Dostałem maila. Jest prośba - o dom do kota. Jakiego - widać i przeczytać można poniżej... Kontakt - chociażby do mnie.
Historia jest taka; kotka od jakiegoś czasu pojawiała się przy bloku w centrum miasta. Od 2 tygodni bywała regularnie, bo zginął kocur, który przepedzał obce koty. Chetnie korzystała z miseczek, potem okazało się, że jest też chętna do głaskania. W środę rano złapaliśmy ją i od razu była sterylka. Po dokladnych oględzinach wyszło, że może mieć ok. 3 lat. Na pewno rodziła parę miesięcy temu. Jest duża i tłuściutka. Po zabiegu została zabrana do mieszkania. Z zachowania wynika, że mogła być kotem domowym wychodzącym. Umie sie zachować przy kuwecie, korzysta z wygód domowych itp. Jest piekielnie łagodna, ciągle mruczy... fajny kot.
Nie ma możliwości dłuższego przetrzymywania w mieszkaniu ze względu na mobilność osoby, która się tymczasowo zaangażowała oraz dość częstą obecność psa.
Pozdrawiam,
Piotr
-> <a href="http://upload.miau.pl/29734.jpg"><img src="http://upload.miau.pl/29735.jpg" border="0"></a>