnie to dobry pomysl? W koncu dzieci bywaja namolone, lagodnego kotka moga zbytnio molestowac, a poza tym kot o zywszym charakterze dotrzyma im kroku.

Pozdrawiam
Ag

Ag

 
Posty: 503
Od: Pon paź 04, 2004 20:33

Post » Pon lis 01, 2004 19:36

Ag- nie jest moim celem zniechęcic kogokolwiek do tej rasy. Samej marzy mi sie syjam. Jedynie sugeruję, ze to nie musi byc najlepszy wybór do domu z małym dzieckiem.
Znam syjamy o których bez wątpienia mozne powiedziec, ze są lub bywają agresywne. Zresztą są na tym forum osoby, które pamiętają Syjama-Felka ;)
Znam tez syjamy cudne, zakochane po uszy w swoim człowieku, nie sposob odmówic im wyjątkowej inteligencji i ekspresyjnosci. Tyle, ze to nie sa koty dla każdego. IMHO - szczególnie nie dla dzieci. Szczególnie nie do małych dzieci.
Do towarzystwa dzieciom sprawdzają się koty o stabilnej psychice, zrównoważone i o umiarkowanym temeramencie.
Nie pisze, ze syjam to demon. 8O Pisze własnie, ze to zywiołowy kot o silnym charakerze i dużym temperamencie. Ruski są jakos tam wywiedzione od orientów, a ja mam ruske. I mam porównanie temepramentu kota w typie orientalnym i syberyjczyka. I każdemu moge polecic SIB-a. Bez wątpliwości- to kot dla kazdego. Rusek, a tym bardziej syjam- to zdecydowanie kot nie dla kazdego. (inna rzecz, ze ja uwielbiam te kocie wulkany energii ;) )
Ostatnio edytowano Pon lis 01, 2004 19:45 przez Olat, łącznie edytowano 1 raz

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 01, 2004 19:43

Olat - to ja mam chyba swietego wsrod syjamow... dzienna aktywnosc kota polega na tym, ze czatuje az ktos usiadzie i blyskawicznie laduje sie na kolana. Zasypia nim doleci :) Drapie ze schowanymi pazurami (nauczyl sie w tydzien, ze jak drapie to mnie boli... z mebli drapie wycieraczke do butow...) A sasiedzi maja persa, ktory mojemu psu zwykl probowac natluc jak sie tylko zobaczyly....

Po prostu wydaje mi sie, ze duzo zalezy od wychowania kota i poszczegolnego "egzemplarza". Rasa to uogolnienie... w koncu AFAIR krzyzuje sie koty tworzac rase ze wzgledu na wyglad, nie na charakter.

Pozdrawiam
Ag

Ag

 
Posty: 503
Od: Pon paź 04, 2004 20:33

Post » Pon lis 01, 2004 19:43

Sib do domu z dziecmi to baaaardzo dobry pomysl. Kot towarzyski, nieagresywny, pomyslowy. Dzieciom kroku dotrzyma i nie pozwoli sie zameczyc.
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 01, 2004 19:50

Ag pisze:Olat - to ja mam chyba swietego wsrod syjamow... dzienna aktywnosc kota polega na tym, ze czatuje az ktos usiadzie i blyskawicznie laduje sie na kolana. Zasypia nim doleci :) Drapie ze schowanymi pazurami (nauczyl sie w tydzien, ze jak drapie to mnie boli... z mebli drapie wycieraczke do butow...) A sasiedzi maja persa, ktory mojemu psu zwykl probowac natluc jak sie tylko zobaczyly....

Po prostu wydaje mi sie, ze duzo zalezy od wychowania kota i poszczegolnego "egzemplarza". Rasa to uogolnienie... w koncu AFAIR krzyzuje sie koty tworzac rase ze wzgledu na wyglad, nie na charakter.

Pozdrawiam
Ag

No, toz ja pisałam, ze bywają syjamy takie, jak Twoj :D Najwięcej pewnie zalezy od egzemplarza. Znam tez hodowców, którzy potrafią całkiem ładnie utemperowac zbyt "zywiołowego" kota. Tyle, ze to tylko potwierdza mają teorię, ze koty tej rasy wymagają (często- acz nie zawsze :D ) doswiadczonego opiekuna ;)
A mnie marzy sie syjam własnie taki, jak Twoj :D Ale to piesn przyszłości :(

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39246
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lis 01, 2004 20:00

jedyne co moge powiedziec o syjamce na dzien dzisiejszy to to ze ze zwierzetami dogaduje sie idealnie. jesli ktokolwiek bylby na powarznie zainteresowany kotka, a mialby dzieci to moge na miare swoich mozliwosci sprawdzic jak kicia reaguje, na dzieci. mam znajoma z dziecmi, ktora czasem mnie odwiedza. dotad przychodzila i dzieci bawily sie z moja syjamka i nie bylo problemu, ale jak jest z ta, to nie wiem.
<img src="http://www.metempsychoza.pl/mafia/avatary/szasz.jpg"/>
Izdyka i kawalek czarnej Bastet :D

szaszthi

 
Posty: 746
Od: Pon wrz 29, 2003 9:02
Lokalizacja: Peterborough

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 519 gości