Witam wszystkich
Tak jak w temacie. Mam dwa prawie 3-letnie niewychodzące kotki. Jest tu ktoś, kto podróżował z kotami w przyczepie? Planujemy ją postawić u siebie na działce nad wodą. Z racji tego, że robi się coraz cieplej pewnie będziemy tam jeździć raz na jakis czas na 3-4 dni. Zastanawiam się czy lepiej będzie zostawiać je w domu z dochodzącą opieką czy zabierać ze sobą? Jest szansa, że uznają ją za drugi dom? Dodam, że cały czas byłabym z nimi, nie zostawałyby same, ewentualnie krótkie wypady po trawce na smyczy. Jeden z kotów jest dosyć odważny i myślę, że bardzo by mu się podobało. Drugi za to boi się kichnięcia...
Co myślicie?