Mam wieczny problem z oczami mojej Fifi
Była leczona na początku z zapalenia spojówek kropelkami Dicortineff-vet (maj br.). Potem gdy stan sie bardzo pogorszył leczona była pod kątem Chlamydiozy antybiotykami i kroplami Tiacil (czerwiec br.)-nastąpiła poprawa na jakiś czas.
Następnie juz w sierpniu znowu w łagodniejszej postaci zauważyłam wycieki z oczu, lekarz zalecił ponowne podanie kropel Dicortineff-vet i nastapiła poprawa.
Niestety od ok tygodnia znowu zaczynają pojawiać się mleczno-żółte wycieki. Nie wiem czy powinnam sama zaaplikować jej znowu te kropelki?
Czy te nawroty zapalenia spojówek( bo wyglada to dokładnie jak na poczatku,ale w łagodniejszym stanie)mogą być spowodowane przebytym kocim katarem?Wprawdzie vet nigdy nie stwierdził tej choroby,ale wyczytałam, że chlamydia jest jedną z bakterii powodującą koci katar(info z vetserwisu),więc to może jednak był koci katar, a vet nie raczył mnie uświadomić, a to przeciez poważna sprawa?