Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Arletta pisze:w razie czego? rozmawiałaś z kobietą? może moja sąsiadka coś pokręciła, wiesz, że jak informacja przechodzi przez kilka osób to może się znacznie zmienić? spróbuj, przecież jakby coś było nie tak to wcale nie musicie jej oddawać, a jeśli ktoś coś po drodze pokręcił to może rezygnujesz z fajnego domku?ja bym sprawdziła osobiście gdyby to był mój kot.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, JedrzejGra, Zeeni i 536 gości