Bielutkie maluszki - mała koteczka nie żyje :((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 30, 2004 14:57

Oliwka no to potrzebuję domu na tydzień od zaraz! i to bardzo dla koteczki, która pójdzie do Madziulki z Loczkami
napiszę do Ciebie na pw ale tu na wszelki wypadek piszę
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1751
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 01, 2004 9:10

kocurek
przybył do poznania

był juz u weta
w ksiązece pani doktor
kilnika na orła białego - nie polecam cenowo
napisała 9postaram sie rozszyfrowac) biegunka , wypływ z nosa
dostał baypausune , duplocilive , wit c , catosal , temltivit+20ml0,9nacl s.c
i krople gentamycyne

cocurek wczoraj spał i przespał calę noc , ostatnia kupę -rzadką- zrobił o 19, zjadł nie widziałam czy pije , zrobił siku na dywan :wink:

rano jak do niego weszłam
dał sie gałskac ale jak go bralam na rece to sie strasznie darł i mnie ugryzł
wyglada na oko ok , poza nosem i brudnym od wczoraj tyłkiem

macie jakies pomysły?

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Pon lis 01, 2004 11:56

Natty ,
on jest mały nerwusek, jeżeli chodzi o branie na ręce- chce poprostu iść tam, gdzie sobie wyznaczył.
Ale leluszek jest ;-)

najważniejsze, że już po wizycie u weta- mam nadzieję, że leki pomożą- bo kupale robi przeokropne, a i nosek nie wyglądał za ciekawie

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8733
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 01, 2004 12:07

ja nie mam zbyt duzego doswiadczenia
ale jesli miałambym wystawic diagnoze
to , zaczatki kociego kataru + rozwolnienie - moze przez schroniskowe zarcie + stres podrózami nowymi domkami i weterynarzem
te strzykawy były okropne
serio

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Pon lis 01, 2004 12:08

Basia_D pisze:Natty ,
on jest mały nerwusek, jeżeli chodzi o branie na ręce- chce poprostu iść tam, gdzie sobie wyznaczył.


i jak potarfi krzyczec :lol:

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

Post » Pon lis 01, 2004 14:21

Maly glutek potrafi sie tak bajecznie wylozyc na rece (bo przeciez jest tak wielki jak dlon :lol: ), ze az serce sie raduje.
Fakt! Kupale byly dosc ciekawe zapachowo! jedynym ratunkiem bylo wietrzenie dorazne auta. :wink:

Jedno jest pewne, ten leluszek bedzie przywodca stada, oj bedzie!
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Pon lis 01, 2004 14:39

moze przerzuc go na dietke typu "wylacznie gotowany kurczak i nic wiecej", to powinno pomoc przy biegunkach
jesli nie pomoze, to znaczy ze cos z jelitkami albo innego i trzeba jakies lekarstwa

i trzymam :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 01, 2004 16:47

mały zjadł kurczaka az mu sie uszły trzęsły
zaraz go bedziemy przemywac ziólkami
oczy i dupsko :D

NattyG

 
Posty: 2843
Od: Nie cze 20, 2004 15:20

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chanelka, kasiek1510, ryniek, Vi i 528 gości