Nawracające zapalenie spojówek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 19, 2004 20:31 Nawracające zapalenie spojówek

Mam wieczny problem z oczami mojej Fifi :(

Była leczona na początku z zapalenia spojówek kropelkami Dicortineff-vet (maj br.). Potem gdy stan sie bardzo pogorszył leczona była pod kątem Chlamydiozy antybiotykami i kroplami Tiacil (czerwiec br.)-nastąpiła poprawa na jakiś czas.

Następnie juz w sierpniu znowu w łagodniejszej postaci zauważyłam wycieki z oczu, lekarz zalecił ponowne podanie kropel Dicortineff-vet i nastapiła poprawa.
Niestety od ok tygodnia znowu zaczynają pojawiać się mleczno-żółte wycieki. Nie wiem czy powinnam sama zaaplikować jej znowu te kropelki?

Czy te nawroty zapalenia spojówek( bo wyglada to dokładnie jak na poczatku,ale w łagodniejszym stanie)mogą być spowodowane przebytym kocim katarem?Wprawdzie vet nigdy nie stwierdził tej choroby,ale wyczytałam, że chlamydia jest jedną z bakterii powodującą koci katar(info z vetserwisu),więc to może jednak był koci katar, a vet nie raczył mnie uświadomić, a to przeciez poważna sprawa?

Fifka

 
Posty: 154
Od: Czw sie 05, 2004 11:50
Lokalizacja: Gdańsk-Morena

Post » Wto paź 19, 2004 20:38

Mozliwe ze kotka ma jakas nawracajaca infekcje - ale lepiej nie startowac od razu z tak silnym lekiem w dodatku zawierajacym steryd jak dicorniteff (zreszta - mam nadzieje ze myslalas o wzieciu nowego opakowania - stare jest juz do wyrzucenia) - tylko na poczatek podac jej cos delikatnego na podniesienie odpornosci (np. Biogen Kt) a oczka potraktowac swietlikiem.
Jesli sluzowki sa wyraznie podraznione i opuchniete - to mozna takze gentamycyna - choc ja bym sprobowala z tym swietlikiem na poczatku jednak.

Bo czesto - nawet przy nawracaniu jakiejs pokatarowej infekcji jest to taki jeden rzut w chwili obnizenia odpornosci - a organizm szybko infekcje zwalcza sam - trzeba mu tylko troszke pomoc.

Bardzo duzo zalezy od stanu oczeki tego jak szybko spraswa sie rozwija.
Jesli to po prostu takie slimaczace sie podraznienie - to ja bym na poczatek sprobowala lagodnych metod i sprowokowania organizmu do wlasnorecznego zwalczenia paskudy :)
A moze warto by bylo zrobic wymaz z tych oczek?

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto paź 19, 2004 20:44

Chlamydioza była leczona długo ok 2 tyg. antybiotykami i kroplami. I nie wiem czy dobrym rozwiązaniem jest ciągłe podawanie kropli, bo ma ta napewno nie obojętny wpływ na kondycje oka.
Może zastrzyk odpornościowy byłby dobrym rozwiązaniem żeby się ustrzec tych nawrotów. Choć nie wydaje mi się żeby mógł całkowicie wyeliminowac ten problem, może jedynie okresowo?

Wiem, ze po przebytym kocim katarze kot juz jest jego nosicielem :(

Czy istnieje możliwość zaistnienia Chlamydiozy bez kociego kataru???

Fifka

 
Posty: 154
Od: Czw sie 05, 2004 11:50
Lokalizacja: Gdańsk-Morena

Post » Wto paź 19, 2004 20:56

Wymaz z oczek był już robiony w lipcu-sierpniu gdy nastapił powrót i nie wykazało obecności bakterii , był ujemny.

Niestety kotce, po tym silnym zaostrzeniu-przed leczeniem na Chlamydioze, zostało takie wychodzące "mięsko" pod górną powieką i myśle, ze to może podrażniać dodatkowo gałkę oczną i wywoływac wycieki.Narazie przecieram delikatnie jej oczy kilka razy dziennie wacikiem nasaczonym ciepłą woda , ale spróbuje ze świetlikiem. I może ten Biogen Kt spróbuje podac? Zapewe tylko u weterynarza do kupienia?

Fifka

 
Posty: 154
Od: Czw sie 05, 2004 11:50
Lokalizacja: Gdańsk-Morena

Post » Wto paź 19, 2004 20:57

Koci katar to nie jest jakas tam konkretna choroba do ktorej ewentualnie cos sie tam dolacza.
To kilka wirusow + powiklania bakteryjne ktore daja takie to a takie objawy.
Tak naprawde katar koci moze objawiac sie tylko mniej lub bardziej grozna infekcja oczu, albo noska lub pyszczka.
Moga tez wystapic wszystkie te trzy rzeczy na raz. W zaleznosci od rodzaju powiklan - rozny tez moze byc obraz choroby.

Chlamydioza jak najbardziej moze wystapic zupelnie sama - bez towarzystwa wirusow - chlamydioza jest jedynie powiklaniem infekcji wirusowej - i wtedy razem z nia tworzy wlasnie katar koci.
gdy jest sama - to jest wlasnie chlamydioza. czyli choroba powodowana przez chlamydie - bez podloza wirusowego- jak to jest w kk.

To nie jest tak ze kot ktory raz zachorowal na katar koci zawsze bedzie mial z tym problem. Nie. Zazwyczaj ewentualne nawroty ograniczaja sie do kilkugodzinnego polzawienia oczek.
Jedynie w stanach bardzo silnego obnizenia odpornosc moze dojsc do ujawneinia sie bardziej powaznej choroby.

Podnoszenie odpornosc w sytuacji gdy kot ma stale nawroty - jest bardzo wazne - bo oznaczaja one ze cos nie tak jest z jego ukladem odpornosciowym, nie jest on tak silny i wydolny jak powinien byc, cos sie dzieje.

Kiedy robilas kotce ostatnie badania krwi?
Jesli dawno - to gdyby byla jakas okazja - a kotka nie bylaby akurat na antybiotykach - to warto by bylo je zrobic - z rozmazem. Zeby zobaczyc jak wyglada uklad odpornosciowy kotki.

Blue

 
Posty: 23494
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto paź 19, 2004 21:16

Wstyd przyznać ,ale badań krwi nie robiłam jej jeszcze :?
Zaden vet nie proponował. Ale teraz to chyba dobra pora by to zrobić i sprawdzic jak wyglada jej układ odpornosciowy

Fifka

 
Posty: 154
Od: Czw sie 05, 2004 11:50
Lokalizacja: Gdańsk-Morena

Post » Wto paź 19, 2004 21:27

to jak juz bedziesz robila te badania krwi, to zrob tez profil nerkowy i watrobowy - w ramach profilaktyki

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro paź 20, 2004 8:56

mam ten sam problem chlamydzioza leczona przez 2 tygodnie antybiotykami, no i ta infekcja w jednym oku po 3 tygodniach nadal kicia je przymyka, leczona atecortin i swietlik. Czasem nie mam juz sily jak patrze na to oczko. Napisalam do dr. Jacka Garncarza odpisal ze przy chlamydii przez 3 tygodnie naclof i tobrex a pozniej napisac co sie dzieje.
Obrazek Obrazek Ivanek

izalka

 
Posty: 34
Od: Śro wrz 29, 2004 7:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2004 8:59

jJeszcze jedno lekarka polecila w czasie zdrowienia szczepienie p. chlamydii. Ale ostrzegla ze jest nawrot choroby, a pozniej kot powinien sie uodpornic.
Obrazek Obrazek Ivanek

izalka

 
Posty: 34
Od: Śro wrz 29, 2004 7:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2004 10:42

Moja zachorowała na Chlamydie pare tygodni po szczepieniach, min. na chlamydie i chyba to jej nie uchroniło przed chorobą.
Nie chciałabym wyjśc na materialistke, ale leczenie jest bardzo drogie,a jesli jeszcze w dodatku nie przynosi rezultatów to juz ręce opadają...

Fifka

 
Posty: 154
Od: Czw sie 05, 2004 11:50
Lokalizacja: Gdańsk-Morena

Post » Śro paź 20, 2004 13:10

wlasnie tak powiedziala lekarka ze po szczepieniu wraca chlamydia dopiero po leczeniu kot nabiera odpornosci, moze dlatego twoja kicia choruje. Mojej jeszcze nie zaczepilam bo to oko nadal cos sie z nim dziee i boje sie tego nawrotu i taz mi juz rece opadaj
Obrazek Obrazek Ivanek

izalka

 
Posty: 34
Od: Śro wrz 29, 2004 7:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 20, 2004 13:11

wiem tu nikt nie mowi o pieniadzach, tylko poleca testy badania itd...a przeciez zyjemy w Polsce ja przez to leczenie nadszarpnelam budzet domowy zwyczajnie gorzej jemy niz zwykle i juz...
Obrazek Obrazek Ivanek

izalka

 
Posty: 34
Od: Śro wrz 29, 2004 7:16
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kotcsg, Na Kocią Łapę i 299 gości