Nie jestem Mysza, ale napiszę
.
Nawet, jeśli to katar, to po pierwsze nie powinny się zarazić, a po drugie, nawet gdyby, to katar przechodzi u szczepionego kota bardzo lekko. Tak miałam z Myszką, zaraziła się od Pesteczki, ale na leczenie wystarczyło 5 dni - i ani śladu. Oczy ledwo załzawiły, gorączki nie miała, ogólnie nic poważnego.